Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
liberiana
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 25, 2010 6:29 pm

Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: liberiana »

Hej. Przeszukałam forum ale nei mogłam znaleźć nigdzie podobnego problemu do mojego. Mój szczuras jest ze mną około miesiąca. Na codzień był bardzo aktywny, uwielbiał brykac po domu i włazić gdzie się da. Nie bał się niczego i nikogo , chętnie przychodził na ręce i podkradał smakołyki. Od wczoraj nagle stał się powiedziałabym podejrzliwy. Gdy owtorze klatkę ciągle siedzi w kącie, gdy wezmę go na ręce od razu ucieka do kąta koło fotela i wogóle się stamtąd nie rusza. Nie wiem w czym rzecz. WYgląda zdrowo, je normalnie, z piciem też kłopotów brak. Ma lekko wytrzeszczone oczy i wygląda jakby się czegoś bał. Gdy włoże ręke do klatki wyciąga głowe i oblizuje mi rękę ale jest jakiś dziwny... nie wiem co robić. Miał może ktoś podobne przypadki?
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: mizi128 »

zmienilas moze perfumy, balsam, plyn do plukania tkanin etc ??moze to kwestia tego ze przywiązal sie do jakiegos zapachu, a teraz go nie czuje?
a moze w domu pojawil sie jakis inny zwierzak?i czuje zagrozenie.albo to kwestia zmiany otoczenia?nie przestawilas klatki w inne miejsce?
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
liberiana
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 25, 2010 6:29 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: liberiana »

Nie. Klatka w tym miejscu w którym była, żadego zwierzaka nowego brak, domownicy inni do mojego pokoju nie wchodza za często . Wczoraj coprawda klatke umyłam ale to chyba nie zmienia postaci rzeczy bo ją myję co tydzień a jemu to nigdy nie przeszkadzało. Wyjęłam szczura z klatki a on wlazł mi pod kołdre, usiadł obok moich nóg , przytulił sie bokiem i sobie tak przycupnął na godzinę... nie wiem co z nim... to jeszcze młode zwierzątko...
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: Kameliowa »

Szczur samotny= szczur nieszczęśliwy. Powinnaś doadoptować jemu/jej koleżankę/ kolegę. Szczurki to zwierzaki stadne i potrzebują towarzysza tej samej płci.
może ma gorszy dzień i tyle.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: matrix360 »

To dlatego, że jest sam.. Jak najszybciej znajdz mu kolegę, teraz na forum jest dosłownie wysyp ofert adopcyjnych, przeglądnij. Zobaczysz - od razu szczurek ożyje, kiedy będzie miał towarzysza :)
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: mizi128 »

ja i moj chlopak mamy tylko jednego szczurka. i nigdy nie bylo sytuacji ze wygladal na samotnego (a jest z nami ponad poltora roku). jesli poswieca mu sie duzo uwagi,i zawsze ktos przy nim jest, nie musi sie czuc wcale samotny. Bazyl zapewne traktuje nas jako swoje "stadko" hehe. ale to nam nie przeszkadza, w koncu to nasze najukochansze dziecko ;)
a Twoj pupil moze rzeczywiscie ma gorsze dni,albo sie moze za cos obrazil.no ale nie wiem,nie chce nic na sile wymyslac.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: matrix360 »

A w nocy też się nim zajmujecie cały czas? Iskacie go? Bawicie się z nim nieustannie? ..na pewno jest smutny i z czasem to pokaże..
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: Kameliowa »

czyli twoim zdaniem skoro szczur nie powiedział Ci że jest mu źle, to jest mu dobrze ? Nie jesteście szczurami i nie zastąpicie mu stada.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: Paul_Julian »

mizi128 pisze:ja i moj chlopak mamy tylko jednego szczurka. i nigdy nie bylo sytuacji ze wygladal na samotnego (a jest z nami ponad poltora roku). jesli poswieca mu sie duzo uwagi,i zawsze ktos przy nim jest, nie musi sie czuc wcale samotny. Bazyl zapewne traktuje nas jako swoje "stadko" hehe. ale to nam nie przeszkadza, w koncu to nasze najukochansze dziecko ;)
a Twoj pupil moze rzeczywiscie ma gorsze dni,albo sie moze za cos obrazil.no ale nie wiem,nie chce nic na sile wymyslac.
Szczur bezwzględnie MUSI miec towarzysza ze swojego gatunku. Z Tobą ani Twoim chlopakiem nie pogada o szczurzych sprawach, żadne z Was nie poiska go porzadnie za uszami , nie wyliże z miłosci pod ogonem i nie pobawi się w nocy. A nawet jesli sie pobawi , to będą to ludzkie zabawy.
Wam nie przeszkadza to , ze być może was traktuje jak stado. Ale może jemu to przeszkadza i woli ogony i 4 łapki zamiast dziwnie mówiących dwunogów ?
Od ludzkich zabaw ma sie ludzkie dzieci.
Twój podpis sprytnie przekłamuje pokazując 3 zdjęcia. Poza tym, szczurów sie nie kupuje w sklepie.

Liberiana, Twój szczurek potrzebuje towarzystwa.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
liberiana
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 25, 2010 6:29 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: liberiana »

Może dlatego mu tak jakoś smutno bo często jest sam. mam dużo zajęc i czesto wyjeżdżam. Obecnie szczuras siedzi pod kołdrą i się grzeje moimi kopytkami a ja pomyśle nad kolega dla niego. Szczury nie mają tendencji do walki z nowym przybyszem? Kiedyś miałam myszoskoczki to prawie się pozagryzały gdy do jednego dodałam drugiego.
Awatar użytkownika
Shy_Lady
Konto nieaktywne
Posty: 245
Rejestracja: wt sty 06, 2009 2:42 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: Shy_Lady »

na pewno będą ustalać hierarchię dlatego dobry będzie kastrat lub młodzieniaszek ;)
konto nieaktywne
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: zalbi »

jeżeli będziesz dobrze łączyc to nic się nie stanie. poczytaj o tym.

i przejrzyj dział adopcji, znajdziesz tam kolegę.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
liberiana
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 25, 2010 6:29 pm

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: liberiana »

Sam jest młodzieniaszkiem:D Więc wgłębię się w informacje na temat kojarzenia szczurasów . Trzymajcie kciuki za mnie i mojego Komina Mańka.:)
Awatar użytkownika
syntonia
Posty: 451
Rejestracja: pn lis 23, 2009 2:42 am

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: syntonia »

liberiana dobrze, że chcesz przygarnąć towarzysza to mu na pewno dobrze zrobi ;)
ja i moj chlopak mamy tylko jednego szczurka. i nigdy nie bylo sytuacji ze wygladal na samotnego (a jest z nami ponad poltora roku). jesli poswieca mu sie duzo uwagi,i zawsze ktos przy nim jest, nie musi sie czuc wcale samotny. Bazyl zapewne traktuje nas jako swoje "stadko" hehe. ale to nam nie przeszkadza, w koncu to nasze najukochansze dziecko
To chyba już tak jest, że jak ma się jednego szczura i nie obserwowało się nigdy stadka to się nam wydaje, że jest szczęśliwy i wcale nie potrzebuje drugiego szczura. Mi też się wydawało, że to tylko takie wasze forumowe gadanie, że szczur samotny=szczur nieszczęśliwy. Ale jak się ma 2 szczury to widać ogromną różnicę i już nigdy więcej nie zdecydowałabym się trzymać szczura samotnie. Podwójna radocha ;D Więc przestańcie już sobie wmawiać, że trzymając szczura samotnie i tak jest szczęśliwy, bo poświęcacie mu dużo czasu (tak, tak też trzymałam kiedyś szczura samotnie i wmawiałam sobie, że jest ze mną przeszczęśliwy, bo przecież staram się mu zapewnić towarzystwo). To tylko głupie usprawiedliwianie siebie. Każdy kto miał porównanie powie to samo: szczury to zwierzęta stadne i choćbyś nie wiadomo jak się starała nie dasz mu tego co da towarzysz tego samego gatunku.
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer

[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Szczurek chowa się po kątach i nie chce wyjść z klatki.

Post autor: mizi128 »

Paul_Julian zachowaj swoje zgryźliwe komentarze dla siebie... i niby co takiego przeklamującego jest w tych zdjeciach? nikt z Was nie spedzil z nami chociaz jednego dnia i nie widzial zachowan naszego szczurka. wiec na prawde lepiej zatrzymajcie komentarze dla siebie...Bazyl bardzo rzadko zostaje sam, i to max na 2godz.tak zawsze jest ktos z nas z nim zawsze ma klatke otwarta, caly czas biega i rozkminia, w nocy spi z nami, wstaje z nami,bawi sie z nami,czasami to ma nas dosc..tak na marginesie, to 5 szczur mojego chlopaka (z czego dwa ostatnie to byly bliznniaki) i moj chlopak sam ocenil ze Bazyl nie czuje sie samotny.w koncu ma porownanie. to moze dopuscicie mysl do swoich glow, ze moze a noz jemu to pasuje i jest szczesliwy??
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”