Pewnie, że będę ^^ Fajnie, że zdjęcia się podobają

W tej chwili nie mam internetu w nowym domu, ale czasem korzystam u kuzynki, więc w miarę możliwosci będę wstawiał aktualne zdjęcia - potem to na bieżąco

Rzeczywiście identyczne miny na zdjęciach!

łączenie poszło super, wczoraj w nocy co prawda było parę małych kłótni, ale ogólnie obyło się bez ran (poza moją ręką, Ciel mnie użarł ) czy innych urazów.

Od wczoraj Kiwi i Kokos są u mnie. Jesteśmy w trakcie łączenia, wczoraj cały dzień biegali razem po pokoju. Pendrive i Ciel się strasznie puszyli, nawet mnie Cielak ugryzł, jak odciągnąłem go od Kokosa, na którego syczał ;D Dziś wsadziłem ich do wielkiego kartona i siedzieli tam kilka godzin, potem ...

Nam też marzy się większa klatka, ale to na razie niemożliwe

Oby Fluffowi się poprawiło po kastracji i mógł zamieszkać z innymi szczurami

Dziękujemy za kciuki, najwyraźniej pomogły, bo dziś byliśmy na ostatnim płukaniu, teraz tylko antybiotyk doustnie w domku będzie ;) Uratowałem dziś z zoologa chomika. ;D Zaszedłem po opakowanie żwirku (cała kasa odłożona na zamówienie żwirku poszła na leczenie Gacka) i jak zawsze zajrzałem do zwierz...

Nikt nas nie odwiedza, ale i tak napiszę :P Byłem dziś znowu u weterynarza z Gacuchem, bo 'jajka' spuchły mu do takiego stopnia, że wyglądały jakby miały pęknąć. Okropne. Zebrała się tam ropa, trzeba było naciąć skalpelem i wycisnąć.. Przez połowę zabiegu wytrzymałem trzymając Gacka, i tak nie mogłe...

Gacek wygląda dziś gorzej niż wczoraj.
Cholera.. strasznie się boję...

Musiałem dziś lecieć z Gacuchem do weta. Jajka.. a raczej to, co z nich pozostało, paskudnie mu spuchły i zsiniały. Skóra jest cienka tam jak pergamin, całkiem fioletowa i wygląda naprawdę okropnie. Dostał dwa zastrzyki - przeciwobrzękowy i jakiś jeszcze. Teraz idziemy w poniedziałek na kolejną dawk...

Dokładnie! Taki jaśniutki jest, nic mu z huskulca nie pozostało - wygląda zupełnie jak BEW

Czasem jak ktoś przychodzi to się pyta "a czemu ten albinos ma czarne oczy?" I muszę tłumaczyć

Tak - to jest Dorek właśnie Wyrósł chłop i wyjaśniał, zrobił sie też niedotykalski, głaskania nie lubi i koniec Ale sam przyjdzie na kolana, jak zechce. Grubas z niego teraz jest

moja Balbina też śpi z takim rozdziawionym pyszczkiem, że zęby jej widać :> Czasem się tak rozdziawiają, że i jęzor widać i wszystko, jak śpią :D Myślałem, że będzie gorzej z tym łączeniem. Ale jednak nie ;) Menduch sie przez chwilę puszył na Gacka, ale po czasie wszyscy poszli pod pufę (ulubione m...

Taak Baraniątko moje - czasem wygląda jakby ktos go przelizał i wypluł..

Mam parę zdjęć - nie są najnowsze, ale są ;D Najpierw śpiacy Japek - ten to ostatnio się nieźle wykłada :D http://i1130.photobucket.com/albums/m525/sheeruun/th_IMG_0065.jpg http://i1130.photobucket.com/albums/m525/sheeruun/th_IMG_0067.jpg http://i1130.photobucket.com/albums/m525/sheeruun/th_IMG_0069...

Śliczne kluseczki! Oby się dobrze chowały bez mamy

Są dwie metody oswajania: na siłę, albo po dobroci. Bierzesz szczura pod bluzę i chodzisz z nim po domu przez cały dzień. Aż przywyknie. Albo wrzucasz mu do klatki jakąś znoszoną koszulkę (żeby czuł twój zapach) i siedzisz z ręką w klatce, aż sam podejdzie. Zresztą, tematów o oswajaniu jest mnóstwo....