[']

['] :sad2:

stalo sie najgorsze :sad2:... musialo kiedys, ale smutno... strasznie... BOLIII [']

kalafior - bo ja lubie kalafiory ( a pozatym w moim slownkiu kalafior = kaloryfer


reggae - pop

caly czas przypominam sobie jak zamykałam Kayi oczka, a one sie nie chcialy zamknac :sad2:, trzymalam jej zimne cialko na rekach... I Lolci ciałko, kiedy zyla jeszcze głaskałam ja i mowilam "spij sloneczko.... spij..." chcialam zeby sienie meczyla, zeby to jak najszybciej sie skonczylo... ...

['] za moje i wszystkie spiace juz slonka... :sad2:

mialam dokladnie to samo... pisalam o starosci a dzis juz ich nie ma :sad2: strasznie smutno... trzym sie

strasznie przykro... :sad2: ... trzymaj sie

wlozylam je razem do pudeleczka, owinelam w szmatki, przytulilam do siebie... wykopalam pod drzewkiem dołek... a teraz mysle ze pewnie strasznie im tam zimno... :sad2:

przykro :sad2: [']

jej jeszcze niedawno sie cieszylam a dzis co ... smutno strasznie... zostala tylko Frecia i Pucca... smutnooo :sad2:

:sad2: nie wiem jak o tym pisac... :cry:. Stało się, kiedyś musiało, ale dlaczego dziś dlaczego! to wszystko jest niesprawiedliwe ;(... Kaya odeszła wczesniej... Lola... Lola umierała na moich kolanach, ale jednak trzymala sie... patrzyla na mnie pieknymi oczkami... probowalam dac jej wody i troche ...

wsio najjjjj :occasion1: :zyczenia:

o spozniklam sie w takim razie.. pytanie bo odpowiedz czasem jest trudna


wiec kawa czy herbata?

góry bo nad morzem sie zle czuje

herbata czy kawa? (nie wiem czy nie bylo juz)