[UKŁAD ODDECHOWY] problemy z płucami

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

gabrysia
Posty: 15
Rejestracja: wt mar 21, 2006 10:07 am

[UKŁAD ODDECHOWY] problemy z płucami

Post autor: gabrysia »

szukałam tutaj tego tematu, ale nie znalazłam, tzn znalazłam podobne ale objawy były rózne
od jakiego miesiaca moj szczurek miał pobrudzony pyszczek, wygladało to na krew, zdarzało sie około raz na tydzien i nie było mocno, ostatnio w srode znow miał pobrudzony pyszczek, ale tym razem troszke mocniej, w czwartek powtorzyło sie to, oprocz tego nie jadł nic ani nie pił, był taki smutny, nie chciał jesc nawet czekolady, i przy oddychaniu widac było poruszanie sie całego ciałka, oddech był przyspieszony, jezyła Mu sie sierść na pyszczku, wygladał na taki opuchniety (pyszczek), w piatek pojechałam z Nim do weterynarza, pani pwoiedziała ze moze to byc cos z krazeniem albo serduszkiem, dała antybiotyk i jeszcze jakis zastrzyk, za dwa dni mialam zgłosic sie na kontrole. w poniedziałek pojechalam i wydawało mi sie ze jest juz lepiej, pyszczek czysciutki, szczurek jakby ozył, dalej malutko jadł strasznie schudł, ale był weselszy, pojechałam do weterynarza, tym razem był Pan, zbadał mój Promyczek i stwierdził osłabienie i prawdopodobnie jakis nowotwór płuc, albo cos z serduszkiem, pwoiedział tez ze sytuacja jest krytyczna, i ze szczurek meczy sie przy kazdym wysiłku, ale wydaje mi sie ze było to przyczyna tego, ze Myszek strasznie bał sie weterynarza, wyrywał sie (poprzednio przy dawaniu zastrzykow przez Pania nawet sie nie porszył, tylko raz pisnał), poza tym mimo, ze trzymałam Go w ciepłej torebce z siankiem i jechał samochodem to troszke mogł zmarznac, w domku wszyscy stwierdzili, ze przed wizyta lepiej wygladał, weterynarz dał Mu około 6ciu zastrzykow (min. żelazo, i witaminki) i kazał zgłosic sie za dwa dni, ale nie wiem czy mam isc, co jest mojemu Ogonkowi Kochanemu? :(
nie chce pic ani jesc, daje mu z paluszka deserki bobovita i soczek marchewkowy i troszke zlize, ale nie za duzo, dzis Mama kupi Nutri Drink bo wyczytałam tutaj ze dobrze robi osłabionym szczurka, ale powiedzcie mi szczerze, co to moze byc? czy moje Słoneczko z tego wyjdzie? :(
Ostatnio zmieniony pn mar 27, 2006 7:23 pm przez gabrysia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pinky Promyczku Mój Kochany Na Zawsze Pozostaniesz W Moim Serduszku [`]
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: Nisia »

Ja bym strzelala, ze albo zapalenie pluc, albo nowotwor pluc. Ale moge sie mylic. Najlepiej zrobic zdjecie pluc.
A czy wyjdzie z tego... No coz, zalezy od diagnozy. Z zapalenia, przy prawidlowym leczeniu, powinna, przy nowotworze - nie ma szans.
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: Ewqa »

Ja bym jeszcze spróbowała zmienić antybiotyk, bo te typowo szczurze często już nie skutkują (bakterie sa na nie odporne). W sumie po zastosowaniu działającego antybiotyku powinna w ciągu 48 godzin być widoczna poprawa. Jeżeli takiej nie ma to oznacza że albo antybiotyk nie działa albo to nie jest zapalenie płuc. Wtedy należałoby zrobić przeswietlenie jak napisała Nisia.
Jakby to jednak okazał się nowotwór to prawdopodobnie jedynie można szczurkowi polepszyć samopoczucie zastrzykami sterydowymi, które niestety przyśpieszają rozwój nowotworu.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: merch »

No przede wszystkim jak pisali przedmówcy trzeba znaleść miejsce gdzie zrobią szczurkowi rtg. Jesli okaże sie ze to nowotwór i szczurek będzie cierpiał trzeba pomysleć o uśpieniu, jeśłi zapalenie płuc to być może najpóżniej po 3 dniach braku poprawy trzeba zmienić antybiotyk. Jesli serduszko bedzie powiększone mozna myłseć o chorobie serca i podawać leki na serduszko. Dopytaj się jaki antybiotyk bierze twój szczurek Pozdr M
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: krwiopij »

w jakim wieku jest szczurek?

apatia, ciezki, przyspieszony oddech, brak apetytu, dusznosc wysilkowa - to moze wskazywac zarowno na powazne problemy z pulcami, jak i na chorobe serca... mozliwe, ze i jedno i drugie, poniewaz te uklady sa ze soba bardzo silnie powiazane (np. zwiekszony wysilek przy oddychaniu moze nadmiernie obciazac serduszko i powodowac grubienie jego scian i jednoczesne zmniejszanie objetosci)...

stan szczurka wyglada niestety na bardzo powazny... zgadzam sie z przedmowczyniami, ze trzeba postawic jasna diagnoze - zrobic rtg (zazwyczaj to wydatek 30-40zl) i stwierdzic, jak powazny jest stan szczurka i ktore organy stwarzaja problem... na zdjeciu pluca powinny wyjsc bardzo wyraznie i latwo da sie ocenic, czy to nowotwor, czy zapalenie... wprawny weterynarz nie powinien miec tez klopotu z ocena stanu serduszka...

tak czy inaczej - musisz isc z malym do weterynarza... pozostawienie go samemu sobie do dla niego pewna i naprawde nieprzyjemna, powolna, pelna cierpienia smierc - po prostu sie udusi, albo umrze z ogolnego wycienczenia organizmu... serce i zapalenie pluc da sie leczyc (moge podac kilka linkow do lekow nasercowych i informacji o zapaleniu pluc - po angielsku)... maly jest w ciezkim stanie i nikt ci nie zagwarantuje powodzenia, ale poki ma szanse, warto o niego walczyc... jesli to nowotwor - mozna przez kilka dni podawac mu jakies srodki przeciwzapalne czy cos innego, co ulatwi mu oddychanie, ale moim zdaniem wyjscie jest tylko jedno: trzeba pomoc mu odejsc... to jedyne humanitarne rozwiazanie...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: Nisia »

[quote="krwiopijka"]na zdjeciu pluca powinny wyjsc bardzo wyraznie i latwo da sie ocenic, czy to nowotwor, czy zapalenie... wprawny weterynarz nie powinien miec tez klopotu z ocena stanu serduszka... [/quote]
Ze wzgledu na wyrazistosc zdjecia Wojtys poleca robic zdjecia na kliszy mammograficznej.
gabrysia
Posty: 15
Rejestracja: wt mar 21, 2006 10:07 am

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: gabrysia »

dziekuje Wam :*
pojechałam do łodzi do doktora Jachmana Włodzimierz (Prywatna przychodnia weterynaryjna), bałam sie strasznie, ze to bedzie nowotwor :( Pan strasznie miły, zbadał Moj Kochany Promyczek i zdziwił sie strasznie, ze poprzedni wet nie zmierzył nawet temperaturki, okazało sie, ze ma obustronne zapalenie płuc :( miała robione inhalacje, jutro tez jedzie na inhalacje+zastrzyki, dostałam instrukcje jak Ją teraz pielęgnowac w domku i co dawac do jedzonka
dziekuje jeszcze raz za rady :*

Krwiopijka ---> Pinky to jeszcze taka mała gó*** ;) ma dopiero roczek :)
Pinky Promyczku Mój Kochany Na Zawsze Pozostaniesz W Moim Serduszku [`]
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: krwiopij »

podejrzewam, ze skoro u jachmana leczysz, to mala dostala enrobioflox... jesli to by nie dalo efektow, osobiscie polecam jednoczesne podawanie enfobiofloxu i doksycykliny (ludzki antybiotyk, do kupienia w aptece)... na zapalenie pluc sa bardzo skuteczne... jednak mowiac prawde rokowania nie sa dobre... zeby pinky z tego wyszla, musi byc leczona min. 2 tygodnie (a lepiej dluzej), musisz zapewnic jej naprawde dobra opieke i, coz, potrzeba wam jeszcze troche szczescia...

jesli znasz angielski, ponizsze linki moga ci sie przydac...
zapalenie pluc
doksycyklina
enrofloksacyna (np. enfobioflox - to ta sama substancja czynna)

w razie czego moge polecic gdzie w lodzi za 30 zlotych mozna zrobic niezly rentgen pluc... temat gdzies w dziale 'weterynarze' jest...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: merch »

E.......krwiopiju nie martw dziewczyny. Zapalenie płuc to przy tak cięzkim stanie jaki był opisywany najlepsza ewentualnośc i najwieksze szanse na wyleczenie a skoro malutka znalazła się pod dobrą opieką ja wierze ,że będzie dobrze. Antybiotyk na pewno trzeba kontynuować przez dwa tygodnie , ale mysle ze w drugim tygodniu można leczenie kontynuować dopyszcznie , chyba ze mala dostała gentamycynę. Pozdrwienia dla szczurci i niech zdrowieje szybko. M
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: krwiopij »

no ja nic nie mowie... moze wszystko bedzie ok... ale zapalenie pluc, nawet wyleczone, pozostawia czesto trwale slady... oby mala byla silna, dobrze reagowala na leki i wyszla z tego naj najszybciej... faktycznie dosc mloda jeszcze jest i to dziala na jej korzysc...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
gabrysia
Posty: 15
Rejestracja: wt mar 21, 2006 10:07 am

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: gabrysia »

boje sie o Nia strasznie
jutro ide wygarnac Krzemionce, ze nie ropoznał zapalenia płuc, bo gdyby nie to forum to Pinky juz by była skazana na smierc przez Niego :cry:
mam nadzieje, ze Nam sie uda, MUSI, ale boje sie :cry:
Pinky Promyczku Mój Kochany Na Zawsze Pozostaniesz W Moim Serduszku [`]
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: limba »

Bardzo mocno trzymam kciuki za szczurcie. Dbaj o nia teraz bardzo.
Niestety te paskudztwa nie wiadomo skad sie przypaletuja do tych naszych skarbow. Ale trzeba walczyc i sie nie poddawac.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
gabrysia
Posty: 15
Rejestracja: wt mar 21, 2006 10:07 am

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: gabrysia »

jestem własnie po drugiej wizycie, Pan Doktor zbadał mojego Szkraba i powiedział, ze oddycha juz lepiej :) i raczej z tego wyjdzie :) podbudował mnie strasznie, tylko mam mały problem, Myńka nie chce jesc ani pic :( karmie Ją z paluszka, zje wtedy troszke i zlizuje piciu, ale nie jest to duzo, a przeciez teraz powinna szczegolnie duzo pic, znacie moze jakies sbosoby na małe zmuszenie Ogonka do picia? podawałam Jej juz soczki marchewkowe, osłodzona herbatke, i nic :( tzn pije ale tyci tyci, co robic?

i dziekuje bardzo za wsparcie i rady :*
i za trzymanie kciukow za zdrowie mojego Słoneczka :*
Pinky Promyczku Mój Kochany Na Zawsze Pozostaniesz W Moim Serduszku [`]
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: ESTI »

gabrysia, pojdz jutro do weta i popros o zatrzyk z kroplowki (glukoza i takie tam).
Dawaj jej tez slodkie jogurty i serki homogenizowane, sa "mokre" i zastapia jej troche plyny.
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z plucami

Post autor: limba »

Kup w aptece strzykawke insulinowke bez dolaczonej na stale igly i karm plynnymi pokarmami troszke na sile. Niestety czasem tak trzeba. Wsuwasz koncowke z boku pyszczka i po troszku (kropelce) wciskasz do pysia. Czekasz az przelknie i nastepna kropelka. Kup tez w aptece NUTRI DRINK i podkarmiaj tym szczurcia.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”