nic nie je

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

nic nie je

Post autor: tyja-pink »

Kupiłam nie dawno 4 tygodniowego szczurka i wogle nie chce jeść z ręki, jagby nie umiał trzymać :o
Jak ją włoże do klatki to idzie w rog siedzi bez ruchu. POMOCY ???
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: nic nie je

Post autor: Wilczocha »

No wystraszony jest. Po za tym nie kupuje się szczurów w sklepach tylko się adoptuje już oswojone. Daj mu czas niech się zaaklimatyzuje. A potem sam zacznie jeść z miseczki. Na jedzenie z reki trochę poczekaj.
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: nic nie je

Post autor: Wilczocha »

4 tygodnie ? O by nie był za młody na samodzielne jedzenie. ::)
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

Wilczocha pisze:4 tygodnie ? O by nie był za młody na samodzielne jedzenie. ::)
Nie kupiłam jej w sklepie tylko z hodowli.Poza tym moi znajomi kopili w sklepie i zachowuje sie normalnie... :-\
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: nic nie je

Post autor: Wilczocha »

Jak długo u ciebie jest szczurek ?
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: nic nie je

Post autor: mini »

Ten szczur jest przerażony. Musisz go oswoić: http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489 Przy maluchu polecam "oswajanie na siłę" i sporo cierpliwości, bez paniki.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

Wilczocha pisze:Jak długo u ciebie jest szczurek ?
Wczoraj go kupiłam :-[
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: nic nie je

Post autor: mini »

No to już w ogóle.. Polecam link, który podałam wyżej :)
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: nic nie je

Post autor: noovaa »

Szczur to zwierze stadne! Żadna prawdziwa hodowla nie odda szczura do domu, gdzie jest sam.

W pseudohodowlach dzieją się różne rzeczy. Może być chory, może być młodszy niż jest....

Koniecznie adoptuj mu kolegę tej samej płci. Poczytaj o oswajaniu i karmieniu. Spróbuj podać miękką karmę ( np. gerber )
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

noovaa pisze:Szczur to zwierze stadne! Żadna prawdziwa hodowla nie odda szczura do domu, gdzie jest sam.

W pseudohodowlach dzieją się różne rzeczy. Może być chory, może być młodszy niż jest....

Koniecznie adoptuj mu kolegę tej samej płci. Poczytaj o oswajaniu i karmieniu. Spróbuj podać miękką karmę ( np. gerber )
Rodzice nie chcą drugiego :-\
Dałam jej gerbera i nic...
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: nic nie je

Post autor: noovaa »

Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.


Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.

Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

noovaa pisze:Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.


Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.

Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.
dobrze :(
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

tyja-pink pisze:
noovaa pisze:Ale to nie rodzice całe życie będą cierpieć, a szczur. Szczur MUSI mieć szczura. Jest to dla niego tak samo ważne jak jedzenie i woda i to czy chcą nie ma nic do tego. Szczur skazany na samotność jest krzywdzony. Dla jego dobra należy albo przekonać rodziców ( na forum jest sporo porad na ten temat ), albo znaleźć szczurkowi nowy dom.


Z tego co piszesz, jest po prostu baaardzo zestresowany. Wiesz ? Ostatnio jeden mi się tak zachowywał - zabrałam go z zoologa, gdzie by głodzony, straszony i mieszkał w bardzo złych warunkach - dlatego można przypuszczać, ze ten ma podobne doświadczenia.
Mój szczur jadł, jak nie widziałam .. kiedy widział że jestem w pobliżu, nie ruszał się i udawał że nie istnieje ... Tak ze trzy dni.

Zostaw w klatce jedzenie. Suche i miękkie i daj mu troszkę spokoju. Nie wierzę żeby zagłodził się na śmierć. Możesz też zrobić zdjęcie i ocenimy czy nie jest wychudzony i czy faktycznie ma 4 tygodnie.
http://www.fotosik.pl/u/tyja-pink/album/914439
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: nic nie je

Post autor: Wilczocha »

Hmmm na moje oko on jest straszy niż 4 tygodnie. Tak moje szczurki wyglądały jak miały 6 tygodni.
tyja-pink
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 22, 2011 8:47 am

Re: nic nie je

Post autor: tyja-pink »

Moja znajoma kupiła 6 tygodniowego szczurka i on zachowuje sie normalnie :-[
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”