Jakiś tam zapach zawsze będziesz miała, ciężko jest mieć bezzapachowe zwierzę, pytanie tylko, czy przeszkadzają Ci jakieś konkretne zapachy, z którymi DA się coś zrobić, np. zapach moczu, czy po prostu przeszkadza Ci inny zapach w Twoim pokoju.

Używałaś Pinio i śmierdział Ci sam w sobie? Gdzieś musisz robić błąd. Mam cztery szczury w tym trzech samców, używam Pinia oraz plastikowych i polarkowych elementów "wystroju", jestem w stanie zrobić to tak, żeby mi nie śmierdziało i żebym nie musiała codziennie mordować się z rozkładaniem...

Żwirek PINIO zamiast trocin (wygląda jak drewniane kołki, rozsypują się pod wpływem wilgoci) Wywalenie z klatki wszystkich drewnianych elementów Zastąpienie ich plastikowymi domkami/polarkowymi hamaczkami (regularne wymienianie zasikanych szmatek) Problem z głowy :) Rzecz nie w tym, że szczurki śmie...

Polecam wywalić ten drewniany domek i wszystko, co masz drewniane, bo raz zasikane przez szczura drewno będzie Ci zawsze śmierdziało. Plastik lub szmatki, drewno nie zdaje egzaminu w szczurzym lokum :). Też miałam drewniany domek na początku i się go pozbyłam. Potem jednak wydawało mi się, że szczur...

Przytuliła się obok wielgachnego Minia, drzemiącego w rogu kuwety i śpi. Oj, mała, dostarczyłaś mi atrakcji od samego początku. Co w ogóle sądzicie o takim łączonym stadku? O tym, żeby wprowadzać dziewczynkę (naturalnie wysterylizowaną) do trzech, w zasadzie dorosłych facetów? Minio, najstarszy, sko...

Tak jak napisałam na czacie, mała zachowuje się już zupełnie inaczej, uspokoił się jej oddech, nie wydaje z siebie dziwnych odgłosów. W czasie tego "ataku" najstarszy szczurek położył się obok niej i ją iskał. W międzyczasie, pewnie niesłusznie, wyjęłam ją z klatki, natychmiast mnie obsius...

Strasznie dawno mnie tu nie było, ale powracam znów i potrzebuję Waszej pomocy/opinii. Mam trzech chłopców (dwóch od początku razem, trzeci przygarnięty później - od razu zaakceptowany, bezproblemowe łączenie). Wczoraj z przychodni weterynaryjnej, do której chodziłam z chłopakami zaadoptowałam wyste...

Moi starsi chłopcy dostawali 0,1ml raz dziennie.Młodszy 0,05.Odmierzałam w insulinówce od weta.

Na czym to polega, że jeszcze trzy tygodnie temu szukałaś towarzystwa dla swojego samca, a teraz poszukujesz dla niego nowego domu...

To może też coś napiszę o swoich doświadczeniach. Miałam poidełko, które okrutnie hałasowało, budziło mnie w nocy, etc., etc. Wymieniłam na takie http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyposazenie_klatki/pojniki_miski_gryzonie/pojniki_dla_gryzoni/31069 , które kupiłam w KAKADU. Nie słychać zupełnie nic...

Drodzy, pisałam już o tym w SB, nakreślę jeszcze tutaj moją sytuację: Spośród mojej wesołej trójki chłopaków dwóch miało problem ze zdrowiem. Zaczęło się dość niewinnie - od kichania/kataru. Małemu i dużemu została zalecona Biostymina. Jeżeli po trzech dniach nie było widać poprawy - i jednemu i dru...

To zapewne wszoły.Pierwsza rzecz,jaką powinnaś zrobić to udanie się do weterynarza,natychmiast-domowe metody nic tu nie pomogą.Zabierz od razu całe stado.

Mam to samo z Nelmanem, gdy tylko go dotykam, włącza opcję "torpeda". Ale mnie się nie boi, sam do mnie przychodzi, wspina się, przytula, ociera, chodzi o to, że robi to wtedy kiedy ON chce . A łapania, przenoszenia, głaskania - nienawidzi. Ot, taki charakterek.

Mam trzech samców,żaden nigdy nie zaintesował się plastikowymi zaciskami(a mam ich sporo,bo koszyczków 5),zresztą jeśli są mocno dociśnięte,to ciężko byłoby im je złapać w ząbki.Miejsce zacisku zawsze jest z zewnętrznej strony klatki,a odstająca końcówka odcięta,chłopcy w ogóle nie zwracają na to uw...

To jak do tej pory żyłaś z trzema...