Tak rzadko tu bywam, że prawie Cię uśmierciłam. Przepraszam i nadrabiam zaległości. ;) ET z Leją tworzą cudowną parę. Już się nie rozstają. Leja przewodzi. Gdzie ona tam i ET. Depresja Eta poszła dawno w zapomnienie, przeprosił się z hamaczkami, jak tylko ona tam poszła spać, chodzi za nią wpatrzony...

Szczurki już razem. Nie jest to wielka miłość, ale akceptacja póki co, iskanie i spanie są, zabaw mało. Może z czasem się to zmieni w większą przyjaźń. A co do ręki, to już było miziu miziu w klatce, niby lepiej, tiru riru, a tu mała nagle HAPS... >:D Co prawda nie do krwi, ale tylko dzięki szybkiej...

Hej dziewczyny. Są ogromne postępy. :) Dosłownie z dnia na dzień. Iskają się już, niby od niechcenia, tak jakby z nudów i na chwil kilka, ale robią to. Skończyło się też kopanie, fukanie i stroszenie. Na razie tylko mała nie daje się zdominować i vice versa, ale myślę, że idziemy ku dobremu. Do klat...

Barakuda - nie ma innej opcji, kastrat. Buba - nie przejmuj się, raz miałam naprawdę problematyczną dziewczynę, która gryzła wszystko i wszystkich, z adopcji w wieku około 1,5 roku. Udało się ją ułaskawić, wiec z małą oczywiście sobie poradzę. Już wychodzi na rękę, nie rzuca się na nią w klatce (od ...

A, no to sprawa rozwiązana. Łączenia i oswajania ciąg dalszy. Trzymajcie kciuki za jak najszybsze "wyniki".

Włączam się do tematu. Samiczka jest już u mnie od wczoraj, ale nie tolerują się z Etem kompletnie. Nadal staram się je łączyć na neutralnym, ale widzę że ona jest strasznie pełna energii a ET przy niej tylko się denerwuje. Hmm hmm. Myślę, że może jednak przydałaby mu się nieco starsza towarzyszka.....

Bardzo proszę moderatora o zamknięcie tematu, którego problem został rozwiązany. Jeśli dr Piasecki przekaże mi małe, założę im osobny wątek.

Maluszki znajdują się już u dr Piaseckiego, u nowej mamy, która akurat dzisiaj urodziła. Dzielnie przetrwały noc na mleku niemowlęcym z jajkiem, ciepło grzejąc się na termoforku. Nawet kupki były ładne po masowaniu. Proszę o zamknięcie tematu.

W głowie się nie mieści,jak można matkę karmiącą SPRZEDAĆ??? Maluchy jak nie dostaną zastępczej matki,o ile ta ich nie odrzuci,nie mają szans na dobry,zdrowy start i też bym pomyślała o eutanazji... I na prawdę ręce opadają. Myślę, myślę... :( Moja Luna ma jeszcze jakąś resztkę pokarmu, ale nie chc...

Biała - maluszki są ruchliwe podczas karmienia, odpychają łapkami, etc. Po karmieniu zasypiają. Matkę sprzedali prawdopodobnie dzisiaj rano, z tego co podejrzewała sprzedawczyni i tak właśnie wyglądają, więc jest duża szansa dla nich, gdyby ktoś się odnalazł do jutra.

Jutro będziemy myśleć co z nimi dalej. Na razie są dość ruchliwe i piją łapczywie, a dr Piasecki na razie nie ocenił ich stanu zdrowia źle. Czekam, karmię, masuję brzuszki i liczę na pomoc.

Osiem maluszków ze sklepu zoologicznego, których mamę "niechcący" sprzedano, szuka mamusi do opieki. Maluchy mają około 4/5 dni. Dr Piasecki prawdopodobnie ma szczurkę karmiącą, ale to dopiero jutro rano się okaże. Nie wiadomo jak długo maluszki są bez mamy. Próbuję je karmić mieszanką mle...

Wszystkie szczurki mają zarezerwowane domki i raczej nic się nie zmieni. Dwóch chłopaków i dwie dziewczynki już są u nowych właścicieli.

Chłopiec 2 oraz 4 zarezerwowani dla Vicke.

aleksa pisze:nie zrezygnowałam... nadal uparcie szukam transportu daj mi czas do końca tygodnia

W porządku. Czekamy. Zimoszka - Aleksa była pierwsza w kolejce.