Nielubiany członek stada

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Postanowiłam się w końcu odezwać tutaj, może ktoś coś wymyśli. No więc..
Z Dante jest po prostu ciągle ten sam problem - moje szczury go nie lubią. Przez niego musiałam podzielić stado na dwa i nie mogę znów połączyć. Jim go wręcz nienawidzi, Paul tak samo. Fabio go po prostu nie lubi, a Nero toleruje go obok, ale też za nim nie przepada - czasem z nim śpi, ale głównie się kotłaszą. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Nie jest to kwestia łączenia, bo przecież był z Nerem i Paulem od początku, a mimo wszystko po prostu go nie chcą polubić. Nic się nie zmienia, mimo pozytywnego nastawienia Nero - kładzie się koło niego, chce spać z nim, iskać go. Jak podejdzie, Dante się napusza i drze. On zresztą też ich chyba nie lubi. On chyba w ogóle szczurów nie lubi albo po prostu się boi szczurów. ??? Jim jak go ma w zasięgu wzroku to wręcz włącza mu się mord, atakuje i przegania. Ech. :( Nawet mój tchórz i lamus Fabio go męczy i morduje.
A jak na to reaguje Dante? Darciem mordy. Jest tak od samego początku. Na początku chłopcy byli do niego pozytywnie nastawieni, ale jak tylko się zbliżyli, ten darł pysk, wrzeszczał i się napuszał. Po pewnym czasie go po prostu znienawidzili chyba. ??? Ilekroć któryś do niego podejdzie albo przejdzie obok, ten drze się na cały pysk. No ja nie mogę, nie czaję dlaczego. Napusza się przy tym i sztywnieje. Nie wysypiam się przez niego, bo on całą noc tak potrafi się drzeć. Czasem jak wstaję zobaczyć, czy przypadkiem coś mu się nie dzieje, to okazuje się, że Paul po prostu ŚPI obok niego albo on w ogóle siedzi sam na półce i ujada. Jak jakiś nieznośny pies. Budzi mnie po kilka razy w nocy. Wystarczy, że Paul się podniesie, żeby iść do miski, a ten już się drze. Aż dziw, że jeszcze sąsiedzi nie wezwali policji za zakłócanie spokoju. :P

Da się w ogóle coś z tym zrobić? Nie chciałabym go oddawać, ale póki co to ja się męczę, on się męczy, no i mam podział stada. W jaki sposób mogę mu pomóc? Jakoś mu wytłumaczyć, że oni nie chcą go ani zamordować, ani nic?
Aha, i dodam, że on ma czasem takie fazy, że nagle ni stąd ni zowąd próbuje ich ujeżdżać (kopulować z nimi znaczy się). Nero go wtedy przegania, Jim piszczy ze strachu (Paula nie próbował, bo chyba za bardzo się go boi?). Może po prostu by go wykastrować? Czy to coś pomoże?
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: klauduska »

blanny wybacz, że ci nie pomogę, bo akurat moi panowie się pokochali od pierwszego wejrzenia, ale rany jak się uśmiałam, tak genialnie opisałaś całą sytuację z jego darciem się itd itp :D. wiem, że to może nie być zbytnio śmieszne dla ciebie, sorry :P
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Nawet nie pomyślałam, że to może kogoś rozśmieszyć, ale faktycznie, to z boku może wyglądać komicznie. :P Ale uwierz mi, nie wygląda, kiedy jutro rano masz egzamin, a on Cię budzi w nocy co pół godziny, bo ujada z niewiadomego powodu i nie chce się uspokoić. :P
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: klauduska »

mam na DT u siebie fuzzkę dla szczurzycy i dowiedziałam się od momentu przygarnięcia co to znaczy budzenie po nocach co pół h. przedwczoraj tak mnie wnerwiła, że poszła spać do łazienki :P :P. wczoraj na szczęście była cisza i zobaczymy jak dzisiaj będzie.
czytałam trochę w twoim temacie co się u twoich panów tam dzieje i w sumie to nie rozumiem czemu on tak się zachowuje..
ja już tematu ci nie będę zaśmiecała, tylko dam się wypowiedzieć ludziom, którzy coś wiedzą na ten temat :P
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Paul_Julian »

A moze kropelka Neospasminy ? Dla Dante, albo dla najbardziej agresywnego, albo dla Ciebie :)
Dawałem moim adhd'owcom, nie wiem czy pomagało. Mnie pewnie najbardziej na zasadzie "coś robię " O0
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Może faktycznie powinnam kupić.. sobie. I brać wieczorem potrójną dawkę. :P
Ale dzięki za radę, Pawełku. Spróbuję. ;)

klauduska, gdybym ja rozumiała, to bym też nie pytała. :P
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: klauduska »

a próbowałaś z ziółkami? nie wiem w sumie czy to mogłoby jakoś zadziałać, ale moje po mieszance melisy, mięty i rumianka bach palulu od razu ;) ;P
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Robiłam już im meliskę i miętke też nieraz (swoją drogą, jakoś nie lubią, muszę im słodzić trochę), ale nie miało efektu.
No i w sumie ja nie chcę, żeby on ciągle spał. Ja chcę tylko, żeby nie jazgotał tak. Bo musiałabym go chyba 24/24 tym karmić, żeby w ogóle się nie budził. :P Bo w dzień też ujada, tylko mniej, no i w dzień to tak nie przeszkadza (choć denerwuje niemiłosiernie).
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: klauduska »

lol.
swoją drogą to ja też muszę słodzić moim ziółka/herbatę, bo inaczej nie tykają. chociaż co do herbaty to akurat nie to, że im daję, tylko one same się obsługują..
kurde współczuję.. potrafię sobie wyobrazić jak to może denerwować okropnie.. ;/
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Paul_Julian »

To nie chodzi o to, zeby spał. Moje dostawaly kilka kropel neospasminy raz dziennie, ale wcale nie spały.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: klauduska »

ale ja o ziółkach nie pisałam wcale, żeby poszedł spać, tylko tak w sensie, żeby się zrelaksował bardziej..
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Wiem, Pawełku, ale klauduska pisała o spaniu po ziółkach. Co do neospazminy, to sama ją piłam przed maturą, wiem, że po prostu wycisza, relaksuje, uspokaja.
No nie wiem, popróbuję. Jutro kupię i zobaczę, co z tego wyjdzie.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
greenfreak
Posty: 482
Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: greenfreak »

A w jakim jest wieku, dojrzewania? To tak zupełnie od początku trwa, jak był dzieckiem też?
Co do kastracji - być może, ale właściwie nie można wykluczyć, że może trafiłaś na samotnika, który nie lubi być z innym szczurem. Musisz pomyśleć, czy zachowanie może mieć swoje podłoże w hormonach, bo wychodzi na to, że nie jest to wynik negatywnych doświadczeń. Możesz też spróbować, jeśli masz niedaleko siebie innego forumowicza, czy na inne stado reagowałby tak samo.
Do mnie trafiła szczurzyca, Niki, która zasadniczo nie dogadywała się z innymi. Jej pierwsi właściciele twierdzą, że były problemy z nią i szczurką, dla której została zaadoptowana. Była też u Devony, to terroryzowała całe stado, a u mnie jest spokojna, nie toleruje tylko kastrata. Także jeśli to nie hormony, to niewykluczone, że albo samotnik, albo "jest wybredny" co do stada.
Moloch
Posty: 26
Rejestracja: wt sty 11, 2011 10:02 pm

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Moloch »

greenfreak pisze:Była też u Devony, to terroryzowała całe stado, a u mnie jest spokojna, nie toleruje tylko kastrata. Także jeśli to nie hormony, to niewykluczone, że albo samotnik, albo "jest wybredny" co do stada.
Jak nie toleruje kastrata, to tak jak u większości zwierzą, ma zapewne zwiększony testosteron i silnie rozwinięte zdolności przywódcze. Np. dzikie zwierzęta nie tolerują kastratów bo wyczuwają u nich obniżony testosteron, co jednocześnie dla nich świadczy o tym, że dany osobnik jest chory bądź słaby.

Dante ma jakieś problemy psychiczne albo hormonalne, wydaje mi się, że kastracja może być dobrym wyjściem.
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Nielubiany członek stada

Post autor: Blanny »

Było tak od samego początku. W tej chwili ma ok. 3 miesiące (nie chce mi się liczyć), a mam go od czasu, jak miał około półtora(?). Był chyba za młody na dojrzewanie wówczas.
No cóż, w takim razie może spróbuję z innym stadem (poszukam kogoś chętnego do takiej próby). I kastracją.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”