kurcze...hm...jestescie pewni?bob dziala no wiecie...rozdymajaco:Dja chcialam dac i juz zmierzalam do klatki,ale moja mama zasiala we mnie wtpliwosc,zebym tego nie robila bo mi szczura rozerwie :lol:

no to jeszcze tak:wydaje mi sie ,ze moja Myszka ma alergie.jutro bede ja kapac w ziolkach,ktore zalecila mi Mycha w innym temacie.czy do takiej leczniczej kapieli tez dodawac ocet?

najlepiej takie o zapachu ziarna,zeby ogonek sam sie bie schrupal:)hmm...ja nie daje sianka,bo wydaje mi sie ze ogoniasta ma uczulenie.obserwuje ja caly czas i kuruje w domu-futerko ladne,biega i rozrabia-tylko ten katar i drapanie.jak stoje przy klatce,to ona tak psika,ze az jestem mokra :roll: :wi...

ja odnosze wrazenie ,ze tak samo jak wiele innych -ta cecha zalezy od szczurka.Mycha sika w jednym miejscu i najczesciej tam tez zalatwia reszte swoich potrzeb.zrobilam maly eksperyment( SPOKOJNIE -mowie,ze byl maly;) ).mianowicie po umyciu klatki obrocilam parter o 180 st. mimo to Mycha nadal sika ...

ja raczej co tydzien-mam pokoj od wschodu,wiec sloneczko jest tylko do poludnia.mam jedna Myszke,wiec zapach jest znosny(nawet moja mama nie narzeka 8) ).wymieniam co 1-2 dni chusteczki w "ubikacji".szczurcia jest biala tam gdzie byla od poczatku i czarna (ale tez tylko tam gdzie na poczat...

to moze dam jej swoja tabletke na gardlo pt. tymianek i podbial :lol: :lol: na szczescie strasznie bryka,wiec mysle ze to chyba uczulenie.(ja tez jestem alergikiem-rozumiem ja :roll: )

[quote="olka"]Moje ogonki uwielbiają zabawe z orzechami (włoskimi i laskowymi - w łupinkach).[/quote] wlasnie powiedzialam mojej mamie,ze to calkiem dobry pomysl,a wiecie co ona na to?"a ona sobie zebow nie polamie?" :P :lol: hmm...a jesli o kolor chodzi to moja Mycha ma zeby pom...

KaRa-a moze masz ustawiona klatke na slonku??wydaje mi sie ze to moze miec duzy wplyw na zapach...czy jak to nazwiesz :twisted: .ja mam u siebie caly czas otwarte,bo zapach rybek+szczurcia po paru dniach bylby nie do wtrzymania-wole nie sprawdzac;)

Mycha dzieki:)przypuszczam,ze to mozna kupic w aptece,wiec jutro sie tam udam jak najszybciej.narazie zlikwidowalam siano,tez powinno troche pomoc.aha-bylabym wdzieczna za podanie linka ew.napisanie,w jakich proporcjach do picia,w jakich do kapieli

moja mycha ma ewidentny katar...wywalenie sianka chyba bedzie dobrym posunieciem?szczur-alergik-kto by pomyslal :oops:

no to ja tez mam problem...w ogole chcialam sie przywitac- czołgiem . moja Myszka dosc czesto sie drapie-dzisiaj az sie z tego wszystkiego wywrociua na plecy :roll: .kiedy ja uspilam przejrzalam jej futerko i nie widzialam nic na skorze-ani strupkow,robaczkow,zaczerwienien...zastanawiam sie,co to mo...