Dominacja, przewracanie na plecy

[Opal]

Ja wiem że teoretycznie potrzebują matki przez długi okres czasu Ale moje jakoś rosną jak nie wiem co ^^ No i jedzą za armię całą XD
I mam dobre wieści ^^ Już przestały się bić - Pogodziły się i jedzą oraz piją razem XD

[MrsChiquita]

Ja mam podobny problem, tzn. mam 2 szczurzyce (siostry) 2 miesięczne. Jakiś czas temu zauwazyłam, że Amfa jest mniejsza od Koki. Na ogól wszystko jest ok, spią często razem, bawią się itp. Natomiast są momenty kiedy ta większa np. wygania mniejszą z domku, zabiera jej jedzenie itp. Miejsca mają dużo, jedzenie daje im pogrojone tak że spokojnie każda może dobie wziąć oddzielny kawałek. I nie wiem co robić... ??

[Lulu]

I nie wiem co robić... ??

nic.
to naturalne w szczurzym stadku
ktos w koncu musi dominowac...
a wielka krzywda malej sie nie dzieje.

[turybiusz]

Czasem szczury podbieraja sobie jedzenie po prostu dla zabawy. Moje dwie pierwsze szczurzyce, Markiza i Wagabunda, zawsze wyrywały sobie nawzajem suchy chleb, choć również każda bez problemu mogła znaleźć swój własny kawałek. Dziwiło mnie to, aż któregoś razu zaobserwowałam taką scenkę:
Markiza sobie słodko śpi.
Wagabunda łapie kawałek suchego chleba i z nimże w paszczy obiega Markizę na około. Zatrzymuje się i zerka na Markizę.
Markiza sobie słodko śpi.
Wagabunda wykonuje drugą rundkę dookoła Markizy. Zatrzymuje się i zerka na Markizę.
Markiza sobie słodko śpi.
Wagabunda okrąża Markizę po raz trzeci, zatrzymuje się i po raz trzeci na nią zerka.
Markiza, zupełnie nie wzruszona jej zabiegami, śpi sobie słodko nadal.
Rozczarowana Wagabunda porzuca chleb nie uszczknąwszy z niego nawet okruszka.

Ciekawe jest również to, że moje szczury przeważnie nie wykradały jedzenia choremu szczurowi, który nie bronił zdobyczy (no chyba, że było to coś wyjątkowo apetycznego).

A tak poza tym... szczurom najlepiej smakuje to, co wyrwą koledze z paszczy i moim zdaniem są w tym całkiem ludzkie

[MrsChiquita]

no niby tak ale tak jak mówie, ta mniejsza wygląda na strasznie biedną. Pierwszy raz mam 2 szczury w jednej klatce i nie mam porównania... No ale w każdym razie ona jest chudziutka i wygląda na zastraszoną:/ No ale skoro mówicie, żeby się nie przejmowac to spoko. Póki nie dzieje się nic złego to niech tak zostanie.

[limba]

MrsChiquita, moze stawiaj jedzenie w dwoch odzielnych miseczkach na dwoch koncach klatki. I co Ci szkodzi podkarmiac cichaczem chudsza?

[MrsChiquita]

no nic nie szkodzi i tak właśnie robie Tą mniejszą zabieram czasem "na bocze" po za klatką i ją podkarmiam. Jak narazie jest ok. Spią sobie razem własnie a wczoraj jedzonkiem się podzieliły po równo. Dzięki za pomoc

[VipXXL]

Mam problem ... mojego Chestera mam od 2 misięcy, teraz ma ok. 8 miesięcy ... na poczatku był "normalny" bawił się, grzecznie latał sobie po mieszkaniu, słuszał ... a teraz wszystko gryzie co stanie mu na trodze ... a najgorsze4 jest to że łapie ząbkami rękę (palce), tz. na początku łapał teraz gryzie ... wogóle dziwnie sie zachowuje, wezmę go na ręcę jest spokojniutki do czasu aż nie puszczę go na samowolke ... wtedy zaczyna dominować nademną gryzie, nie da sie złapać ... poprostu głupieje ... :/
Co ja mam z nim zrobic ;( ? Jak go odłuczyć nawyków które nie dawno ni stąd ni z owąd nabył ... ? Prosze o pomoc i szybka odpowiedz ... Błagam

[Oleczka]

moja jak chce mnie zdominowac to ja na plecki przewracam i ja kilka sek trzymam i jest juz grzeczna ale jej sie to ze 3 razy zdarzylo jest mlodziutka jeszcze ale puszukaj po forum bo troche juz o tym bylo

[ESTI]

[quote="VipXXL"]Co ja mam z nim zrobic ;( [/quote]
Zapoznac sie z tematami w dziale oswajanie i poczytac o dominujacych samcach.
Chlopak moze pozno dojrzewa i dlatego.
Albo cos sie wydarzylo, ze ma takie a nie inne zachowanie.

[VipXXL]

Czy ktos może sie orientuje ile kosztuje kastracja szczurka ... ? Prosze o szybka odpowiedz z góry dziękuję ! Pozdrawiam ...

[Anita]

Spróbuj najpierw go dominować, a dopiero jak to nic nie da, myśl o kastracji...
To w końcu operacja, a nie metoda na złe zachowanie szczurka.

[ciufcia]

[quote="VipXXL"]Czy ktos może sie orientuje ile kosztuje kastracja szczurka ... ?[/quote]
Od 40zł wzwyż. A nie lepiej oswajać stopniowo ogonka? No chyba że nie chcesz...

PS. Chyba zbaczamy lekko z tematu

[krwiopij]

samczyk ma 8 miesiecy... VipXXL pisala, ze na poczatku byl spokojny i dopiero ostatnio zaczal zachowywac sie agresywnie... to wyraznie wskazuje na problemy z hormonami i zwykla dominacja moze jeszcze pogorszyc sprawe...

[Lulu]

VipXXL, prosze o nie zadawanie tych samych pytan w dwoch roznych tematach. A poza tym kwestia kosztow kastracji poruszana nie raz na forum - wystarczy chciec i znalezc.