[Uklad hormonalny] - Krecenie sie w kolko, noszenie ogona, b

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: merch »

nie wiem, ale spróbuj może paranoic pregnancy?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: jutka »

Z http://www.ratbehavior.org/WhatIsMyRatD ... ilCarrying

2.7 Why does my rat carry its tail in its mouth?

A rat may pick up its tail in its mouth and carry it. Tail carrying is a rare behavior that has not been well studied and is not well understood. However, it may be a form of displaced maternal behavior. A nesting rat deprived of normal nesting material may carry her own tail and try to build a nest with it. A nursing mother rat may retrieve her own tail to the nest, like a pup.

Tłumaczenie: Dlaczego mój szczur nosi ogon w pyszczku?

Szczur może brać ogon w zęby i przenosić go. Noszenie ogona jest rzadkim zachowaniem, które nie zostało dobrze zbadane ani zrozumiane. W każdym razie może być to rodzaj źle umiejscowionego instynktu macierzyńskiego. Szczur budujący gniazdo, pozbawiony normalnego materiału, może przenosić swój własny ogon i próbować zbudować gniazdo właśnie z niego. Karmiąca matka może zanosić swój ogon do gniazda tak jak małe szczurzątka.
Ostatnio zmieniony wt kwie 17, 2007 5:25 pm przez jutka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

O, to tak jak myslalam od początku, ze jej sie wydaje, ze to material na gniazdko albo jej dziecko. Dzięki Jutka. Ja wpisywalam inne hasła i mi sie nic nie wyswietlało.

edit.
To co tu w takim razie zrobic, dac jej ogromna ilosc husteczek itp, zeby sie w koncu do tego domku nie zmiescila? Moze wtedy przestanie nosic ten ogon..
Ostatnio zmieniony wt kwie 17, 2007 5:40 pm przez Elly, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: merch »

może tak i trochę patyczków :), no i może jeszcze male szczurzatko przyganij niech się wykażę :)
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

I od nowa to samo.. miesiąc mniej wiecej bylo dobrze, a teraz znow zauwazylam, ze sie kreci. Psuje hamak i zaciąga tasiemki od niego do domku.. wkopuje zwirek..zrywa kore, a w zasadzie jej resztki z konaru do domku. No znów to samo. Jezeli to wczesniej była ciąza urojona, to moze byc jeszcze raz? Bo sie zastanawiam czy ona bedzie sie tak krecic juz zawsze? :( Nie jest to przyjemny widok :(
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: AngelsDream »

Rozmawiałam z lekarzami - takie poziomy hormonów są bardzo wyniszczające dla organizmu - szczurzynka młoda nie jest i pewnie kastracja jej odpada?
Wyjątki i dwa psy.
Rilla
Posty: 32
Rejestracja: śr maja 16, 2007 6:28 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Rilla »

....................
Ostatnio zmieniony pn maja 21, 2007 7:21 pm przez Rilla, łącznie zmieniany 1 raz.
"Reszta jest milczeniem..."

William Shakespeare
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: krwiopij »

BZDURA! Szerzenie takich przesądów powinno być zabronione, bo w schroniskach widać, do czego prowadzi. Ani suka, ani szczurzuca NIE MUSI MIEĆ MŁODYCH. Żadnej z nich dzieci do szczęścia nie są potrzebne. Zwierzęciem kierują hormony, instynkt. Jeśli z powodu tych hormonów czuje się źle lub dziwnie zachowuje, rozwiązaniem NIE JEST i NIE MOŻE BYĆ dopuszczenie jej. Rozwiązaniem może być sterylizacja lub środki farmakologiczne - w wyborze pomoże lekarz weterynarii.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: AngelsDream »

Do tego ciąża może jeszcze bardziej rozchwiać poziomy hormonów i spowodować gorsze kłopoty już po odkarmieniu młodych.
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

No niestety juz mloda nie jest :( Sterylizacja w takim razie odpada, tym bardziej, ze tu w Poznaniu.. Nie bedzie tez dopuszczona, bo wiem o tym, ze to wcale nie jest rozwiązanie, a nawet moze tylko pogorszyc sytuację. Taka plota po prostu. Bede chyba musiala pomyslec o tym, czy nie poprosic weta o jakies leki na to. Na razie obserwuje jeszcze czy nadal sie kreci. Dzisiaj caly dzien mnie nie bylo w domu i nie widzialam. Pewnie w nocy sie okaze.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: AngelsDream »

Elly a może coś lekkiego na uspokojenie dla małej?
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Elly »

Mam neospasmine, moge jej to dac jak zacznie sie krecic. Kupilam to kiedy sie przestawala krecic wczesniej i nie dalam, ale teraz wrocilo, to moze jej pomoze.. chyba dobry pomysl, nie?
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: lxxx »

Na problem nie pomoże. Co najwyżej wyciszy jej napęd. Ot takie objawowe postępowanie czyli nie lecząc tłumimy objawy. Ale być może jedyne w tym wypadku. Przykre, ale wygląda jednak na coś poważnego. Biedna Masza. Taka radosna szczurcia.
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: AngelsDream »

Rufusowi pomogło zwalczyć natręctwa - nie wyleczy, ale może pomoże się małej wyciszyć?
Wyjątki i dwa psy.
Rilla
Posty: 32
Rejestracja: śr maja 16, 2007 6:28 pm

RE: Odbiło jej? A może hormony..

Post autor: Rilla »

[quote="krwiopijka"]
BZDURA! Szerzenie takich przesądów powinno być zabronione, bo w schroniskach widać, do czego prowadzi. Ani suka, ani szczurzuca NIE MUSI MIEĆ MŁODYCH. Żadnej z nich dzieci do szczęścia nie są potrzebne. Zwierzęciem kierują hormony, instynkt. Jeśli z powodu tych hormonów czuje się źle lub dziwnie zachowuje, rozwiązaniem NIE JEST i NIE MOŻE BYĆ dopuszczenie jej. Rozwiązaniem może być sterylizacja lub środki farmakologiczne - w wyborze pomoże lekarz weterynarii.
[/quote]
A to przepraszam... Mówią mi tak znajomi, który mają suczki... Głupia- uwierzyłam :( Jeszcze raz przepraszam i kasuję post.
"Reszta jest milczeniem..."

William Shakespeare
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”