[NERWOWOŚĆ] podrygiwanie, gwałtowne ruchy, stres

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

dziwne zachowanie ale nie wyg?ada na rujke!!!

Post autor: Piotras »

ok,szukam i szukam ale nic podobnego nie moge znalezc:( Moja mała dzisiaj cały dzien siedziała i wypatrywała!!zawsze latajak opetana,chce na rece i sie bawic a dzisiaj nic tylko siedzi i siedzi nie wiem o co chodzi ale powaznie sie przestraszyłam :( wszedzie piszecie ze jak szczurcie maja ruje to machaja uszkami,trzesa sie,zaczepiaja itp. a moja NIC takiego nie robi tylko siedzi w jednym miejscu i jak ja wzielam to tez siedziała mi na ramieniu i nawet za bardzo nie pojadła dzisiaj :( I napewno nic sie jej nie stało,ani nie miała sie czego przestraszyc
ktos cos wie??? czy tak moze tez ruja przebiegac??czy moze spowazniala nagle?
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Wadera
Posty: 163
Rejestracja: śr gru 03, 2003 7:02 pm

dziwne zachowanie ale nie wygłada na rujke!!!

Post autor: Wadera »

Moje zachowywaly sie w ten sposob, gdy wrocilam od krewnej u ktorej bawilam sie z kotem :) Tyle ze w ogole u mnie siedziec nie chcialy :D A raz wystarczylo, ze przynioslam sloiki z piwnicy, w ktorej urzeduja koty :?
Bestyj; Cessi; Kruca vel Foczka; Myszorek; Suska; Baryłka; Nerwusek... .. .
Lenusqa
Posty: 5
Rejestracja: czw wrz 02, 2004 4:33 pm

dziwne zachowanie ale nie wygłada na rujke!!!

Post autor: Lenusqa »

Nic strasznego sie nie dzieje, jeden dzien o niczym nie swiadczy. To są po prostu szczurze nastroje. Raz jest bardziej radosny, raz mniej. Nie masz sie czym przejmowac, obserwuj ją i pewnie wkrótce wszystko wróci do normy, zobaczysz :):) Pozdrowionka.
Ze mną :
*Brunonek [ksywka Bronek :)]
ur. początek sierpnia 2004

Na zawsze w moim serduszku:
*Cyrylek
*Franek
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

dziwne zachowanie ale nie wygłada na rujke!!!

Post autor: ania85 »

Lenusqa - spójrz na datę posta ;)
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Awatar użytkownika
madame
Posty: 136
Rejestracja: pn mar 10, 2008 2:09 pm
Lokalizacja: Pszczyna-Warszawa

cos na uspokojenie

Post autor: madame »

Witam,
czy rocznej szczurzycy można dać coś na uspokojenie? (kropelki) jest agresywna i strasznie pobudzona.
i nie jest to związane z rujka bo ona jest taka cały czas. choć dopiero zachowuje się tak od pół roku.
czy takie kropelki mogą jej zaszkodzić?
Ze mną: Tigerek, Rubi, Dyzio i Zyzio, Kubuś
Obrazek
[*]Pchełka,Dzina,Rasti
Awatar użytkownika
strup
Posty: 937
Rejestracja: pn cze 30, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: wołów/wrocław

Re: cos na uspokojenie

Post autor: strup »

neospasmina - w niektórych przypadkach pomaga ;)
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. blesss ya. puff. bella. dorotka.
(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: cos na uspokojenie

Post autor: zalbi »

melisana do picia

zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
madame
Posty: 136
Rejestracja: pn mar 10, 2008 2:09 pm
Lokalizacja: Pszczyna-Warszawa

Re: cos na uspokojenie

Post autor: madame »

oki wielkie dzięki:D spróbujemy.
Ze mną: Tigerek, Rubi, Dyzio i Zyzio, Kubuś
Obrazek
[*]Pchełka,Dzina,Rasti
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: cos na uspokojenie

Post autor: Mycha »

A ja proponuję upić meliską i wypuścić na długi spacer - zainteresować zabawkami, może jakieś polowanie na papierek aluminiowy przywiązany do nitki? Grzeczny szczur to szczur zmęczony ;)
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
KeKe
Posty: 3
Rejestracja: wt lip 07, 2009 2:12 pm

Re: boi sie

Post autor: KeKe »

mój szczur nie lubi siedzieć w miejscu. posiedzi mi na kolanach najwyżej minute a potem musi coś robić, najczęściej mnie zaczepia do zabawy
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: boi sie

Post autor: zalbi »

KeKe pisze:mój szczur nie lubi siedzieć w miejscu. posiedzi mi na kolanach najwyżej minute a potem musi coś robić, najczęściej mnie zaczepia do zabawy
co Twój post wnosi do tematu? wszyscy Cię tępią to bawisz się w archeologa?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: boi sie

Post autor: Izold »

KeKe pisze:najczęściej mnie zaczepia do zabawy
Nie,co najwyżej prosi abyś zalatwiła mu kolege,bo biedaczkowi jest nudno ale ty wiesz lepiej c'nie?
'Nie daj sobie wcisnąć kitu!' Oby tak dalej :-\


Nie baw się w archeologa,przecież to temat sprzed miliona lat.
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

[NERWOWOŚĆ] podrygiwanie, gwałtowne ruchy, stres

Post autor: WielebnyPatyk »

Od pewnego czasu zastanawia mnie pewien fakt, a mianowicie wzdrygnięcia mojego Apolla. Gdy jest w klatce bądź "na wolności" z nieznanych mi powodów tak nagle drgnie, nie robię jakichś nagłych i gwałtownych ruchów czy coś takiego, np. sobie biega i od tak sobie zatrzyma się, powęszy i wzdryga się. Właściwie wydaje mi się, że ma to podłoże psychiczne, ale nie jestem pewna. Kupiłam ogonka w sklepie zoologicznym (już wiem, że takich rzeczy się nie robi) i zastanawiam się nad możliwą przyczyną tego "lęku", który być może jest związany z dzieciństwem.
Czy mieliście już takie sytuacje?


p.s: Chcę jeszcze dodać, że Apollo jest w 99% oswojony (ten 1% to arogancka niezależność 8) ) i normalnie je, bawi się, dba o siebie itp. itd.

Przeniesione. /Agata
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Lęki z dzieciństwa?

Post autor: zalbi »

był już podobny temat.



szczur słyszy to, czego my nie słyszymy. całkiem możliwe, że macie np dzikie szczury gdzies w poblizu lub inne zwierzaki i słyszą siebie nawzajem..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”