Ojejku ! Troszkę mnie tu nie było. Zdjęć nowych nie mam Hikari nadal jest nieufna a Sushi się rozkręciła. Ehh te ciury.

Dawno mnie nie było, ale znowu miałam problemy z netem -_- grrr. Moje ogoniaste ganiają siępo podłodze a Hikari pogryzła mi plakat Ten mały hultaj mnie wykończy :*

Dziękujemy ! Ogoniaste wymiziane I złe, bo spać nie mogą

Miałam dwa chrupki ale mama powiedziała, że mam się z bratem podzielić (były dwa ostatnie) >:( grrr...A wypadek taki, że Hikari spadła z łóżka ale jest już okay ;) Tyle, żę pojawił się nowy problem - Hikari się boi. Otóż dotąd chodzące ADHD boi się podłogi, nie ufa jedzonku, ale na szczęście do moje...

Hahaha, no to Kaka jesteśmy dwie i z filmiku skorzystam :D Ja chcę po prostu nauczyć ogonki kontaktu z wodą, bo np. latem jak będzie ciepło to mogę w łazience taką mini wanienkę postawić i by sobie popływały..Matko ja tu się o lecie rozmarzam a za oknem półtora metra śniegu >:( I jeszcze sypie -_- W...

no właśnie nie bardzo...bo ona się teraz boi i...nie widzi ! Przed chwilą wypadła z hamaczka a wcześniej wpadła na siostrę Jak jej podtykam rękę to węszy i węszy...A i ona przez pewien moment miała czerwone oczy i to przed chwilą Jutro jadę do weta oby coś pomógł...

Mam problem...Dzisiaj moja szczurzyca - Hikari zeskoczyła z łóżka, ale nie spadła na łapki tylko tak się rozpłaszczyła. Przestraszyłam się więc wzięłam ją na ręce i głaskałam...Kiedy już wsadziłam odydwie panie do klatki zauważyłam, że źrenice (do tej pory czarne, lśniące) Hikari zrobiły się szkarła...

No więc próby z wodą nie było, bo gdzieś wanienka się zapodziała...Trudno spróbujemy jutro :) Z okazji Dnia Kobiet kupiłam swoim dziewczynkom kolbę i karmę Versele Laga ( teraz jedzą tylko Beaphar) Kolba im smakuje, bo już wcinają, ale jak na razie karma w misce zastaje nienaruszona :p Szukam jakiś ...

kurcze powtórzyłam jedno zdanie bo cuś się zacieło.. oj tam, trudno
ogoniaste dzisiaj będą miały pierwsze spotkanie z wodą - opiszę później reakcję

hahahahaha, Sushi miała mieś na imię Nezumi (Mam fazę na Japonię ) A i kupiłam im taką kulę do biegania, ale potem się dowiedziałam, że szczurki nie powinny w tym biegać..więc wyjęłam jedną "ściankę", wyścieliłam materiałem, powiesiłam i voile - wiszący domek

hahahahaha, Sushi miała mieś na imię Nezumi (Mam fazę na Japonię )

Hi ! Nie pisałam, bo internet szwankuje..od niedawna mi się tak robi, że wyskakuje "ograniczony dostęp do internetu" -_- Beznadzieja...A tak w ogóle to ogonki podłogi boją się mniej, ale i tak po jakimś czasie muszą wejść na półki, potem osikać podłogę i dopiero na nią wejść :D Ale na biur...

Dzisiaj wypróbujemy metodę Magdonald co do wybiegu i zobaczę co to da Chrupki im kupiłam a teraz wjadają jogurcik W ogóle dzisiaj jakieś leniwe..może to przez tą pogodę i temperaturę ? Dość ciepło było...

Filmik fajny, nie powiem A szczuraski są P.R.Z.E.S.Ł.O.D.K.I.E !!!
Mizianko i głaskanko od nas

Wygłaskane ;) Spróbuję zrobić tak jak mówiłaś Magdonald , ale problem też jest taki, że one jeść tak do końca nie chcą..Sushi to wżera dużo, ale po jakimś czasie, bo zanosi do domku i tam wżera a Hikari woli biegać niż jeść ;) Panienki teraz ganiają się i biją aż cała klatka chodzi :D Jej mina mówi ...