Niestety nie był to szczurzy wet, de facto był to jedyny wet, którego znalazłam, który podjął się sekcji. Nie do koca ufam jej wynikowi, ale nie mam innych informacji, by sądzić inaczej. ::(

alken pisze:przykro mi
w Wałbrzychu robiłaś sekcję?

W Świebodzicach, w Wałbrzychu nikogo nie znalazłam, kto by się podjął.

Niestety, wetka stwierdziła, że umarł z powodu udaru. Sekcja wykazała, że nie był chory, żadnych zmian w organach, płucka czyste, w sercu jedynie małe zakrzepy, ale to podobno z powodu udaru. Przeraża mnie ta myśl, bo pod koniec tygodnia czeka nas podróż powrotna. Z drugiej strony, trudno mi uwierzy...

Malygos zmarł wczoraj. Jechaliśmy do Wałbrzycha, pierwszy raz samochodem, z całym stadem. Szczurom miało być wygodniej niż w pociągu. Miały mokra szmatkę, poidło, zatrzymywaliśmy się co godzinę, by zobaczyć czy wszystko w porządku - było, za każdym razem, aż po 5 godzinach dojechaliśmy do Wałbrzycha...

Dunder i Piorun przesyłają reszcie rodzeństwa wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, długiego życia wypełnionego samym szczęściem!

Urodzinowej relacji nie będzie, bo mnie z Ćwirkami teraz nie ma ::(
Wracam dopiero jutro do Krakowa, także w przyszłym tygodniu postaram się o zdjęcia.

Niestety w Oazie trzeba pilnować do kogo się idzie. Dr Lewandowska obmaca szczury na 5 stronę, dokładnie, metodycznie, powie co i jak. Niestety nie jest tak często w lecznicy. 80 zł kosztuje stado. I kosztuje tyle niezależnie od liczebności stada. Mnie to akurat cieszy, bo za 80 zł mam przebadane 5 ...

Nie mam nawet pomysłu co z nim zrobić ::( Zawsze można spróbować chociaż innej karmy ;) A to na pewno. Szczególnie, że przymierzam się do stworzenia własnej mieszanki. Dobra. Macie zdjęcia z telefonu (nie mam dostępu do lustrzanki bo rodziców odwiedzam), marne bo marne, ale są: http://img716.images...

Parszyw od początku był miziakiem, czym zawsze mnie rozczula. Najpierw gryzie później robi się z niego naleśnik i tylko pulsuje oczkami. Jak przestaje głaskać, to podgryza i domaga się głaskania znów. Ćwirki się od niego nauczyły i potrafią się tak we trzy ułożyć, żeby je głaskać. W drugim stadzie n...

Odkopie nas, by zdać krótki raport. Generalnie u nas wszystko w porządku. Stadka się starzeją i już nie jest tak różowo jak kiedyś, ale wszyscy są zdrowi. Skyre, Eshin, Szary już nie są tak skorzy do zabawy, rozleniwili się, przez co biedny Malygos nie ma się z kim bawić. Próbuje mu zastąpić szczurz...

http://www.ikeahackers.net/2012/01/big- ... r-rat.html może komuś się przyda

Kradnij, z myślą o Tobie dziś heroicznie walczyłam z aparatem by móc je zgrać na dysk
Tak myślałam, że ucieszą Cie pewnie tak samo jak mnie. Widok był rozczulający, szczególnie, że jeszcze świeciło piękne poranne słońce

Avalon zdrowy na tyle ile może, nie licząc nawrotu świerzbu oczywiście w przerwie brania leków. Normalnie boje się co będzie kolejnym razem. Na szczęście (tfu, tfu, odpukać) reszta zdrowa i dokazuje. A teraz zdjęcia, żeby nie było, że szczury zjadłam ;) http://img856.imageshack.us/img856/3324/img474...

ja mam wyrzuty sumienia jak wiozę 5 szczurów w transporterze sporo większym - gniotą się tam strasznie. Nie lepiej dorzucić 10 zł i kupić własnie CAPRI?

Spartakus (warto oglądać choćby dla klatek piersiowych gladiatorów :P ) Albo dla cycków, których też tam nie brakuje :P (informacja dla panów ;D ) Ahaha i nie tylko klatek piersiowych, inne elementy gladiatorów też są urocze ^^ A z innej bajki - whose line is it anyway ^^ bosssskie :D whose line is...