Strona 1 z 1

Szczur gryzie swoje stado

: czw lis 02, 2017 10:20 pm
autor: Nietoperze
Witam.
Posiadam kilka szczurków, niedawno jeden z ogonków przyjaciela trafił pod moją opiekę, gdyż chwilowo nie mógł się nim zajmować (powód jest nieistotny). Szczur, który trafił do mnie (na imię mu Mysz) zaczął być bardzo agresywny w stosunku do moich szczurów, bójki były głośne, nieraz musiałem wstawać i ich rozdzielać, bo wyglądało to bardzo nieciekawie, bałem się, że któremuś z nich może się coś poważniejszego stać. Po jakimś czasie zauważyłem u jednego z moich szczurów dużo ran, praktycznie całe ciało miał pogryzione, drugi nie ucierpiał aż tak bardzo. Zaniepokoiło mnie jednak zachowanie Mysza, gdyż wcześniej przyjaciel nie miał z nim żadnego problemu, dogadywał się z członkami swojego stada. Jakiś czas temu zwróciłem Mysza z powrotem przyjacielowi, na początku wydawało się, że wszystko w jego zachowaniu wróciło do normy, ale od wczoraj znów zaczęło się to samo - gryzienie, skakanie po całej klatce, zaczepianie. Mysz śpi z nimi razem, ale jak coś mu się nie podoba, zaczyna gryźć do krwi. W stosunku do mnie i przyjaciela nie jest agresywny. Czym może być spowodowane takie zachowanie u Mysza? Jak temu zaradzić? Naprawdę nie chcemy, by naszym szczurom się coś stało, a nie chcielibyśmy również odseparowywać Mysza od reszty stada.

Re: Szczur gryzie swoje stado

: pt lis 03, 2017 7:48 pm
autor: unipaks
A w jakim wieku jest Mysz? Może w takim, kiedy testosteron zwyżkuje i szczuras nie radzi sobie z własnymi hormonami, stając się drażliwym i agresywnym? Wówczas kastracja mogłaby pomóc.
A był badany przez weta - nic mu nie dolega? czasami ból jest powodem nagłej agresji zwierzęcia albo jakaś choroba

Re: Szczur gryzie swoje stado

: pt lis 03, 2017 8:26 pm
autor: Nietoperze
unipaks pisze:A w jakim wieku jest Mysz? Może w takim, kiedy testosteron zwyżkuje i szczuras nie radzi sobie z własnymi hormonami, stając się drażliwym i agresywnym? Wówczas kastracja mogłaby pomóc.
A był badany przez weta - nic mu nie dolega? czasami ból jest powodem nagłej agresji zwierzęcia albo jakaś choroba
Mysz ma niecały rok, u weterynarza nie byliśmy, ale jeśli jego zachowanie się nie zmieni, pomyślimy o wizycie. Dziękuję za odpowiedź!