szczur udaje martwego

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

szczur udaje martwego

Post autor: ajlii »

Zwykła bijatyka z udziałem Szamila i Nel. Szamil jest sporo większy i cięższy od Neli. Szczury tłuką się niemiłosiernie, Szamil okłada Nel.
W pewnej chwili Neli już leży na grzbiecie - sztywne łapy, brzuch odsłonięty, łeb odchylony do tyłu... nieżywy szczur... Szamil jak zobaczył że się nie rusza, to poszedł sobie... a Neli nadal leży... Mąż podszedł zaniepokojony do klatki... szczur leży nieżywy... stuknął Neli palcem - czy żyje? czy jest sparaliżowana??? Nie! Neli sobie wstała i poszła... po prostu UDAWAŁA że jest martwa...

Czy Wasze szczury też tak mają? Czy tylko moim odwala?
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

szczur udaje martwego

Post autor: mataforgana »

któregoś dnia przeraziłam sie, że Nitka nie zyje... patrze się, Nitka lezy skulona na boku. wołam ja. cmokam. zero reakcji, a normalnie pierwsza rzuca sie do pretów i wygląda, o co chodzi. Podchodzę, cmokam. Nitka nic. ruszam palcem przez pręty. Nitka NIC. serce mi sie ścisneło. Nitka demonstreuje szeroki ziem, przekręca sie na drugi boczek i wstaje.

nie wiem, czy takie maltretowanie mnie sprawia jej przyjemność.
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
kadma
Posty: 14
Rejestracja: sob gru 25, 2004 7:16 pm

szczur udaje martwego

Post autor: kadma »

co by tu powiedzieć.. JA CHCE SZCZURASKA!!
Zwierzaczki? W raju: Koleś i Mocard (chomiki)
Na ziemi: brak, ale pożyjemy, zabaczymy...
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

szczur udaje martwego

Post autor: ajlii »

Kadmo... metoda małych kroczków: najpierw gitara, potem.... ;)
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

szczur udaje martwego

Post autor: AngelsDream »

Moje szczurki tez czasem tak śpia, ale jak sie bija, to zaden nie ustąpi... uparciuchy.
Wyjątki i dwa psy.
Exante
Posty: 27
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 12:49 am

szczur udaje martwego

Post autor: Exante »

Widziałam kiedyś program dokumentalny o gryzoniach. Była tam mowa między innymi o jednym gatunku gryzoni, które wykształciły w sobie taki mechanizm obronny:

kiedy wyczuwają zagrożenie ze strony wrogich drapieżników to po prostu "padają trupem"... Leżą nieruchomo, oczy i usta otwarte, zwalnia się metabolizm w ich organizmach i zaczynają wydzielać (bodaj z gruczołów) odór autentycznej padliny. Kiedy się je rusza wogóle nie reagują. Po jakimś czasie wszystko wraca do normy. A sposób podobno jest skuteczny, bo polujące na nie drapieżniki nie żywią się padliną... :-)

Tak więc może niektóre sprytne szczurki też wpadły na taki skuteczny pomysł! Przecież są bardzo inteligentne. :-)
Obrazek
(09.2002-03.01.2005) (09.2002-11.2004) (21.01.2005-nadal)
Monia

szczur udaje martwego

Post autor: Monia »

a ile razy Natka mnie nabrała... tyle razy bylam blisko zawalu.. :evil: :evil: :evil:
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

szczur udaje martwego

Post autor: Dixi »

Buhahahaha - Ajlii - masz istna komedie w domciu z Szamilkiem i Neli :)

Dziku i Dixi jeszcze sie nie tlukly :) Narazie Dziku zdominowal moja panniee i tyle...moze tam kiedys w przyszlosci beda jakies zapasy, ale jak do tej pory to raczej sa zabawy pt: "Podarzaj za moim ogonem", "Kto szybciej wlezie pod koldre".

Zauwazylam natomiast, ze Dixunia jest strasznie zazdrosna o Dzika :)
No i skutecznie probuje mnie przekonac do rzucenia papierosow - ostatnio dorwala sie ramki szlugow i wszystkie poprzegryzala przy filtrze, wiec nie bylo nawet co ratowac do palenia :roll:
Pozdrawiam,
Aguśka
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

szczur udaje martwego

Post autor: Anita »

Moje dziewczęta często tak robią... a to jak długo leży nieruchomo informuje świadków czy to było lekkie starcie/zabawa czy kłótnia.
Może ustanowie jakiś wzór np. piski podziełić przez czas leżenia ;)

Dixi - uważaj na Dzika, to w końcu mężczyzna...
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

szczur udaje martwego

Post autor: ajlii »

komedie, komedie... z Julcią też - wczoraj ukradła kożuch z mleka które postawiłam na zsiadłe... Poza tym dziewuchy od pewnego czasu kradną mi mydełka krawieckie, a Szamil "ogląda" koraliki - bierze jednego w łapki, ogląda, wyrzuca i siega po następnego...
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

szczur udaje martwego

Post autor: Dixi »

[quote="Anita"]Dixi - uważaj na Dzika, to w końcu mężczyzna...[/quote]

Anitka - pewnie, ze uwazam! Oboje sa jeszcze za mlodzi, poza tym zanim zdecydowalabym sie dopuscic Dixi do Dzika to musze kupic wielka klatke, po drugie wybrac sie z nia do weta na kontrolke :) Jak na razie, to chce sie nia nacieszyc osobiscie, bo jak zostanie mamusia to nie bedzie miala dla mnie czasu :)
Pozdrawiam,
Aguśka
foka_z_zakonu
Posty: 244
Rejestracja: ndz sty 16, 2005 11:00 pm

szczur udaje martwego

Post autor: foka_z_zakonu »

historia miala miejsce jakies 7 min. temu...

przegladam sobie forum, wzielo mnie na milosc -> do Tymka :)
schylam sie by zobaczyc co tymus pod monitorem robi...
patrze spi...
mysle poglaskam grubaska... glaszcze a on nic - zazwyczaj otwiera oczka gdy wyciagam do niego reke... glasze a on jakis taki nieruchomy wiec go szturcham, raz, drugi i nic... totalna panika, serce mi bije jak oszalale... krzynełam: "TYMEK"

i w tym momencie, dziadu otwiera oczka, patrzy na mnie jakby sie pytal "i czego sie drzesz?!", przeciaga sie po czym ponownie zasypia...

jak on to mogl zrobic? Mi, swojej mamusi?? :wink:
KOCHANY SKRZACIK :mrgreen:
Tymuś - R.I.P
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

szczur udaje martwego

Post autor: sachma »

Moj Bandyta czesto udaje ze mnie nie zna... udaje ze nie zyje... ze nie slyszy... taki juz jest...

jak nie ma ochoty wstac to nic nie sprawi zeby sie poruszyl.... jak nie chce podejsc to zadne zachety nie pomoga....

czasem to przerazajace mowisz szturchasz a szczur nie reaguje.... jedyne co wtedy upewnia mnie ze maluch zyje to ciepelko :) zawsze jest cieplutki :) taki grzejniczek :)
Obrazek
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

szczur udaje martwego

Post autor: ajlii »

hmmm... one to chyba robią specjalnie... wiedzą, gnojki, jak bardzo je kochamy...
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
rosie
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 18, 2004 11:56 pm

szczur udaje martwego

Post autor: rosie »

Skandal na ogół udaje że mnie nie widzi. Gdy jest na mnie obrażony to obojętnie gdzie bym nie poszła to siedzi do mnie tyłem a jak broń boże usiąde przy komputerze Skanduś "bierze swoje bambetle" i przenosi się na drugą stronę klatki;) Często też udaje że "cos mu jest" a robi to jedynie wtedy kiedy usiłuję go zabrać z miejsca gdzie on chce być i już;)
Tęsknie za Twoim tuptaniem głośniejszym niż stado słoni, tęsknie za chrobotaniem, za gryzieniem dużego palucha u stopy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”