Nagła śmierć - co sie stało ?

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jaka mogła być przyczyna śmierci dwóch szczurków?

Post autor: alken »

to zapalenie mózgu jakoś mi nie pasuje, owszem, zaraźliwe jest, ale nie aż tak, zwykle zarażają się szczury mieszkające razem, a i to nie zawsze...chyba że to jakiś wyjątkowo zjadliwy wirus, bo i śmierć nastąpiła wyjątkowo nagle.
sałata...jak była umyta itp. to nie powinno być na niej nic takiego co otrułoby zwierzę.
mogłoby się oczywiście zdarzyć że ktoś je otruł, jeśli byli jacyś nieprzychylni domownicy.
zawsze mógłby być to wyjątkowo nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Jaka mogła być przyczyna śmierci dwóch szczurków?

Post autor: S. »

niestety sałata ze sklepu może byc trujaca dla szczurków. Ludziom po takiej sałacie nic nie jest, a szczurek może się otruć.
Awatar użytkownika
ogoniasta23
Posty: 22
Rejestracja: śr lis 10, 2010 6:55 pm

Re: Jaka mogła być przyczyna śmierci dwóch szczurków?

Post autor: ogoniasta23 »

za pewne zatrucie... ;c
Ryszardzikk < 33
Eduś [*] Juluś [*]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jaka mogła być przyczyna śmierci dwóch szczurków?

Post autor: unipaks »

Przychodzi mi do głowy , że oba szczurki mogły mniej więcej w tym samym czasie spożyć coś toksycznego - te zgony w krótkim odstępie czasu...
Sałata bywa pryskana rozmaitym świństwem, a ma wielką zdolność wchłaniania tych substancji więc nie wiem , czy mycie rozwiązuje problem zagrożenia zatruciem
Zastanawiam się też nad trocinkami... Zdarza sie , że w sprzedaży są niedrogie trociny pochodzące z niesprawdzonych małych firm , które wykorzystują nieprzetworzony surowiec z tartaków czy wprost z zakładów stolarskich - zanieczyszczony środkami konserwującymi drewno , klejami , lakierami , albo z drzew iglastych ( szczególnie niebezpieczny jest cedr ) , zawierający trujące fenole , co może wywołać chorobę lub śmierć zwierzaczka.
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

znalazłam martwego szczura!!!

Post autor: triplefive »

weszłam jak co rano do moich samiczek do pokoju, a tam znalazłam jedna martwa na podlodze.
nie mam pojecia co sie stalo. potwornie smierdzialo w pokoju, wiec musiala już jakiś czas tak leżeć. wczoraj wieczorem nie zauważylam nic sczegolnego. zachowywala sie normalnie, byla calkowicie zdrowa.
jak ja znalazłam to miała czarny jezyk i wnetrze uszu. tak mi sie wydaje... i taka malutka ranke na nodze.
nie na brzuchu tylko na tylnej nodze. to mozliwe, ze ta druga ja zagryzla? nie ogladalam jej zbyt dokladnie, bo nie potrafie po prostu.. moze jak chlopak wstanie to to zrobi i napisze cos wiecej.
to moglo byc jakies zatrucie? ale zupelnie nie wiem co to mogloby byc. jadly jedzenie we dwie, a ta druga ma sie swietnie. w pokoju nie ma nic co moze im zagrażać, poza zamknieta szafa i ich klatka..
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: znalazłam martwego szczura!!!

Post autor: Paul_Julian »

Mogła się zatruć , może coś zjadła? Od śmierci mineło max. 12 h , więc smrodek nie powinien być aż taki straszny. Zapach śmierci jest inny, pojawia się natychmiast po śmierci, i potem już nie utrzymuje. Taki klasyczny smród gnicia pojawia sie dopiero po chyba 2 dniach.
Ale te ciemne uszy i język sa niepokojące, moze zjadła jakąś roslinę , farbę ?

Tylko sekcja moze wyjaśnić przyczynę, najlepiej by było zadzwonić do weterynarza i zapytać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: znalazłam martwego szczura!!!

Post autor: nausicaa »

no właśnie ten smród jest dość dziwny...a to czarne to nie jest zaschnięte krew? ale jeśli chodzi o kolor języka, to wygląda mi to na zatrucie. co im dawałaś ostatnio do jedzenia? szczurki mogą się zatruć nawet pryskaną sałatą, był gdzieś taki przypadek. więc na wszelki wypadek nie dawaj im nowego mokrego jedzonka. sprawdź też, czy nie ma czegoś w karmie, może jest przegnita albo coś...
jeśli nie ma poważnych ran, to szczurka nie została zagryziona.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: triplefive »

szczury nie dostawaly wczoraj żadnych warzyw itp. jedynie gerbera "zupka jarzynowa". w pokoju nie ma żadnych roslin... nic. no ale trudno. nie jest to dla mnie, aż takie ważne żeby poznać przyczyne smierci. jedynie to martwie się o tą drugą szczurcie, czy jej przypadkiem nic n nie zagraża.
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: triplefive »

poki co wysprzątalam klatke i szczurcia siedzi w zamknieciu. na wszelki wypadek nie podam juz jej tego wczorajszego gerbera, ani suchej karmy, ktora dostawaly dotychczas. a jutro ide do weterynarza. wiecie czy moge do weterynarza zabrać 2 dniowego nieboszczka?
ta rana wydaje mi sie mimo wszystko niepokojąca. z powietrza się jej nie wzielo? a juz mialam jeden przypadek, ze moja sisi zagryzla szczura i to prawie na moich oczach (nie zdazylam w pore zareagować) ś.p. chibiusy też nie lubila na początku i chciala ja zagryść, dlatego dołączanie jej trwało ok 2 mies, ale zaakceptowala ją wkoncu i chowaly się razem przez rok czasu już.
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: klimejszyn »

jeżeli chcesz wciąż szczurkę do weterynarza na sekcję zwłok - musisz przetrzymać ją w lodówce, ale nie wiem, czy nie jest już za późno.
w tej kwestii neich wypowie się ktoś inny, bo ja nigdy nie przechowywałam szczura do sekcji.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: Paul_Julian »

Z tego co wiem ciałko nalezy zamrozić , ale najlepiej zadzwonić do weta, lub pojechac jeszcze dziś.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: triplefive »

dzwonilam do 3 weterynarzy w okolicy i u nich nie przeprowadzaja sekcji zwlok :(
jedynie na SGGW. tam dzwonilam to nie odbierają. chyba sobie daruje..zwlaszcza ze na SGGW mam 40km, a od jutra zajecia. weterynarz kazala mi zmienic pokarm, sciolke i druga szczurke obserwować. mam nadzieje, ze nic nie bedzie.
moze zaoftopuje, ale uczucie makabryczne. smierc jednego i taki paniczny strach o drugiego.. :(
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: Paul_Julian »

Aż dziwne, że nikt nie chce zrobić sekcji :/ Z tego co zrozumiałem z Twoich innych wątków jesteś z W-wy, w dziale weterynarzy jest trochę klinik z W-wy.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: triplefive »

mowie tylko to co mi powiedziala weterynarka. a ja to tym bardziej sie na tym nie znam. dzwonilam poki co tylko do tych okolicznych. ja dokladniej to mieszkam na bialolece, a to taka wies warszawska. zadzwonie zaraz do multi-wetu, to taki "calodobowy szpital" dla zwierzat i przewaznie skierowania na wszystkie badania dostaje wlasnie tam. zobaczymy.

teraz moj chlopak odwinął tą szczurkę, bo ja nie moglam.. no i na pewno nie ma ranek. jak juz mowilam.. czarny pysk i uszy i z nosa na pewno leciala krew, ale to moze dlatego, ze cala jest kompletnie sina. moj chlopak zlapal za siersc do doslownie zostala mu skóra w ręku. nie wiem czy to tak po smierci sie dzieje czy co, ale skóra normalne odchodzi jakby przyklejona byla na tani klej :|
no i jak ja znalazlam rano to byla sztywna, a teraz jest jak szmaciana lalka.
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Nagła śmierć - co sie stało ?

Post autor: triplefive »

powiedzieli mi to samo, ze sekcja zwlok gryzoni jest skomplikowanym zabiegiem i tego rodzaju zabiegi przeprwadza się na uczelniach o charakterze rolniczym z wydzialem medycyny weterynaryjnej.czyli w warszawie jedynie SGGW.
szczerze to się nie dziwie, bo taka sekcja zwlok to przecież rozcinanie, dokladne mierzenie, ważenie każdego narządu wewnętrznego i watpie, aby wlasciciele gryzoni sie go powszechnie domagali :/
no i powiedzial, ze jesli szczurka do tej pory sobie nic nie zrobila i nic tam nie zeżarła, to po wymianie wszystkiego w klatce nic się jej nie powinno stać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”