mam co do tego mieszane odczucia.
nie będzie im za twardo jeśli rozsypię to po calej klatce,
nie mieszając tego z niczym innym?
one przecież na tym śpią, chodzą po tym cały dzień.

no na razie niech ten antybiotyk biorą, sama eksperymentować nie będę, żeby nie pogorszyć sytuacji. dla pewności jeszcze trociny zamienię na żwirek dla kota (cat's dream podobno jest dobry). w sumie też nie jestem przekonana czy one wezmą ten antybiotyk, bo z 80 ml wypiły jakieś 30 od wczoraj. wiec ...

no to tak.
byłam u weterynarza,
dała jakiś antybiotyk do rozpuszczenia w poidełku, po jednej "kreseczce" ze strzykawki na 100 ml (z tym, że moje poidełko ma 80 ml, no ale chyba nic im nie będzie. )
mam nadzieję, że przejdzie.

Mam dwie szczurze panie. Jedna pojawiła się u nas 3 dni temu. Ma 3 miesiące. Druga ma 6 miesięcy, jest już u mnie od ponad miesiąca. Odkąd pojawiła się "nowa" zaczęły kichać. Starsza (szefowa stada xd) pokichuje od czasu do czasu, nie ma kataru, czuje się świetnie. z młodszą jednak jest go...