Dominacja, przewracanie na plecy

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

dominacja

Post autor: krwiopij »

aha, i polecam bardzo ciekawy artykul przetlumaczony przez jutke... (ktory nie wiedziec czemu jest w dziale 'oswajanie', gdzie raczej nikomu sie nie przyda... :roll:)
http://szczury.org/viewtopic.php?t=8733

swoja droga kastracja mialaby te zalete, ze moznaby dolaczyc do niego jakiegos szczurzego kolege badz kolezanke... na pewno ucieszylby sie ze szczurzego towarzystwa, a wykastrowany nie mialby problemow z agresja i laczenia przebiegaloby prawdopodobnie bez klopotow...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
VipXXL
Posty: 25
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:04 pm

dominacja

Post autor: VipXXL »

LuLu, jestem tu początkowa więc nie muisz do mnie odrazu startować z takimi tekstami :/
A tak poza tym to dziękuję za odpowiedzi .... próbowałam go przewracac na plecki ... tak jak pisaliście ale to tylko pogorszyli sprawe ... czy sa jakies inne metody jeszcze .... ?

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Kwi 09, 2006 11:17 pm ]
Niezaleznie od tego czy ktos jest poczatkujacy na forum czy nie, kazdy musi przestrzegac panujace tu zasady. Jezeli nie podobaja Ci sie moje komentarze to juz zapraszam na PW. mod LuLu
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

dominacja

Post autor: krwiopij »

jesli nawet sa, to ja ich nie znam... jezeli szczurek faktycznie ma problemy z hormonami i to one wywoluja agresje, to zadna proba zdominowania go nie pomoze... trzeba rozwiazac zrodlo problemu, czyli nadprodukcje hormonow - i dlatego proponuje sie kastracje...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Jelly123 »

Witajcie :)
Byłam ostatnio na tzw. Sielance z moją koleżanką, kiedy to ona kupowała swojego szczurka i dowiedziałam się od sprzedawcy (albo hodowcy, już sama nie wiem co o tym myśleć) o czymś co nazwał "chwytem zwycięstwa". Piszę żeby spytać czy ktoś spotkał się z czymś takim i czy w ogóle coś takiego jest możliwe.

Gościu otworzył klatkę ze szczurami żeby złapać tego, który spodobał się mojej kumpeli (swoją drogą wybór fatalny, najładniejszy ale najbardziej płochliwy co wyszło w praniu niestety) i nagle jeden ze szczurków wyskoczył z klatki prosto na ziemię, nie trzeba było długo czekać i zaczął wiać. Pan poleciał prosto za nim i szybko go chwycił, podszedł do nas ze szczurem który był strasznie ruchliwy i w końcu dziabnął gościa dotkliwie w rękę. Gościu na to zrobił coś dziwnego (bynajmniej dla mnie), chwycił szczurka za sierść między łopatkami, tak jakby był jego matką, czy coś. Tak jak podnoszą swoje dzieci też kotki i bla bla bla. Szczurek natychmiast znieruchomiał, przestał się ruszać, to wyglądało trochę strasznie, ale ani drgnął. Po prostu zastygł. Wtedy ten facet tak go usadowił że był do góry brzuchem i zaczął go pocierać po brzuchu przez krótką chwilę. Później szczur zaczął się zachowywać zupełnie inaczej, trochę się uspokoił i przestał gryźć. Powiedział nam że zastosował "chwyt zwycięstwa" na co zatkało już nas kompletnie.

Spotkaliście się z czymś takim?
Nie mam pojęcia co myśleć o takim cyrku xD
Z góry dzięki :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Paul_Julian »

Ten chwyt zwycieństwa to dominowanie :) Żaden bajer. ;D
Kazde zwierzę odwraca sie brzuszkiem do góry pokazując " jestem tylko małym kajtkiem, nie atakuj mnie " . Jesli mamy kłopot ze szczurkiem i chcemy pokazać , ze to my rządzimy - odwracamy go na plecki. A to drapanie po brzuszku to pewnie było dla zadowolenia szczurka. Wiadomo, ze nikt nie lubi jak sie go zmusza do poddanczej pozycji.

Chwyt za kark jest klasycznym chwytem jaki stosują weterynarze i dobrze jest się dobrze tego nauczyć . Zauważ , że u weta np. do sprawdzenia ząbków, chwyta sie własnie za karczek (tak jak napisałaś -jak matka) i szczur nieruchomieje. W niewprawnych rękach szczur sie wierci.

A koleżankę zaproś do nas na forum, po co ma nabijać kasę pseudohodowcom. A szczurka niech wezmie do weta na konieczną kontrolę i sprawdzenie płci. I wazne, zeby był jescze drugi szcurek tej samej płci. Moze go zaadoptowac z forum :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Jelly123 »

Ło :) Dominacja :D Dzięki za informację, niedługo będę miała swojego szczurka i być może mi się to przyda, nie mam szczęścia do oswajania zwierzaków... Mam nadzieję, że gryzonia to nic nie boli, jeśli się go tak chwyci, bynajmniej nie wygląda żeby jakoś bardzo cierpiał, choć wygląda trochę masakrycznie xD

Ach, koleżance się nie chce wchodzić na forum, już proponowałam. Ten ciurek to na pewno samiczka. Najlepsze jest to, że brat też ma samiczkę w innej klatce i za chiny nie chcą ich połączyć, mówią że się gryzą i tyle, że to na pewno nie wyjdzie... no mniejsza o to. Długo próbowałam ich przekonać xD

A tak ogólnie to byliście kiedyś zmuszeni zdominować szczurka? Mam nadzieję że to go nie obraża, tylko ustala pozycję w stadzie <lol2>
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Paul_Julian »

Jelly123 pisze:Ach, koleżance się nie chce wchodzić na forum, już proponowałam. Ten ciurek to na pewno samiczka. Najlepsze jest to, że brat też ma samiczkę w innej klatce i za chiny nie chcą ich połączyć, mówią że się gryzą i tyle, że to na pewno nie wyjdzie... no mniejsza o to. Długo próbowałam ich przekonać xD
Bo zapewne nie chcą ich połączyc, tak jak nie chcą wejśc na forum. Tutaj mamy mnóstwo tematów o łączeniu. Takim prawidłowym , a nie wrzuceniu jednego szcurka do klatki drugiego. też bym pogryzł , gdyby pewnego dnia wprowadził sie do mnie jakiś koleś , nasikał mi w kiblu, i stwierdził " Ja tu teraz mieszkam!".

Kto sprawdzał, ze to samiczka ? Weterynarz czy sprzedawca? A do wtea trzeba isć dlatego, ze szcurek moze mieć swierzb . Zajrzyj chocby tu :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=27272
Zupełnie świeżutki temat.

Mam nadzieję , ze Ty ebdziesz miała 2 szczurki, bo w koleżankę to już raczej nie wierzę, skoro na forum jej się wchodzić nie chce . Biedne zwierzaki :(

Stosowanie dominowania jest rózne, zalezy od charakteru szczurka. Niektóre sa potulne , inne trzeba czesto wywracac na plecki. A za karczek rzadko chwytam, wolę pod łapki. Raczej to szczurka nie boli, chyba że jest spory i dużo wazy.
Najbezpieczniej szcurka chwycić pod pachy i jednoczesnie pod tyłek.
Wpisz w szukajkę (u góry po prawej ) "dominacja" i poczytaj.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Jelly123 »

zapewne nie chcą ich połączyc, tak jak nie chcą wejśc na forum. Tutaj mamy mnóstwo tematów o łączeniu. Takim prawidłowym , a nie wrzuceniu jednego szcurka do klatki drugiego. też bym pogryzł , gdyby pewnego dnia wprowadził sie do mnie jakiś koleś , nasikał mi w kiblu, i stwierdził " Ja tu teraz mieszkam!".
Jakie fajne porównanie xD Z resztą nie wiem co oni zrobili, wymienili szczury klatkami, znaczy no, wymienili klatki, w których były szczury :o a potem niby je spotkali i zaczęły się gryźć, moim zdaniem trochę przesadzili, może i się gryzły, ale nie zraniły się ani troszkę.

A propo samiczki... same sprawdziłyśmy xD Stwierdziłyśmy że to musi być samiczka, wszystko na to wskazuje, w ogóle ma taki kształt pupci. No i jajeczek brak xD Już pomijam fakt że koleżanka traktuje szczura trochę jak psa, ledwo co zrobi to zaczyna na niego krzyczeć (na nią chyba xD) i klepać po tyłku jakby karciła psiaka. Źle to wygląda, szczuras tylko się boi i raczej nie kojarzy faktów, bo za późno odbywają się kary, o ile w ogóle ktoś karci szczurka w taki sposób...

Czyli na pewno szczurka nie da się obrazić w taki sposób? Czasem mam wrażenie, że to owszem daje efekty, ale zraża do nas szczurka i wydaje mi się, że to nie do końca prawda xD Jeśli chodzi o dwa szczurki, ledwo przekonałam do szczura w ogóle, ale mam nadzieję że przejdą dwa. A jeśli nie to najprawdopodobniej najpierw będzie jeden, a moją mamę szybko można złamać żywym stworzeniem i wtedy się uda :D
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: zalbi »

wydaje mi się, że jesteś bardzo niedojrzała. nie wiem czy to sposób w jaki opisujesz wszystko, czy w ogóle sposób w jaki piszesz na forum.


mam nadzieję, że nie będziesz brała szczurów ze sklepu tylko zaadoptujesz z forum.
zresztą na forum nikt nie odda szczura osobie, która będzie go męczyła trzymając go samego.

szczurów nie wolno trzymac samych, jeżeli chcesz brac jednego to nie bierz w ogóle bo zrobisz mu tylko krzywdę. zastanów sie może nad chomikiem zamiast męczyc szczura - chomiki sa samotnikami.



co do koleżanki - zrezygnowałabym z takiej "koleżanki" - co to za człowiek, który ma gdzieś dobro zwierząt?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Jelly123 »

zalbi, jak coś ci nie pasuje, to proszę bardzo, wcale nie muszę siedzieć na tym forum, skoro wszyscy są tu tacy dojrzali, mają ponad 20 lat i na pewno mają mnóstwo szczurów, w dodatku dobrze się na nich znają. Wybacz że źle trafiłam.
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Flaumel »

Jelly :) jesteś jak najbardziej miło widziana na forum, niektórzy po prostu tutaj już reagują bardzo gwałtownie mając na myśli głownie dobro szczurów a nie myśląc o wypłoszeniu nowego Użytkownika, który na pewno z pobytu na forum skorzysta i wniesie też na forum dużo ciekawych, może uważanych przez starszych Szczuromaniaków wątpliwości, pytań, pomysłow...
Więc nie trafiłaś źle :)
Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: zalbi »

No racja, nie jesteś na forum jeszcze na tyle, by wiedziec wszystko.. my tutaj nie oceniamy ludzi patrząc na ich wiek. pisząc wcześniejszego posta nie przyszło mi nawet do głowy żeby kliknąc na twój profil i zobaczyc ile masz lat.
gdybysmy oceniali ludzi w sposób, że np każdy dwunastolatek jest nieodpowiedzialny a każdy dwudziestolatek jest ok itd to uwierz, że nic dobrego by z tego nie wyszło.
są na forum osoby w wieku 11 - 14 lat, którym niejeden dorosły pozazdrości odpowiedzialności i podejścia.

ja też nie pisałam tego patrząc na twój wiek.
moim zdaniem takie wszystkie "emotki" spisywane z komunikatorów zdanie w zdanie jest trochę "nie halo". sposób w jaki piszesz też można odebrac na swój sposób. i tylko o to chodzi a nie o wiek.


poczytaj forum, poczytaj o adopcjach, hodowlach zrzeszonych, o sklepach zoologicznych... poczytaj o historiach opisywanych tutaj niejednokrotnie na temat chorych szczurów z takiego właśnie chowu wsobnego oraz o tym, jak bardzo źle niektórzy ludzie potrafią traktowac zwierzęta.


ja bym takiej koleżance oświadczyła, że albo kupuje dużą klatkę i adoptuje drugiego szczurka albo nasyłasz na nią toz itd i szczurka trafia do adopcji.



a co do dominowania szczura przez człowieka - zdarzało się już tak, że przez nieuwagę szczur został zaduszony... nieumyślnie oczywiście..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Jelly123 »

Dobra, załóżmy że nie było nic takiego, miałam na początku wrażenie że reagujecie tak na każdego użytkownika, ale w końcu stwierdziłam że to trochę bez sensu. Jak kogoś denerwują te emotikonki to mogę ich nie używać, skoro sprawiają że piszę w sposób niedojrzały. No cóż. Bywa. A propo trzymania szczurów razem to jest oczywiste że albo dwa albo żaden, gdyby mi się nie udało, to oddałabym go komuś, ale teraz w ogóle zmieniłam zdanie, nie ma sensu go osamotniać bo mama uświadomiła mi "Tylko nie licz, że się złamię jak już będzie ten jeden szczur".

Jezu, udusić szczura? Straszne... słyszałam o tym że można mu zrobić krzywdę kiedy się z nim śpi, ale ktoś musiałby być nieuważny dominując go w taki sposób. Albo po prostu myślał, że się wierzga wkurzony, a nie że brakuje mu powietrza. Z resztą sama nie wiem. W każdym bądź razie chyba ta cała dominacja nie przydaje się do karania szczurów? Już wspominałam o traktowaniu szczura mojej koleżanki jak jakiegoś strasznie wrednego psa, nie?
ja bym takiej koleżance oświadczyła, że albo kupuje dużą klatkę i adoptuje drugiego szczurka albo nasyłasz na nią toz itd i szczurka trafia do adopcji.
Nie chcę wyjść na idiotę, ale co to za "toz"? Pewnie wszyscy wiedzą ale ja oczywiście nie xD
Ona podchodzi do tego w taki sposób, że teraz to i tak się pogryzą, poza tym ona nie chce dwóch szczurów, bo tylko więcej szkód i będą zajęte sobą... No trudno. Takich typów właściwie nie da się przekonać...
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: Flaumel »

TOZ - Towarzystwo Ochrony Zwierząt :)
Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Chwyt zwycięstwa (?)

Post autor: zalbi »

co do uduszenia - nikt tak nie myślał. uwierz. bardzo współczuję tej osobie i wiem, że w życiu nie zrobiła by szczurowi krzywdy. a chwila wystarczy, by lekki nacisk tam gdzie nie trzeba dał takie a nie inne efekty.

ja miałam pewnego agresora, który nawet po kastracji był... hmm... charakterny. dominowanie dawało efekt krótkotrwały, doszło nawet do tego, że zaczęłam się bac swojego szczura - rzucił się na moją dłoń i rozerwał skórę tak, że zahaczył o nerwy - nie mam czucia w części dłoni i już raczej go nie odzyskam.

ale dominuje się szczury agresywne a nie takie, które się boją - spowoduje to, że szczur będzie bał się jeszcze bardziej.



co do koleżanki - na prawdę z nią porozmawiaj. może nie wiesz jeszcze jak bardzo złe jest trzymanie szczura samotnie bo nie miałaś kilku - ale uwierz, aż serce boli i jeden szczur siedzi na okrągło w klatce.. sam.



co do mamy - poczytaj o przekonywaniu. ważne jest też to, że szczury nie niszczą tyle (no, powiedzmy 8) ), są spokojniejsze gdy są dwa itd itd.. pokaż ze jesteś odpowiedzialna - może jakas praca na wakacje? bo nie ukrywajmy, jesteś jeszcze finansowo zależna od rodziców. jak nie teraz to za jakis czas - np prezent gwiazdkowo - urodzinowy: pozwolenie na szczury.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”