mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ratsi
Posty: 5
Rejestracja: ndz cze 05, 2005 5:27 pm

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: ratsi »

Moja szczurcia jest straszna pieszczocha, ale na pieszczoty pozwala tylko mi i mojej siostrze :lol: w trakcie pieszczot mozna znia zrobic doslownie wszystko, ona wyklada sie jak nie zywa... wyglada to bardzo zabawnie hheh :D
esterka
Posty: 22
Rejestracja: pn lip 31, 2006 12:02 am

mój szczur nie chce siedzie? w klatce :)

Post autor: esterka »

witam

Mój szczurek ma już prawie 2 latka. Przez cały okres naszego wspólnego życia wiedział, że jest czas, w którym może biegac po mieszkaniu i czas, w którym musi siedziec w klatce.
Ale niestety od kilku dni coś mu przestało pasować - a wczoraj w nocy chyba pobił wszelkie rekordy :?
Kiedyś jak go wypuszczałam to biegał po całym mieszkaniu, wszędzie musiał wejść, wszystko obwąchać, na rękach nie usiedział nawet 2minut a jak się zmęczył to wchodził do klatki i szedł spać.
A od jakiś kilku dni - nastąpiło coś dziwnego. Szczur gryzie pręty, chce żeby go wypuścic, wali w drzwiczki (zwłaszcza te na górze - siedzi na pięterku i podskakuje).
Wczoraj robił to przez dobre pół godziny.
Nie wiem co to może oznaczać, że nagle mu się tak odmieniło. Nic w klatce nie zmieniałam.
A jak go wypuszczam to przejdzie dwa, trzy kroki i kładzie się tam gdzie stoi. Albo przybiega, żeby go głaskać (zrobił się na stare lata strasznym lylochem :zakochany: )

Dodam, że biega po domu czesto a do klatki idzie albo na noc, albo jak nie ma nikogo w domu.

Czy większość szczurków ma tak na stare lata???
Wczoraj nawet tak mnie zdenerwował tym swoim waleniem, że przeniosłam klatkę w inne miejsce. Tak sobie pomyslałam, ze może coś go tam denerwuje - ale nie pomogło.

Żebyście mnie dokładnie zrozumieli to powiem jeszcze, że te jego ataki przypominają jakieś ataki szału. To nie jest takie zwykłe - tam coś popchnę tam pogryzę - tylko rzucanie sie po całej klatce.
Na drzwiczki na samej górze musiałam położyć grubą książkę bo już nie raz udało mu się je otworzyć.
I jeszcze jak by to robił jak nas widzi, ale ja wkładam go do klatki tuż przed snem. W domu jest ciemno i tylko słychać jak szczuras wariuje.
[*] Ciuszek - mój pierwszy szczurzy przyjaciel
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Viss »

Ciekawe. U mnie sytuacja byla troche podobna.
Moja Guciaszka ma pół roku. Przez jakis miesiac bardzo sie zmienila, jest przytulasna, sama przychodzi na pieszczoty i caluski, nawet po brzuchu ja mozna calowac. Dla nas szok, bo to nie to samo zwierze. Ale do rzeczy. Wsrod tych zmian jest rowniez nagla niechec do siedzenia w klatce. Ja rowniez niczego nie zmienialam, czas jaki spedza na wolnosci z nami nadal ten sam. Ale w klatce juz nie moze usiedziec, robi sie naprawde nieznosna. W zwiazku z czym kupilam malutka budke dla psa (taka z gąbki i materialu) i postawilam u nas w sypialni. Teraz Guci nie wkladam prawie w ogole do klatki, tylko w nocy sobie mieszka w sypialni. Czesto tez spi z nami w lozku :zakochany: A w dzien cale mieszkanie jest jej.
Moze takie rozwiazanie pomoze :)
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2006 12:00 pm przez Viss, łącznie zmieniany 1 raz.
I am not from your tribe.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Lulu »

a jak stan ogolny szczura?

u nas jeden szczur tak sie zachowywal. Osama pod koniec swojego zycia. byl juz w chorobowej klatce (nie razem z innymi), byl slaby, malo jadl i tylko walczyl o to by wyjsc z klatki. nigdy nie przeszkadzalo mu siedzenie w klatce, ale przez ostatnio dni swojego zycia robil niesamowite rzeczy by sie wydostac, nie wiem skad w nim bylo tyle sily... uspokojal sie dopiero jak go bralam na rece... jakby najwiecej czasu chcial spedzac ze mna... :cry:
esterka
Posty: 22
Rejestracja: pn lip 31, 2006 12:02 am

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: esterka »

Ja własnie się zbieram do weterynarza. Ciuszek jest przygaszony, mało je i zaczyna dziwnie oddychać (podobnie jak miał kiedyś przy zapalenu płuc)

A na dodatek zaczynają mu sienieć łapki.


Pędzę.
Jak wrócę to napiszę co powiedział wet.
Trzymajcie kciuki.
[*] Ciuszek - mój pierwszy szczurzy przyjaciel
esterka
Posty: 22
Rejestracja: pn lip 31, 2006 12:02 am

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: esterka »

już wróciliśmy. to zapalenie płuc. Szczuras dostał zastrzyk. Jutro jedziemy znowu.

Łapki siniały bo brakowało mu powietrza.

Po klatce się rzucał bo prawdopodobnie wiedział, że zbliża się choróbsko.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2006 2:21 pm przez esterka, łącznie zmieniany 1 raz.
[*] Ciuszek - mój pierwszy szczurzy przyjaciel
Sean4
Posty: 83
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 7:44 pm

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Sean4 »

Moja Kola też raz miała takie ataki szału. miała wtedy z 8-9 miesiecy. była wtedy u mnie jeszcze dosyc krotko, wiec na wlasnosc miala tylko klatke i poleczke przez wiekszosc doby. klatke zamykalem kiedy wychodzilem, bo balem sie, ze spadnie. nie przeszkadzalo jej to zwykle, tylko w tym jednym wypadku. trwalo to moze ze 3 dni,ale za to do takiego stopnia ze nie istnialo zamkniecie ktorego by nie rozbroila. nie chorowala wtedy na nic. wiecej sie to nie powtorzylo, ale tez i przestrzen zyciowa jej sie powiekszyla do m3
MANIAK90
Posty: 336
Rejestracja: pt cze 09, 2006 3:00 pm

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: MANIAK90 »

esterko naprawdę współczuje, ale mam nadzieje że szczuras z tego wyjdzie:(
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: lenalove »

u moich dziewczyn to się nigdy nie zdarzało... Wizja nawet woli siedzieć w klatce jakby czuła się tam bezpieczna... no szarpanie ząbkami prętów... to jedyna oznaka choć mozolna wydostania się z klatki.
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
esterka
Posty: 22
Rejestracja: pn lip 31, 2006 12:02 am

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: esterka »

[quote="MANIAK90"]esterko naprawdę współczuje, ale mam nadzieje że szczuras z tego wyjdzie:([/quote]

na pewno :D

póki co je i przestał wariować więc powinno być ok.
Martwi mnie tylko, że to już drugie zapalenie płuc w ciągu pół roku.
[*] Ciuszek - mój pierwszy szczurzy przyjaciel
Awatar użytkownika
Chyna
Posty: 600
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Chyna »

To chyba kwestia wieku, prawda?

Skoro ma 2 lata to już może być nieco chorowity... Chociaż...

A przeciągi, nie jest na nie narażony?

Co do niechcenia bycia w klatce - może by mu tak podstawić tam coś, co go zachęci, zainteresuje, co to jest i wejdzie i zobaczy, że to ciekawe... zabawka jakaś, itd. Może mu coś tam zmienić, urozmaicić?
Obrazek
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: lenalove »

Właśnie! Chyna, ma rację i zupełnie o tym zapomniałam... ja co jakis czas robie w klatce przemeblowanie albo wrzucam im jakiś patyk pudełko czy inny gadżet który po paru dniach jest coprawda zmasakrowany :lol: ale dziewczyny mają zajęcie :thumbleft:
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
Chyna
Posty: 600
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Chyna »

[quote="lenalove"]Właśnie! Chyna, ma rację i zupełnie o tym zapomniałam... ja co jakis czas robie w klatce przemeblowanie albo wrzucam im jakiś patyk pudełko czy inny gadżet który po paru dniach jest coprawda/ort zmasakrowany :lol: ale dziewczyny mają zajęcie :thumbleft:[/quote]

O, nowicjusz a ma rację... Ale mi miło... :nierozumiem:

Niemniej tak na zdrowy rozsądek: człowiek dokupuje obrazy, zmienia coś, przestawia. Oczywiście nie robi tego codziennie i nie kategorycznie, ale zawiesza coś, przełoży, dołoży na okno kwiatka.
Taki szczur, jak wszyscy wiemy, jest cho... bardzo inteligentny i (na pewno) ma instynkty, które skłaniają go do większego, niż u innych zwierząt, odkrywania, poznawania, smakowania!

Trzeba im zapewniać rozrywkę.
Ja zrobiłam przemeblowanie w ich krótkim życiu już chyba trzeci raz. Nie kategoryczne, ale delikatne. Tu odejmę, tam dodam... Filip i Konrad od razu lecą zainteresowane.
Dziś chyba z radości obok nowego korzenia potrzaskały się po ryjkach. :haha:
Obrazek
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Lulu »

[quote="Chyna"]Niemniej tak na zdrowy rozsądek: człowiek dokupuje obrazy, zmienia coś, przestawia. Oczywiście nie robi tego codziennie i nie kategorycznie, ale zawiesza coś, przełoży, dołoży na okno kwiatka.
Taki szczur, jak wszyscy wiemy, jest cho... bardzo inteligentny i (na pewno) ma instynkty, które skłaniają go do większego, niż u innych zwierząt, odkrywania, poznawania, smakowania!
[/quote]

Tu sie zgadzam ;)
Jednak nie w kazdym przypadku i przypadek tu opisany taki wlasnie jest. szczur ma dwa lata, rozrywki nie potrzebuje, bardziej wygody i w tym kierunku zmiany jak najbardziej. W momencie kiedy jest chory potrzebne zmian w klatce takich by mogl bez problemu dostac sie do poidla i miski oraz przy ewenetualnym upadku z poleczki nie zrobil sobie krzywdy.
Awatar użytkownika
Chyna
Posty: 600
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)

Post autor: Chyna »

LuLu, nie, no, oczywiście.

Tak tylko pomyślałam... Po prostu wpadło mi do głowy. Jeśli to była głupota to przepraszam.

Jeszcze wiele się muszę nauczyć. :oops:

[ Komentarz dodany przez: limba81: Wto Wrz 19, 2006 10:27 pm ]
Temat podzielony. Ozapaleniu pluc przeniesione >>TUTAJ<<
limba81 mod
Obrazek
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”