[']...

ja moim myszatym daję gotowanego pora - od czasu do czasu. bo moje myszate żerują teraz na fakcie, że gotuję dla psa :) więc dzielę porcje i wszyscy sa zadowoleni. a por bardzo im wszystkim smakuje. tylko jedna uwaga - z moich obserwacji wynika, że za duża ilość tego przysmaku może wywoływać biegunkę.

:twisted: wieeedziałam, wiedziałam, że magia imion działa :) nie na darmo mamy w domu Milvę, Triss, Falkę, a i Ciri dotrze mam nadzieję niebawem... :) ...i tylko Iskierka skończyła źle... :( mam tylko nadzieję, że ta druga Iskra będzie z nami dłuuugo. a Milviaś pożera dropsy :) psie ;) z witaminami ...

pełza :) zjadla przed chwila dużo jogurtu, razem z Nitką :) oczka ma cały czas w porfirynie, jest słabiutka, ale kręci się w klatce, przestawia szmatki z miejsca na miejsce i mości sobie ciepłe gniazdko. Nitka ją ciągle tuli. ufff, jutro znów jedziemy na zastrzyki, ale teraz to już przecież... przec...

właśnie wróciłyśmy od doktora Jachmana. stwierdził, że poprawa jest niesamowita... Milva dzisiaj już powoli chodzi. znaczy - chwilami bardziej pełza, ale używa do tego wszystkich łapek :) podciągnęła się nawet i probowała sama wejść do transporterka :) zjadła resztę dropsa, zaraz dostanie jogurt... ...

Keyrane, wobec tego nie powinnaś mieć zadnych problemów z dołaczeniem do nich kolegi młodszego/w tym samym wieku

bałam sie, że znajde ją rano martwą. o ona zakopała się w szmatkach... odkrywałam ją z drżącymi palcami. a ona... wysuneła pyszczek i zaczęła niuchać :) nie chciała napić się wody, ale na dropsika rzuciła się z wielką ochotą. poskubała go tylko troszkę, no ale... ale złapała go w obie łapki!! :) na ...

Keyrane, temat był już poruszany dziesiatki razy...

nie trzeba nawet korzystac z wyszukiwarki, wystarczy zajrzeć do działu STADKO...

Milviaś śpi... dałam jej dużo polarowych szmatek do transporterka, zeby miala cieplo i mieciutko... zlizala mi z palca troche serka danio...

spi...

sprawdzam co chwile czy oddycha...


dziekujemy wszystkim za cieple mysli, slowa i kciuki...

czekamy do rana, zobaczymy co bedzie jutro...

ESTI, kiedy wrocilam do mieszkania lezala bezwladnie... przelewala sie przez rece zupelnie wiotka... kiedy ja przytulilalam zaczela sie wiercic... probuje wstac, ale lewa strone ma zupelnie niesprawna, kreci sie w kolko odpychajac prawymi lapkami...
teraz spi mi na kolanach...

MILVA UMIERA... wylew... o 14 biegala po kanapie z calym stadem... wrocilam do domu o 20, juz nie mogla sie podniesc... dostala 4 zastrzyki, przeciwkrwotoczne, wzmacniajace, steryd... spi mi na kolanach... boje sie, ze przestanie oddychac... jest slaba... wet stwierdzil, ze jesli nie bedzie do jutra...

sachma, moje mają tak samo

nie ważne ile materiału na wygodne legowisko leży na dole, pręty zawsze są wygodniejsze

a Bójka przesłodka

korzystaj z funkcji szukaj, przejrzyj spis treści...

jest wiele tematów poruszających nurtujący cię problem.

[']...

o JA CIĘ!!!!!!!!!

KAERU!!!!!!!!

...no ja dziekuje......

:/

EDIT:
a ja ci proponuję zapoznać się lepiej z forum, bo mamy i galerie ze zdjeciami szczurów i userów, i tematy o naszych szczurach w ktorych od fotek się roi.