[SPACERY] wycieszki,piesze, rowerowe,pociągiem..

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: Nisia »

Ja z moimi nie mam żadnych problemów. Na dwór wychodzić nie lubią, bo się boją. Pół biedy, kiedy mam rozsunięty plecak. Wtedy tam włażą i jest ok. Różne już hałasy sie zdarzały i nic nie było w stanie ich wywabić. Najwyżej nosa wystawiały...
Wiekszy problem jest, gdy mnie nie ma w pobliżu. Kiedyś z Henią poszłam do parku i posadziłam na ławce. Ciągle do mnie wracała, więc wstałam (chciałam ją skłonić do powąchania świata). A ta... zrobiła kupę ze strachu.
Fatka natomiast ostatnio w lecznicy została na chwilkę sama na krześle w poczekalni, bo weszłam zadać jeszcze jedno pytanie lekarzowi. Mała ruszyła mnie szukać (w którymś momencie krzyk z poczekalni - świnka pani ucieka! spojrzałam, mała szybko wróciła do transporterka).
Za to na działce... Byłam u krewnych. Ze szczurami. Zostawiłam małe pod namiotem (takim działkowym) z krewnymi, a sama poszłam na bok umyć zafajdany transporter. W tym momencie szczury ruszyły mnie szukać - każde w innym kierunku. Kuzyn w krzyk: szczury ci uciekają! Ja tylko przeszłam od jednego ogona do drugiego, zawołałam każdego po imieniu i zabrałam...
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: mataforgana »

chłopcy się nie lubią daleko zapuszczac.
gorzej z laskami, a konkretnie - Nitką.
ta byłaby skłonna zwiać przy pierwszej okazji.
ale - wraca.
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: Ewqa »

[quote="Nisia"]Ja tylko przeszłam od jednego ogona do drugiego, zawołałam każdego po imieniu i zabrałam...[/quote]

Twoje szczury wyjątkowe, naprawdę 8)
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
zwierzak
Posty: 67
Rejestracja: wt sie 15, 2006 10:27 am
Kontakt:

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: zwierzak »

A ja mojego Killera puszczam na łóżko to jest OK, ale kiedy puszczę go na podłogę włazi pod szafę i za nic go wywabić nie można. Za to pod bluzą czuje się całkiem dobrze i nawet zabierałam go na małe spacerki, ale to krótkie. Jeden dłóższy był do zoologika. Ale ogólnie nie lubi jakoś specjalnie się rozglądać. Woli się chować. No i oczywiście jak tylko jest np. w jakimś obcym pomieszczeniu, nawet na mnie, ot i tak kupy robi. O daniu go komuś na ręce nie ma mowy bo bankowo obsika. Po prostu jest bardzo bojaźliwy. Wątpię żeby kiedykolwiek sam wrócił do mnie spod szafy...
Przemoc jest przemocą. Nie ma znaczenia, czy ma ona miejsce w obozach koncentracyjnych czy w rzeźni.
- Charles Patterson
galimatyas
Posty: 86
Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: galimatyas »

zwierzak: Patrzę, że szczurka masz chyba od niedawna? Nie martw się mój też długo się stresował - przy każdej próbie posadzenia go sobie na ramieniu był dramat.. Potem mu się coś odetkało i praktycznie z dnia na dzień zrobił się szalenie towarzyski..
Nie wyprowadzam go jednak na spacery - moja okolica to pkrólestwo pań i panów z pieskami :| pełno psich qpek, siusiają wszędzie (pieski, nie panie i panowie :) boję się, że może złapać tam jakies paskudztwo :shock: jeśli spacer, to na ramieniu, z ogonem owiniętym wokół mojej szyi.
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: Nisia »

[quote="Ewqa"]Twoje szczury są wyjątkowe, naprawdę[/quote]
Ewqa, a ja twierdzę, że oswojone do wiwatu... Same się tak oswoiły...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Spacer - ostrzeżenie

Post autor: merch »

No gratuluje, Allegron i Myszul tez gonili wlaściciela. Ale uważam ,że po pierwsze nie jest to takie proste i jednoznaczne , gdyż oprócz oswojenia jest coś taiego jak napęd eksploracyjny, niechęć do nowości i poczucie bezpieczeństwa- wydaje mi sie ,że z mieszanki tych trzech rzeczy, bierze się zachowanie szczura w terenie , jęśli szczur nie ma ochoty zwiedzać , a własciciel jest dla niego uosobieniem znanego = bezpiecznego , nic dziwnego ze bedzie cię gonił, jednak dla młodzszych odważniejszych szczurow nowe , może być bardziej atrakcyjne i to wiąże się z ryzykiem. Ponadto zwierze jest zawsze zwierzęciem i w 100 % trudno przewidzieć nam jego zachowanie. Dletego uważam,że ostrożnosci nigdy nie za wiele.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”