szczury.org

podaje się w zastrzyku, najlepiej 2 tyg od ostatniego zastosowania pularylu (lepiej ich nie łączyć, bo nie ma takiej potrzeby)
zastrzyk podskórny insulinówką doramektyna (dectomax) lub iwermrktyna (ivermectin, biomectin, ivomec) rozchodzi się w skórze niszcząc pasożyty, działa także na pasożyty wewnętrzne
nie będę się dalej rozpisywał bo wiele razy te preparaty były opisywane na forum

Ok, dziękuję. Popytam wetkę czy może tak dla mnie zrobić i jeszcze poczytam. :pot:

Witam. Dawno mnie na forum nie było ale wracam z pytaniem.
Czy szczury mogą być stałymi żywicielami pcheł? Mam kota który przywlekł pchły i zauważyłam że w moim pokoju (tam gdzie są szczury) latają nieliczne pchły. Wiem że to pchły, nie raz się za dawnych czasów psy czyściło z pcheł ręcznie Ale nie o to chodzi, kota już nie ma dobry miesiąc a pchły pozostały. Nie sądzę żeby to były szczurze wszy, chyba że wyglądają identycznie jak pchły.... I jak się pozbyć takihc pcheł.....przecież obropży przeciwpchelnej nie założe na szczury

Szczury wykap, kup w zoologicznym spray do psikania mieszkan przeciw pchla(polecam firme pess) kosztuje ok 9-10zl, wypsikaj pokoj i niewchodz do niego ze szczurami przez ok 2 godziny

Kąpiel nic nie pomoże. Dobrze byłoby - prócz wypsikania pkoju (i wyleczenia kotów!!!) zastosować na szczurze środek na pchły. I nie może to być środek dla psa czy kota. Najlepiej i najłatwiej jest zastosować puder na pasożyty - specjalnie dla gryzoni. Nazywa się Beaphar Ungeziefer-Puder. Na opakowaniu jest obrazek świnki morskiej.
Sypiemy na dłonie i wcieramy w szczura a potem wyczesujemy sierść drobnym grzebieniem - pomoże to w dotarciu pudru do skóry. Uważać na oczy, uszy i nos. I trzeba zrobić to dokładnie, czyli nie omijać narządów płciowych, pach, pachwin, szyi i samej głowy. Będzie konieczne kilkakrotne zastosowanie (dokładniejszy opis, czyli co ile dni dokładnie i ile razy w sumie - znajdziesz na opakowaniu).

oj Ania, u mnie i szczury i koty i psy mialy pchly i kapiel najlepiej sie sprawdza, bo jak posypie sie pudrem czy sprayem to zgina pchly ale nie ich larwy, a jak sie wykapie i podczas kapieli wyczesze to efekt jest swietny, jezeli nie wypiska sie domu to najprawdopodobniej pchly znow wskocza na zwierzaki!

Hm.....postaram się dowiedzieć o ten puder......bo jakoś perspektywa kąpania (zwłaszcza starszej szczurzycy) mnie nie pociąga. Chociaż wcieranie w nią czegoś może być uciążliwe. Wypróbuje jak nie da rezultatu to spróbujemy kąpieli

Czyli jak moja Viki ma takie biale cos na siersci to sa wszy,ktore nie przechodza na ludzi.Musze isc do wet czy sam to moge jakos zabic??

kaika3, odpowiedz dostalas juz w poprzednim temacie.

ratujcie mam mojego Ryjka od 3 tyg. i zauwazyłam że na grzbiecie ma jakies brązowe maleńkie kropeczki ! zauważyłam to bo na sierści pojawiał sie taki jakiś pyłek odchiliłam sierśc a tam skóra Ryjak w kropki są one koło ogonka i tak do połowy grzbietu ... kołu uszu i na szyji to nie wystepuje > Czy może byc uczulenie ? Powinnam poczekać czy udac się z nim do weterynarza ?

To prawdopodobnie pasożyty. Powinnaś zabrać szczurka do weterynarza (takiego znającego się na gryzoniach). Chyba najprostszym sposobem na pozbycie się pasożytów są zastrzyki z iwermektyny.

a skąd one się mogły na nim wziąc .. heh może głupie pytanie ale ma sucho, śianko ma zmieniane co 2,3 dni ... i czy jak go zabiore za pare dni do weterynarza to jego stan sie nie pogorszy ... jestem nie doświadczona mam go od niedawna no i sie o niego niepokoje

W ciągu kilku dni na pewno stan znacząco się nie pogorszy, ale im szybciej zabierzesz ogonka do weterynarza, tym lepiej. Teraz skórka cały czas go swędzi i rani się próbując temu zaradzić. Na pewno nie jest mu przyjemnie.

Pasożyty zazwyczaj biorą się właśnie z sianka i trocin. Są przecież pakowane w worki prosto z łąki/stolarni i mogą się w nich znajdować jaja pasożytów. Najlepiej jest zmienić ściółkę na gtanulat Cat's Dream lub podobny. Jest bezpieczny, dobrze pochłania zapachy i wystarcza na wiele dłużej, niż zwykłe trocinki. Zamiast sianka możesz dawać szczurkowi chusteczki, nieperfumowany papier toaletowy lub jakieś szmatki.

dzięki wielkie za pomoc w najblizyszch dniach udam się z Ryjkiem do weterynarza i napewno zmienie mu wyściółke

Jeśli nie masz żadnego zaufanego weta w okolicy, zajrzyj do działu "Weterynarze" - on pomoże Ci znaleźć sprawdzoną lecznicę. Trzymam kciuki za Ryjka.