jak na mnie to rzeczywiście prawda, posyłanie bezbronnych gryzoni, które nie wiedzą co ich czeka na powolną i bolesną śmierć... ja owszem też lubię gady, ale... mam za miękkie serce żeby dać żywego gryzonia dla węża lub jakiegoś jaszczura...

moja mama też miała nie złe spotkanie z Parszywkiem, trzymałam Parszywka na ręku i on był odwrucony tyłem od mojej mamy no i Parszywek zrobił co zrobił, a mianowicie się... zsiusiał :D jak on z moją mamą za sobą nie przepadają... co ja mówiłam o latających napisach, hmm? zmienione. poza tym zrobiłaś...

no chyba, że tak. Ale jeżeli on tak lubi oblizywać czasami moje spocone dłonie to mu kupię tą sól

Mój młody szczurasek nie lubi jak mam pomalowane lekko tuszem, bo wtedy jak siedzi na ramieniu i ja na niego patrze to on podskubuje tusz

Mój Parszywek nauczył się (nie wiem z kąd???), że nie sika ani nie zostawia odchodów tylko na moich ramionach lub szyi a w innych miejscach... dlatego wole mieć przy sobie chusteczki 

Mój Parszywek też tak robi  ;Dale czy od tych ''buziaczków'' można się czymś zarazić??? bo pytam tylko tak, dla pewności

czasami mój Parszywek ,,oblizuje mi palce'', czy może ktoś wie co to znaczy

Bardzo fajny pomysł! Ja próbowałam kikla razy jakąś zrobić, ale Parszywek zawsze z nich złaził lub mu się nie podobały 

mój Parszywek reaguje na to gdy go wołam.A czy ktoś wie jak nauczyć szczura takiej sztuczki jak ''zdechł szczur'' to wtedy udaje, że dechł??