Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie ?owcy

Post autor: Maugosia »

Czy w Waszych szczurach również budzi się instynkt łowcy/drapieżnika po tym jak pomachacie przed ich wibrysami piórem? (tzn. ja mam w domu takie duze piora chyba bażanta i pióro kaczki, ale na małe też reagują atakiem).
Moj pierwszy szczur (jak i teraźne szczurcie), równiez tak reagował, tzn. reakcja wyglada tak: szuram piórem po wersalce, aby szczurki usłyszały; obie szybko przybiegaja, rzucaja sie ząbkami na pioro, ale ja nie daje im tego przygryźć, wiec uciekam z piórem; gdy mam złożoną wersalkę i szuram tym piórem po tej pionowej częsci wersalki, to szczurcie wspinaja sie jak szalone niczym Stich z bajki Lilo & Stich, tzn maja taki chód: łapki rozłożone, a pazurki napięte coby łatwiej sie dało wspinac. Gdy pocieram w powietrzu pióro, to one również wyczuwaja cos w powietrzu i z główką do góry czekają, aż to coś (pióro) sie zbliży i bedzie mozna zaatakowac : ).

Czyżby szczury mialy juz we krwi ataki na mniejsze zwierzeta (ptaki)?
Dodam równiez, że na latającą muche/komara równiez zwracają uwage gdy przeleci im nad głową.

Szczurcie - szuranie piórem - bardzo szybko rozbudza, wiec jesli chcecie zobaczyc jakie zwinne potrafia byc szczury pobawcie sie z nimi piórem : ) khihi małe bestje : ]
Obrazek
Obrazek
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: czukukkcza »

nie będe poświęcać moich ukochanych piór[krucze,bażancie]żeby zaspokajać potrzeby moich ciurów;]
ale jak znajdę jakieś gęsie,to łaj not...
dzięki:]
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: sachma »

moje nie potrzebuja piorek zeby rozbudil sie w nich instynkt lowcy... wystarczy ze siedza mi na ramieniu jak karmie pajaki i zobacza ze robak zwial z paczki...
czesto urzadzaja gonitwy za moimi stopami :D Bandyta sie czasem czai na mnie i nigdy nie wiadomo kiedy moze wyskoczyc z pod lozka i rzucic sie na moje noge :lol: naszczescie zawsze jest to przeprowadzane z taka ostroznoscia zeby mnie nie zranic :) ale rajstopy juz nie raz zostaly zaciagniete :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Maugosia »

[quote="sachma"]czesto urzadzaja gonitwy za moimi stopami[/quote]
Tia, pamietam moją pierwsza szczurcie, tez latała za moimi nogami, a jak juz sie dorwala to po nogawce od spodni wspinala sie do gory, nawet po dżinsach : )). No, ale te szczurcie co teraz mam to takie strachliwce... mają juz około 7 miesięcy i do tej pory nie mialy samodzielnego kontaktu z podłogą, a jeśli juz sie tam znajdą, to szukaja jak najkrótszej drogi powrotnej na wersalke... ale to nie o tym temat ; )

Tak, więc bardzo mnie rozbraja (tzn. świetnie wyglada) taki widok atakujacego szczura ... on jest przesliczny, to jak szczur w calej okazałosci swojego sprytu i swojej sprawnosci fizycznej. Wszystkie zmysły w gotowości.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mona i Kuba
Posty: 200
Rejestracja: sob cze 25, 2005 7:10 am
Lokalizacja: Poznań

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Mona i Kuba »

My ostatnio zaopatrzyliśmy się taką zabawkę dla kotka - piórka na patyczku - zaledwie 3,50 w zoologu.

Pomysł fenomenalny - tak zdesperowanych ogonków nie widzieliśmy nigdy. Nie zachowują się tak nawet gdy polują na nasze kanapki ;) Nevi pobija przy tym wszelkie rekordy sprytu i szybkości. Co gorsza to my się szybciej zmachaliśmy próbując uciekać przed nimi z piórkami niż one biegając za nimi. Widać jednak, że taka zabawa im odpowiada.
Teraz z nami: Zoe, Layla i Koja
Obrazek
Aniolki [']: Abi, Nevi i Lila
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Nisia »

[quote="Mona i Kuba"]My ostatnio zaopatrzyliśmy się taką zabawkę dla kotka - piórka na patyczku - zaledwie 3,50 w zoologu. [/quote]
Własnie, też o tym myślałam, ale one takie.... farbowane?
Na strusie pióro też mi Fata polowała, dzis zobaczę może z pawim? ;)

Co do piór. Moje dziewczynki non stop mi żarły puchowa poduszkę. I to nie chodziło o przegryzienie poduszki, tylko dorwanie się do pierza. Dziurka była malutka, a mnóstwo piór na zewnątrz. Ale teraz poduszka mieszka w szafie i jest spoko.
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Szałas »

ooo...pomysł godny wypróbowania
ale te moje szczury strachliwe strasznie...no ale zobaczymy :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: mazoq »

moje oba szczury tak reagują/reagowały na palcat :hyhy:

turlam sie ze śmiechu jak Arala biega z rozcapierzonymi łapskami i próbuje to złapać
cherokee
Posty: 68
Rejestracja: pn lut 20, 2006 8:02 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: cherokee »

:) Sadzilem, ze znam Wystracha na wylot :), wyprobowalem jego szybkosc w sciganiu piorka :) Pelne zaskoczenie :) Wyglada na to ze i Szczurek i ja mamy niezla zabawe :)
Pozdrawiam Sun
Awatar użytkownika
Hope
Posty: 63
Rejestracja: pt sty 06, 2006 5:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Hope »

hehhe... moj Józek też chcetnie gania za piórkami :hyhy: aż mi się czasem z niego śmiać chce :hyhy: ehhh ta pasja w oczkach :D
iloinen
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 2:10 pm

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: iloinen »

Moja szczurka właśnie przez piórka odkryła w sobie instynkt łowcy i niestety źle to się skończyło dla mojego pierzastego. Moja wina... :-(
Każdy sługa mroku ma SZCZURA u boku :P
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Lulu »

hyhy, dzis i ja kupilam moim zabawke dla kota z piorkami :hihi:

na razie sprawdzilam na chlopakach... obudzil sie w nich lowca :twisted:
az sie boje co bedzie z dizewczynami, bo to one zawsze byly duzo bardziej bojowe ;)
foka_z_zakonu
Posty: 244
Rejestracja: ndz sty 16, 2005 11:00 pm

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: foka_z_zakonu »

a wiesz, nie probowałam zabaw z piórkiem... moze wyprobuje ale po tej calj afrze z ptasia gypa :drap: jak na razie instynkt małego łowcy Tymon przejawia na miotle do podłogi :hihi:
Tymuś - R.I.P
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Dory »

Przez ten instynkt łowny mój biedny kanarek kiedyś stracił ogon :khihi: . Podczas latania usiadł na klatce Luny, a ona najpierw go tylko obserwowała i nagle bez ostrzeżenia wydarła mu 2 pióra z dupki... Najbardziej komiczne jednak było to, że pitaszek wyskubał sobie resztę i nigdy nie pozwolił im odrosnąć :lol: . Na szczęście nic gorszego się im nie stało.
Kiedyś jedna moja szczurcia złapała muchę w locie i zjadła... :hihi: mniam mniam
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Pióro, piórka, pierze - wzbudzanie łowcy

Post autor: Anita »

[quote="Dory"]Przez ten instynkt łowny mój biedny kanarek kiedyś stracił ogon . Podczas latania usiadł na klatce Luny, a ona najpierw go tylko obserwowała i nagle bez ostrzeżenia wydarła mu 2 pióra z dupki... Najbardziej komiczne jednak było to, że pitaszek wyskubał sobie resztę i nigdy nie pozwolił im odrosnąć [/quote]
Nie za bardzo wiem, co w tym śmiesznego, ale na przyszłość - uważaj na kanarka...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”