Jeszcze wczoraj wszystko było ok, Vena razem z siostrą biegały po pokoju i jak zwykle same wróciły do klatki. Rano dostały śniadanko, ja wyszłam do pracy. A potem nagle: świsty w płucach, oddychanie na dwa razy... Mój miły szybko zawozi malutką do kliniki... Vena dostaje antybiotyk, kroplówkę... zac...

To ja też tak spróbuje:)
W ogóle to chwała Asengrith - malutka (Viosna Arwena zwana wcześniej Whisky) jest naprawdę super zsocjalizowana. Cudny ciur!

A jak tam moja Viosenka?

Chłopcy? dziewczęta?Dałoby rade jakieś fotki zrobić? Wtedy potencjalni chętni łatwiej się zdecydują.

Może napisz parę słów o rodzicach?

Kapturkowa panna niebieska o roboczym imieniu Whisky wędruje do mojej Ratokalipsy!

No jasne, że trzeba poczekać:) tak się pytam:)

Jeśli nie wypali żadna z moich adopcji (na co się niestety zanosi:() chętnie przygarnę rexową czarnulkę, do kogo pisać i jaki formularz wysłać?

Jeśli Laraine w końcu zdecyduje się, które z porezerwowanych szczurków weźmie, to ja mogę pannę przygarnąć:)

Jakie wieśći z frontu? Planuję doszczurzenie (2 szczurki - panny) i mogłabym dać dom któremuś z interwencji.

Hej, ja bym wzięła pannę nr 2, mogła by tym samym transportem co do Repuzel jechać:) zaraz wyślę priva.

Za tego pierwszego - Dżumę - który pokazał nam jak cudnymi zwierzakami są szczury i lubił spać na książkach Sienkiewicza ['] Za dwie kolejne: za Vesanię, która była najbardziej szalonym szczurem jakiego miałam ['] za Vendettę, która była prawdziwym bossem szczurzej mafii i pierwszą przewodniczką Rat...

Niech biega po łąkach wiecznie zielonych! [']

Tak ładnie napisane...
Bądź szczęśliwa na TM, Glutku [']

W pierwszy dzień wiosny pożegnałyśmy Nindy i Geraltę, Wielkanoc miast radości przyniosła smutek - na Tęczowy Most odeszła Valkiria Aurora - nasza ponad 2letnia czarnulko - czekoladka. Valkiria czerpała z życia pełnymi łapkami - była prawdziwą damą - uwielbiała smakołyki, donośnym piskiem informowała...