Wróciłam właśnie z kliniki. Maleństwa nie udało się uratować. Życie jest bardzo kruche i trzeba o nie dbać...
[*]

Do weta pobiegłam natychmiast po tym zdarzeniu. Szczurek jest za mały żeby szyc rane. Dostałam tylko dla niej kropelki do oczu: antybiotyk i sztuczne łzy. Naprawdę trzeba uważać z tym łączeniem i apeluję o zdrowy rozsądek którego mi zabrakło

Dziękuje Wam za rade. Lecę kupić strzykawe w takim razie.

Nową szczurkę kupiłam wczoraj. Teraz są już oczywiście rozdzielone. Wczoraj puściłam obie na lóżku. Skonczyło sie to atakiem i napewno nie jest to objaw choroby. Mała teraz leży w kartoniku ale prawie w ogóle sie nie rusza. Martwie się bardzo o nią i nie mogę sobie darować tego że dopuściłam do taki...

Niestety trzeba bardzo uważać przy łaczeniu szczurków. Wczoraj próbowałam połączyć dwie samiczki. Starsza ma ok 7 miesięcy a nowa ok miesiąca. Skończyło się to bardzo poważnym uszkodzeniem oczu małej. Nie miała żadnych szans w starciu. Mocno krwawiła. Oczy wyglądają jakby były martwe. Nie zamykają s...

Wczoraj po długich poszukiwaniach i zbieraniu informacji na temat łączeniu szczurków zdecydowałam się na dokupienie koleżanki dla mojej 7 miesięcznej pociechy. Niestety łączenie nie przebiegło pomyślnie i starsza szczurka zaatakowała młodą. Mała ma ok miesiąca. Rany są dość poważne. Oba oka są uszko...