Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Pawwwle
Posty: 140
Rejestracja: pn cze 22, 2009 9:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: Pawwwle »

Witam

Założyłem nowy temat, gdyż problemy opisane w już istniejących postach różnią się drobnymi szczegółami, a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach.

Mam problem taki - ponad tydzień temu zaobserwowałem, że szczury jakoś dużo sierści zostawiły w miejscu, które zaadoptowały sobie na łazienkę. ;) Wtedy jeszcze nie zaobserwowałem wzmożonego czochrania się, ale fakt pozostawienia większej ilości sierści sprawił, że dokładniej zacząłem obserwować szczury. Kilka dni później było dokładnie już widać placek nagiej skóry (wielkości jednogroszówki) na karku u jednej z samiczek. Druga natomiast też miała widoczne ubytki włosków na karku, bo sierści nie układała się już tak ładnie. Dalsze obserwacje - jak biegają po pokoju to co chwilkę zatrzymują się i drapią po pyszczku, albo po brzuchu. Dziś obejrzałem je przy lepszym świetle to na pyszczkach też stwierdzam ubytki sierści.

Karmę mają tą samą, ściółkę też. Jedyna nowość to kostka mineralna z algami morskimi, którą przełamałem na pół i połowę dałem właśnie tak z dziesięć dni temu a drugą połowę wczoraj. Szczury najpierw się nią nie interesowały, ale po paru godzinach to już zabijały się o nią. He he. Ale Czy możliwa jest alergia na jakieś minerały? Albo algi morskie? Wcześniej dostawały innej firmy kostkę solną i wapienko o różnych smakach i wszystko było w porządku. O stresie też nie może być mowy - szczury mają u mnie jak w raju. ;)

Będę wdzięczny za jakieś pokrzepiające informacje od osób, które spotkały się już z takim problemem. ;)
W przypadku choroby, będę wdzięczny za jakieś info o możliwym sposobie leczenia (żebym głupi nie szedł do weterynarza).
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: Paul_Julian »

Poszukaj "łyse łapki" w szukajce albo "barbering" na tej stronie http://www.ratbehavior.org/Glossary.htm
Jesli skóra na tych łysych placuszkach jest zdrowa i rózowa, to szczurki nerwowo po prostu "obgryzaja sobie paznokcie" . Zdarzają sie też wygryzania przez nerwusa innych członków stadka. Nie jest to związane z tym , ze mają u Ciebie źle. To chyba raczej kwestia nadmiaru energii :)
Jesli nie ma innych objawów chorobowych(nadmierne drapanie, "zakurzona" siersć , strupki) to pewnie to . Mam obecnie w stadzie 3 szczurki z łysymi łapkami. Wiem, ze 2 na pewno same sobie obgryzają futerko, bo je nakryłem.
Rady na to nie ma. Czasem pomaga kropelka neospasminy , gałązki do gryzienia , dłuzszy wybieg.

Obejrzyj im pycholki (zajrzyj do srodka jesli się uda), czy wszystko z ząbkami ok i czy nie ma na pysiu strupków czy czegos takiego. Możliwe , ze coś jadły lepkiego i jak czyszczą bródkę , to czyszczą zbyt intensywnie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: nausicaa »

a jakieś pasożyty zewnętrzne? moze je swędzi i dlatego się tak drapią? możesz też rzeczywiście popróbować wycofać im cos , czego wcześniej (zanim dostały tych łysinek) nie dostawały- jakieś jedzonko ( może te algi też?), proszek do prania, jakieś Twoje kosmetyki, dywan, to w sumie może być wszystko. z tym, że efekt będzie widoczny po 2-3dniach dopiero (brak drapania się), może wcześniej, bo tak działa reakcja alergiczna. ale raczej skłaniam się ku opcji Paul_Juliana
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: Paul_Julian »

To ja dodam fotkę zdrowej łysej łapki :
Obrazek

Skórka jest różowa, gładka , bez żadnych łuszczeń i przebarwień. Mogą się zdarzyć pojedyncze zadrapania. Wygląda na wyłysiałą.

Jeśli masz możliwosć , zrób foteczkę :)
Mi sie udało kiedyś któreś nakryć (przerwałem im bójkę ) z kłaczkiem futerka w pycholku. Obserwuj, czy jedno drugiego nadmiernie nie iska w tych miejscach. Szczurki linieją jak inne zwierzaki.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Pawwwle
Posty: 140
Rejestracja: pn cze 22, 2009 9:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: Pawwwle »

Nie wiem jak można zamieszczać zdjęcia na Forum. Można pewnie jakoś z Fotosika, ale tam już limit przekroczyłem i wgrywać fotek na razie nie mogę.

No w każdym razie minęło trochę czasu od pojawienia się tego problemu, który opisałem i już jest wszystko okej. Sierść sama odrosła i teraz znów są piękne te moje brzydule. ;) Dziękuję za podniesienie mnie na duchu, bo już zaczynałem panikować.
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Szczury wyczochrały sobie łyse placki

Post autor: sssouzie »

możliwe, że to nerwowość, jak zauważył Paul, ale trudno mi uwierzyć, że mając 2 szczury trafiło się na dwa nerwowe..
czasami pasożyty są niewidoczne dla ludzkiego oka- przeszłabym się dla pewności jednak do weta ;)
...czyż nie dobija się koni...?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”