Mają świadomość, ale przecież przecież nie "żegnają się" - mogą być zaniepokojone, zestresowane tym, że współtowarzysz jest martwy. Wiec jesli ma byc Ci lepiej to daj mu sie pozegnac. - nie widzę sensu wsadzania żywego szczura obok szczurzych zwłok, żeby właścicielowi było lepiej. Szczur c...

Nie widzę w tym sensu, szczury się nie żegnają ze sobą, to nasze ludzkie pojęcie.

pamiętaj, że zachowanie szczura względem człowieka, nie jest wyznacznikiem jego zachowania względem innych szczurów i vice versa.

Tamoxifen (chyba) hamuje aktywność hormonów, a tym samym spowalnia wzrost guzów hormonozależnych. Takie działanie ma też lucrin. Lucrin jest bardzo drogi, ale najczęściej umawiana jest grupa pacjentów i cena jest dzielona pośród nich.

co mu dajesz do picia?

Tak mi się kojarzy, że widziałam kiedyś na youtube filmik, na którym był wspólny wybieg dla szczurów i jeży, ale ręki sobie nie dam uciąć, może poszukaj.
Tak czy siak - iskać się raczej nie będą

Szczury mają się prawo bić. Dla nas to może być trudne, ale trzeba dać im się ustawić.

dwa szczury to mniej problemów niż jeden. A poza tym, wiesz jak w laboratoriach wywołuje się u szczurów depresję? Trzyma się je pojedynczo, bez szczurzego towarzystwa.

Spokojniejsza powinnaś być dopiero po zaadoptowaniu kolegi dla swojego szczurka i wizycie kontrolnej u weterynarza

małe dropsy jogurtowe, lub okruszki dużych. Ale pestki dyni są bardzo dobre. W karmie nie ma ich chyba aż tak dużo, żeby straciły na atrakcyjności

MyszorLorowy , naprawdę nie kupuj w sklepie. Wierzę, że Twoja koleżanka lubi szczurki i stara się o nie dbać, ale raczej się na nich nie zna - skoro sprzedała Ci szczurka, któremu jeszcze nie zeszły jądra. Tak małe szczurki powinny być jeszcze z mamą, za wczesne oddzielenie jest dla nich bardzo szko...

od wewnętrznej strony łazienki zabezpiecz wywietrzniki kawałkiem metalowej siatki.
Każdy ma inny sposób trzymania szczurów. Nie u każdego muszą siedzieć w klatce, jeśli tylko otoczenie jest odpowiednio zabezpiecznone

Carmelo, może jeszcze poszukaj lecznicy w swoim mieście, tak na przyszłość? Bo nie wierzę, żeby w Nowym Targu nie było ani jednego weterynarza, choćby od psów i kotów. Jest np. lecznica "pod psem", raczej krów tam nie leczą ;) Jest lecznica MEDVET, też psio-kocia http://www.weterynarze.psy...

indi, ale nie trzeba brać szczurków z jednego miotu :) Grunt, żebyś zaadoptowała dwa - mogą być z zupełnie różnych miejsc i nikt nie będzie protestował jeśli między przyjazdem jednego i drugiego upłynie tydzień czy dwa. Wiadomo - z transportem bywa różnie. Chodzi o to, że skoro wiesz, że szczurki są...

i zacznij używać grubych rękawic, np. skórzanych, gdy rozdzielasz szczury