[SIERSC I SKORA] krostki

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
sadysta
Posty: 8
Rejestracja: wt lis 01, 2005 2:39 pm

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: sadysta »

Przejżałem foruma, mam poszlaki, lecz nie mam pewności.
Szczurka ma 8 miesięcy, od początku miała jakieś krostki na ogonie i uszkach, które pojawiały się i znikały, wyszłem z założenia że to od diety, odstawiłem białko i jakiś czas było ok. Potem pojawiła się duża krosta na nosku, miała ok. 0,5 cm wysokości i była dosyć twarda, coś jak strup. Jako że szczuras się drapał krosta zaczęła odpadać, resztę zrobiłem sam, pomimo krzyków i pisków szczurki, urwałem jej to cuś, rana trochę pokrwawiła, lecz wszystko się zagoiło i nie ma śladu. Jednak jakiś miesiąc temu na ogonie zaczęły pojawiać się podobne krosty, teraz są one na długości 1,5-2 cm ogona i się łączą ze sobą tworząc twór o długości jakichś 2cm i wysoki na centymetr w maksymalnym miejscu.
Przy próbie urwania tego strupa szczurasa bardzo to bolało więc zaniechałem tego i poszłem do weta. To chyba nie był dobry wet bo stwierdził że to zapewne zmiana genetyczna (od chowu wsobnego) i trzeba obciąć ogon :shock: bo inaczej to coś zaatakuje całego szczura.
Podziękowałem za taką radę (przy okazji powiedziałem temu panu moje zdanie na temat jego rad). Wet stwierdził że to na pewno nie świerzb i nie grzyb - nie wiem na jakiej podstawie, bo ja po przeczytaniu forum skłaniałem się ku jednej z tych opcji. Jutro ide do innego weta, ale nie spodziewam się rewelacji i zamierzam sam zadziałać.
Poza tą zmianą na ogonie szczuras jest zdrowy, czasem kichnie, czasem ma przekrwawioną okolicę oka (zazwyczaj jak ma już za duze pazurki - więc chyba się drapie za mocno).
Jak myślicie czym to potraktować, czy zaryzykować zdrapanie tego i rivanolkiem na ranę, czy lepiej spróbować czymś to potraktować?
Ostatnio zmieniony śr maja 17, 2006 12:56 pm przez sadysta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: limba »

Zadnego zdrapywania! To moze byc świerzb. Wet powinien podac Ivomec, i za 10 dni powtorzyc zastrzyk, i jesli nie bedzie poprawy kolejny po 10 dniach. Skad jestes? Moze na forum jest polecany jakis wet z Twoich okolic.
Ostatnio zmieniony śr mar 22, 2006 8:14 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: IVA »

Może być świerzb ale nie musi. Czy masz możliwośc zrobienia zdjęć tych "tworów".

Całkiem możliwe, że są to ropnie, spowodowane zakażeniem organizmu jakąś bakterią np. gronkowcem. Moja Księzniczka tak miała, tyle, że niełaczyłi się ze sobą jak to opisujesz a kazdy z ropni był średnicy ok. 0,5 cm. w róznych miejscach ciała m.in na pyszczku, łapkach ogonku - czasami po kilka. Wizyta u weta i tak jest niezbędna bo czy to będzie świerzb czy własnie ropnie konieczne jest leczenie i to inne niż obcinanie ogonka.
Przy okazji gratulacje za zachowanie zimnej krwi.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
sadysta
Posty: 8
Rejestracja: wt lis 01, 2005 2:39 pm

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: sadysta »

wstawie foty jak tylko dorwe aparat. Po bliższych oględzinach (przez lupe) zauważyłem wiecej zmian na całej (prawie) długości ogona, a na tych największych strupach widać włosy sierściowe (takie same jakie szczury mają na ogonie) które wyrastają bezpośrednio z powierzchni tychże strupów. Przyznam że pomimo protestów szczurasa urwałem mu jeden z mniejszych strupków, odszedł w całości i w miejscu oderwania nie było rany do krwi, wyglądało to jak zabliźniająca się rana - chcę zobaczyć co teraz się stanie w tym miejscu, jeżeli sie zagoi ładnie to chyba pójdę w stronę wyiskania ogonka.
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: turybiusz »

Jeśli szczur ma gronkowca, grzybicę albo świerzb samo wyiskanie nie wystarczy. Nawet jeśli w miejscu zdartego strupka nie pojawi się nowy, dopóki szczur jest zainfekowany, strupki będą się odnawiać w innych miejscach. W zdrapywaniu strupków raczej nie widzę sensu, na dodatek jeśli pod strupkiem znajduje się ranka, zdrapując go, zwiększasz ryzyko zakażenia.
...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: limba »

sadysta, twoja ingerencja nic nie da a tylko sprawiasz niepotrzebny bol zwierzakowi odrywajac nie wiem w jakim celu strupy. Bez dobrego weterynarza, podkreslam dobrego mu nie pomozesz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: IVA »

Kilka osób, łacznie ze mną mówiło Ci, że konieczne jest udanie się do dobrego weta. Bez względu czy to będą pasozyty czy zakażenie bakteriami - leczenie musi ustalić wet.
nawet oczyszczanie ropni tez powinien on robić, bo wtedy miejscowo stosuje antybiotyk i zapobiega rozszeżaniu się infekcji.
Po co więc sam dalej rozdrapujesz mu te guzki - no chyba, że Twoj nik jest adekwatny do osobowoiści :drap:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: Arbor Vitae »

ja proponuje cos innego. Jezeli sa to strupy, takie ja robia sie po skaleczeniu, to nie ruszaj faktycznie tych wiekszych. Polecam na to oxycort A (na recepte, ale czesto ta masc jest po prostu w domu).
Zas cos innego: wez z lecznicy, kup w aptece (moze maja), lub postaraj sie zdobyc w jakiejs szkole czy szpitalu - 4 lub 6 szkielek podstawowych. Umyj rece i ostroznie, bez jego uszkodzenia, zdrap jakis maly strupek z ogona lub/i z uszu, poloz na szkielko. AAA, zapomnialem, zanim polozysz ten strupek na szkielku, na sam srodek szkielka naloz doslownie jedna kropelke oleju. No! Szkielko -> na szkielko olej -> na olej strupek -> na to wszystko drugie szkielko. Teraz zostaje tylko to wszystko rozgniesci jak najbardziej splaszczyc probke i zaniesc do kliniki, zeby ktos to obejrzal pod mikroskopem. Bez barwienia bez chrzanienia. Szkielek masz 4 lub 6 co daje 2 lub 3 preparaty - na kazdy ok 5 minut. Tyle. Bedzie wiadomo czy to pasozyty, czy cos innego. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: Azi »

http://szczury.org/viewtopic.php?t=7705&start=120 - tu są opisane bardzo dobrze objawy świerzbowca

jeżeli zgadza się - polecam cetriscabin do dostania w aptece
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: Nisia »

[quote="Arbor Vitae"]wez z lecznicy, kup w aptece (moze maja), lub postaraj sie zdobyc w jakiejs szkole czy szpitalu - 4 lub 6 szkielek podstawowych.[/quote]
Szkiełka mozna kupic równiez w sklepach sprzedających szkło laboratoryjne lub w hurtowni odczynników chemicznych (często w tych hurtowniach mogą kupowac ludzie "z ulicy").
yamlasica
Posty: 2
Rejestracja: śr sie 30, 2006 11:57 am

strupek -> 2

Post autor: yamlasica »

Witam,
mam problem. Przeszukalam forum, ale nie znalazlam potrzebne informacji.

Zaczne moze od tego, ze mam Szczurka, o ktorego dbam bardzo, bo to zwieze mojego Brata :D . Brat na poczatku musial wyjechac i zostawil Zwierzaka pod moja opieka. Do niedawna bylo wszystko ok (Brat zostawil Szczurka "w idealnym stanie" ;) , a ja bylam z Nim pod koniec zeszlego miesiaca u weta), ale tydzien temu znalazlam u Niego malutki strupek na prawej lopatce. I pewnie nie siedzialabym dzis na forum i nie przegladala calej sieci, gdyby nie to, ze dzis znalazlam nowego za prawym uchem. Poza tym nic Mu nie jest, nie ma zadnych innych objawow, zachowuje sie jak zwykle a z tego co przeczytalam na sieci - warunki zyciowa sa ok :hyhy:
...
i teraz pyanie (bo sie troche naczytalam, i nie wiem czy to nie paranoja czy jednak mam sie martwic):
jest chory?? czy ma za dlugie pazurki (wet mu przycinal, ale ze sie Bigiemu nie bardzo podobalo, nie zostaly one skrocone chyba najlepiej) ... czy moze cos innego?

Wielka prosba o odp, bo moj Brat wraca dopiero w pazdzierniku a mnie juz nosi ze zmartwienia
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: ESTI »

Jesli strupki beda caly czas sie pojawiac, wlasnie w okolicach glowy, to radze isc do weta i zaaplikowac ivomec. Zastosowanie takiej terapii jaka polecana jest na forum powinna zlikwidowac problem.
Obrazek
yamlasica
Posty: 2
Rejestracja: śr sie 30, 2006 11:57 am

[SIERSC I SKORA] krostki

Post autor: yamlasica »

dzieki bardzo, tak zrobie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”