[Uklad hormonalny] - Krecenie sie w kolko, noszenie ogona, b

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

[Uklad hormonalny] - Krecenie sie w kolko, noszenie ogona, b

Post autor: Elly »

Coś z Maszą się dzieje niedobrego. Pisałam dzisiaj na SB, ze kręci się z ogonem w pyszczku ciągle. Nagralam zreszta smieszny filmik, zanim zaczelam podejrzewać, ze cos z nią nie tak. (...klik...). Że tak się kręci zauważyłam już kiedyś, ale to chwilowo, wyglądało mi na zabawę. Z takim dużym natężeniem zaczęła się kręcić od wczoraj gdzieś. Mało tego, prócz kręcenia się, znosi wszystko (dosłownie wszystko) do domku. Wkopała cały żwirek do domku, tak, że nie zostało nic w kuwecie. Widać to zresztą na filmiku. Próbowała nawet mnie wciągnąć do klatki, tzn bluzke moją. Zastanawiałam sie, co tak karmy ubywa w miseczce co chwile. Okazało sie, że Masza wszystkie możliwe chrupki zanosi do domku. Wczoraj i dzisiaj skubala konar z klatki i kore zanosila do domku albo do koszyczka. Jak ją pusciłam na pokój to sie zajmowała szukaniem przedmiotów, ktore mozna wziac do domku. Np okladke od ksiazki, albo gazete.. O i teraz nawet sie kręci..

Filmik nagrałam w zabawnej formie, bo wtedy jeszcze nie myslalam, ze coś może być z nią nie tak.
Czy ktoś z Was sie z czyms takim spotkał?
Napisałam tez maila do dr. Wojtyś.
Ostatnio zmieniony śr maja 30, 2007 11:37 am przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
Dagaz
Posty: 216
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 11:06 pm
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Dagaz »

Pierwszy raz cos takiego widze o_O
Moze to naprawde hormony i szczurka uwaza ze ogon to cos groznego co za nia chodzi.
Chociaz mi te znoszenie wszystkiego do gniazda sie z czym innym kojazy, chociaz watpie zeby sie maluchow spodziewala :P
Ze mną: pustka... Wszystkie moje maleństwa śpią za Tęczowym Mostem...
W mym sercu i pamięci [']: Mufka, Mafia, Virus, Nefertiti, Czarna, Lulu, Nano, Shiroi, Owieczka, Kuroi, Krówka i Yuki...
Serce Pamięta i Cierpi... 20.04.2003 - 17.09.2009
lxx
Posty: 2
Rejestracja: sob mar 17, 2007 9:57 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: lxx »

Elly nie znam sie dobrze na szczurach /swoje mam dopiero dwa miesiące/, ale rozważ również taką możliwość: szczurka zaczyna kręcić się w kółko przy określonej pozycji ciała. Z filmiku wynika, że dzieje się to kiedy znajdzie się w przestrzeni pomiędzy klatką a domkiem. Określone ułożenie kręgosłupa lub ogona sprawia jej jakąś dolegliwość. I dlatego próbuje go lapać. Sugerowałabym staranne obejrzenie ogona, obmacanie kręgosłupa, no a przede wszystkim sprawdzenie czy to pojawia sie w pozycji: szczurek idzie prosto. znoszenie do domku może być przypadkowe, mam taką nadzieję bo jeśli nie to....nie wiem.
PS TWOJE FILMIKI SĄ NIESAMOWITE, TO PRZEZ NIE ZASZCZURZYŁAM SIĘ DO RESZTY.
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Wilczek777 »

Może to łapanie za ogon jest zaburzeniem obsesyjno kompulsyjnym takim jak występuje u psów i innych zwierząt. Kompulsje są to działania powtarzane zawsze w taki sam sposób „uwalniające” zwierze od stresu, nudy itp. Stereotypia ruchowa to wielokrotne powtarzanie określonej sekwencji ruchów. U psów jest to bieganie po tej samej ścieżce w tą i z powrotem kręceniu się za ogonem, trzymanie w pysku jakiejś części ciała i podskakiwanie. Wzrost napięcia i niepokoju jeszcze bardziej zwiększa potrzebę wykonywania danego ruchu. Czynniki wzmagające te odruchy to takie jak bezczynność,środowisko ubogie w bodźce itp., Jeżeli zwierze przeżywając nieprzyjemne emocje odkryje, że dana czynność przynosi ulgę nauczy się je powtarzać. Możliwe, że twoja szczurka ma podobny problem i próbuje się od niego uwolnić zbierając wszystko do domku i łapiąc ogonek.
Ostatnio zmieniony sob kwie 14, 2007 11:43 am przez Wilczek777, łącznie zmieniany 1 raz.
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

Wczoraj obmacywalam ogon i wszystko z nim okej, sprawdze jeszcze reszte kręgoslupa. Teraz spią dziewczyny w domku, musze Masze wywabic, zeby sprawdzic jak sie dzisiaj zachowuje. Na pewno nie jest w ciązy, mimo, ze moj Korek jest całkowitym mezczyzna. Nigdy mi Masza nie zwiała, Korek tez nie ma do niej dostępu. A przez kratki przeciez jej nie teges :D
TUTAJ filmik jak Masza ciagnie okładke od książki do klatki. Wczoraj byla jak w jakimś transie. Pojde teraz sprawdzic, jak to dzisiaj z nią jest.

Lxx dzieki bardzo ;) fajnie, ze Ci sie filmiki podobaja :smykrat:

edit.
Wilczek tzn chodzi o to, że Masza moze sie nudzic, albo stresowac tak?
Stres to raczej odpada. W domu nie ma zadnych remontow i innych halasow, caly czas jest tak samo. A początki tego juz dawniej zauwazylam ale nie z takim natezeniem jak przedwczoraj i wczoraj. Nuda, mysle, ze tez odpada. Po tym jak je puscilam na pokoj, to tez sie tak zachowywala. Czasem nawet jak kilka dni nie biegały, nic takiego nie robila. A teraz zaczela :|

edit 2.
No i dzisiaj znów się kręci.. To mi wygląda na jakąś chorobe psychiczną, albo na bujające hormony.

i edit 3.
Dzisiaj wyjezdzam, za jakies 2 godziny. Nie wiem czy mam jechac. Nie musze, ale chce. Będę dopiero rano. Jak myslicie, zostac czy jechac? Ona chyba sobie krzywdy nie zrobi.. Tylko sie boje, zeby jej sie to nie zamienilo w cos innego nie daj Boze.. :(
Ostatnio zmieniony sob kwie 14, 2007 12:23 pm przez Elly, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Alices »

Oj, mi się wydaje, że z nią na prawdę coś nie tak. U psów takie zachowanie też jest objawą jakiejśc choroby (chyba psychiki) ale dokładnie nie pamiętam, a nie chce cie wprowadzić w błąd.
W każdym bądź razie zapytaj się specjalisty, bądź poszukaj po necie co to może oznaczać...
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
miska
Posty: 213
Rejestracja: czw cze 30, 2005 3:05 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: miska »

pisałaś, że Masza znosi wszystko do domku... może ogon też by chciała schować? może to faktycznie coś z hormonami? jakaś ciąża urojona czy coś...
za Tęczowym Mostem: Funia['] Gutek['] Mila['] Blacky[']
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: merch »

też sie nie spotkałam z czyms takim i też pomyslałam o jakiejś ciąży urojonej - ale ciąży urojonej u szczurów też nie widziałam....
Myśle ze na 1 dzień możesz jechać - ni epowinno się nic stać z nią samą- chociaż trudno coś powiedzieć jak nie wie się co jej jest - koniecznie napisz co napisała dr Wojtyś .


Ale generalnie wydaje sie ,że szczurka jest zdrowa.
Czy masz w domu inne zwierzęte? Czy Masza mieszka sama? A może jeśli masz też samca ona tak rujki przezywa- przed kopulacją dochodzi do tzw podażania- może ona tak sama za sobą podąża...nie wiem..
Ostatnio zmieniony ndz kwie 15, 2007 10:05 am przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Savash »

A czy ona nie spadła ostatnio z wysokości? Bo u myszoskoczka mojej koleżanki było podobnie. Spadł z jej ramienia na ziemie i potem co jakiś czas kręcił się w kółko. Trwało to ok dwóch miesięcy i samoistnie ustało.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

Tez myslalam o ciazy urojonej. Ale jakos mi sie to coraz mniej prawdopodobne wydaje. Masza nie mieszka sama. Cale swoje 1,5 roczne zycie ma u boku siostre. Ostatnio musialy byc rozdzielane kilka razy ze wzgledu na operacje. Rujki raczej tak nie przedstawia. Tak mi sie wydaje. Daaawno nie widziałam u niej rujki, a jak juz byla, to tylko machanie uszami i podnoszenie tylka do gory. Tak sobie myslalam, ze moze cos na nia spadlo itp. Kiedys spadla na nią deska, tzn przewrocila sie na nią. Nie przygniotla jej. Masza od razu wyskoczyla spod niej jak poparzona. Nie wiem czy to ma z tym jakis związek.. Jesli chodzi o nia sama, to raczej z niczego nie spadła ani nie uderzyla sie. Przynajmniej ja nic nie widzialam.
Jak mnie nie bylo wczoraj, to pilnowal Maszy moj tata. Nadal się kręci i znosi wszystko do domku. Nie moge dac im nawet karmy, bo wszystko bedzie wyniesione do domku. Teraz spi w domku. Ale zacznie się kręcic z pewnościa wieczorem.
Jak odpisze dr. Wojtys, to na pewno tutaj o tym napisze.

edit.
W domu mam psa jeszcze, ale one juz raczej przyzwyczaily sie, ze czasem podchodzi do klatki poniuchac, albo szczeka jak ktos przyjdzie do nas.
Aha, zapomnialam jeszcze napisac, ze Masza ma manie nie tylko na swoj ogon. Dee Dee ogon tez chciala wciągnąć do domku. To na tym smiesznym filmiku nawet widac w pierwszej scenie. Tzn no przynajmniej tak mi sie wydaje, ze ona tam ten Dee ogon niesie.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 15, 2007 3:00 pm przez Elly, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: ESTI »

Moim zdaniem, to sa mozliwe rozne scenariusze:
- chwilowe zmiany w psychice zwiazane z wiekiem,
- ciaza urojona, ale ja z takim kreceniem sie nigdy nie spotkalam szczerze mowiac - ale jak wiadomo kazdy przypadek jest inny, wiec trzeba brac rowniez taka ewentualnosc,
- choroba mozgu, np. guz, ucisk powoduje zmiany w zachowaniu,
- choroba psychiczna,
- stres.
Obrazek
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

Masza nadal sie kreci, nie az tak dlugo jak wtedy gdy napisalam 1 posta w tym temacie, ale jednak. Urozmaicila sobie plan zajec. Robi sobie przerwy w kreceniu i buduje swoją twierdze. Bylismy dzisiaj u weta. Powiedzial, ze to albo cos z psychika albo ciaza urojona. Czekam nadal na maila od dr. Wojtys.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: merch »

Może faktycznie ciąza skoro jedna z tych szczurzyc z małymi zachowuje sie podobniehmmm.......ciekawe jeszcze nikt nie pisal o szczurzej ciąży urojonej. Ogólnie to chcę sie uspokoić , mała z tego co piszesz jest aktywna je itd już kilka dni - u szczurów dynamika chorób naogól jest dużo szybsza, czyli raczej to nie powinno być nic groźnego.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: ESTI »

Lilu miala ciaze urojona.
Zakopywala sie, brala wszystko do domku, nie dawala sie dotykac przez kilka dni.
Byla bardzo pobudzona, inna, nerwowa.
Moze to to...
Obrazek
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

Faktycznie Masza jest bardziej pobudzona. Wszystko robi tak szybciej niz zwykle, pracuje jak mrowka nad swoim gniazdkiem i w ogole no najbardziej mi to przypomina wlasnie c. urojona. Wlasnie bylam troche poobserwowac jej codzienne zajęcie. Po tym, jak zauwaza, ze ogon jest tuz za nią, niesie go do domku krecac sie w kolko. Zanosi go i tam uklada. Wychodzi z domku. Idzie dokladnie na koniec kuwety. Tam sie wraca i znow zauwaza, ze ma ogon i zanosi go do gniazdka. Teraz powtorzyla te czynnosc jakos moze 20 raz.. Zastanawiam mnie tylko, dlaczego zawsze idzie na koniec kuwety.
Czytalam gdzies w necie, ze samiczka po ciazy moze miec jeszcze bardziej nasilona ciaze urojona.. Stawiam na to, ale zeby wiecznie krecic sie ze swoim ogonem, to dziwne..
Ostatnio zrobilam kontrole domku. Przesunelam go troche, zeby sprawdzic co tam poznosila. Sciana kuwety zaslaniala wejscie do niego. Masza koniecznie chciala sie do niego dostac, ale sie nie dalo. Zaczela wtedy z zaklopotaniem przenosic materialy z gniazdka do koszyczka na gorze klatki. To mnie tak troche bardziej przekonalo do tej ciazy urojonej. Szukalam czegos o tym na ratguide.com, ale nic nie znalazłam. Moze ktos wie jak to nazwac, zeby sie znalazło?
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”