Czy mogę zarazić szczura przeziębieniem lub grypą?

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Bazyllia
Posty: 97
Rejestracja: ndz sty 20, 2008 9:14 pm

Czy mogę zarazić szczura przeziębieniem lub grypą?

Post autor: Bazyllia »

Jestem mocno przeziębiona i strasznie się boję że mój szczuruś zarazi się ode mnie. Wieem takich tematów bylo sporo. Jednak bardzo bardzo was proszę o kilka rad bo nie wiem czy dobrze zrobiłam.. Dalam mu wczoraj vibowit. Mimo że nie jest chory. Tak na uodpornienie. Nadal ma go w swoim poidełku, ale obok postawiłam również miseczkę z wodą bo zauważyłam dziwnie dużo "szczurzych bobków". Czy vibowit mógł źle wpłynąć na niego? Dodam że w dosyć dużym poidełku rozpuściłam mu niewielką ilość lekarstwa. Co powinnam zrobić żeby się ode mnie nie zaraził?
xxx
Posty: 823
Rejestracja: sob lut 11, 2006 6:31 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Jak zapobiegać zarażeniom?

Post autor: xxx »

z tego co wiem szczura mozna zarazic tylko zapaleniem gardla...przez buzi buzi,jedzenie podane z naszego talerza(po dziubaniu tam przez nas sztuccem)jedzeniu podanym naszym uzytym sztuccem itp itd

nie psikaj na niego,myj rece mydlem antybakteryjnym,patrz gdzie kladziesz zasmarkane chusteczki i myj rece po wysmarkaniu sie...heheh..zabrzmi to troche fanatycznie..ale ja tam wole dmuchac na zimne i jak mma cos z gardlem to nie gadam na jedzeniem szczura...bo czasem zdarza sie pluc przy niektorych wyrazach;-)hehehe....od vibovitu nie powinno mu nic byc,tylko sprawdz czy w innych pokarmach ktore mu podajesz nie ma witamin,np karma dla psow,kaszki dla dzieci...za duzo witamin tak samo zle jak i za malo...a moze i nawet gorzej...np wit A....ja bym mu dala echinacce jesli juz zamiast vibovitu
Awatar użytkownika
Bazyllia
Posty: 97
Rejestracja: ndz sty 20, 2008 9:14 pm

Re: Jak zapobiegać zarażeniom?

Post autor: Bazyllia »

Dzięki za odpowiedź :) Bardzo uwazam żeby go nie zarazić. Wietrzę pokój (lekko żeby nie bylo zmian temperatury lecz żeby powietrze się wymieniło), ręce myje wręcz fanatycznie :D Do mojego jedzenia też nie ma dostępu. Jak na razie jest ok :) Sculuś czasem kichnie ale to każdemu się zdarza :D A echinaceę całą pożarłam ja :D O ja niedobra! Vibowit też mu podbieram (przypomina mi dzieciństwo :P ). Ale myślę że dajemy sobie radę ^^
xxx
Posty: 823
Rejestracja: sob lut 11, 2006 6:31 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Jak zapobiegać zarażeniom?

Post autor: xxx »

:-)zdrówka dla Was obu!:-)
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Cześć wszystkim,
szczerze mówiąc trochę wstydzę się zadać to pytanie, bo szukałam tego w szukajce i jako tako nie znalazłam, w spisie treści też nic... Więc wydało mi się to strasznie oczywiste... Ale wolę zapytać.
Ostatnio złapałam silną grypę/przeziębienie, nie wiem do końca co to, powiększone węzły i takie tam. W każdym bądź razie jest to choróbsko które jest aktualnie na topie, czyli wirus może być w powietrzu. A teraz moje głupie pytanie. Czy mogę zarazić mojego szczura tą chorobą? Sama czuję się fatalnie i wciąż leżę w łóżku, ale nie chcę jej przez to zaniedbać... Boję się żeby nie było żadnych powikłań, bo koleżanka powiedziała mi, że kiedyś zdechł jej chomik kiedy akurat miała grypę ???
Powtarzam po raz kolejny, wybaczcie jeśli spytałam o banał xD
To jak z tym jest?
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie? To dla mnie ważne bo póki co Jessy cały dzień siedzi sama w klatce...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Paul_Julian »

Gdzies był taki temat, ale nie pamietam gdzie.
Szczurek nie powinien sie od Ciebie zarazić, ale lepiej ograniczyć kontakt i myc ręce zanim się szczurka przytuli :) Myśle, że możesz szczurce podać coś na wzmocnienie. Nie czytałem jeszcze o przypadku zarażenia szczurka grypą czy przeziebieniem, nie mam pojęcia czy to taki sam wirus czy inny, ale po co ryzykowac.
Osobiscie mysle, ze nawet jak bedzie sama w klatce przez kilka dni, to nic się jej nie stanie. Mam nadzieję, ze niedługo dołaczy do niej kolezanka:)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Cyklotymia »

Każda bakteria i każdy wirus mają swoje "ulubione" tkanki, do których mają powinowactwo - i zazwyczaj wiry, które "lubią" jakieś zwierzątko, rzadko przechodzą na człowieka (i odwrotnie), chyba że zmutują (patrz: świńska grypa, która jest właśnie zmutowanym mixem wirusów świńskich, ludzkich i ptasich), więc ja bym się aż tak bardzo nie bała, że się ogon zarazi wirusem. Co innego bakterie - te są mniej wybredne niż wirusy i bakteriami czy pasożytami się łatwiej wzajemnie pozarażać.
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Cześć, dzięki wielkie za wasze rady, naprawdę mnie uspokoiliście, niestety, tylko na chwilę... Wczoraj szczurcia wcale nie chciała wychodzić. Leżała w hamaczku i wciąż wypoczywała. Piła dużo wody więc często wymieniałam poidełko (bo stwierdziłam że woda jest lodowata a Jessy jakaś taka niewyraźna...), pomiziałam ją trochę tak jak zawsze i niby wszystko było okej. Dzisiaj podeszłam do jej klatki żeby się z nią przywitać, wolałam jej nie wyciągać... I dostała takiego małego katarku, ale to nie był ten co na początku spowodowany stresem - brzmi teraz tak jakby miała wewnątrz bardzo geste gluty... Na ogonku wyszły jej małe brązowe plamki... Jestem przerażona, tak szczerze mówiąc.

Mama kupi dla szczurka vibovit junior, co mnie bardzo ucieszyło, bo mama zawsze była przeciwna szczurom, a tu taka zmiana... Właściwie to wyjedzie za jakieś 2 godzinki do Auchan i tak zahaczy o aptekę. Największym problemem jest weterynarz. Oczywiście od razu bym z nią pojechała, ale nie ruszę się z domu z gorączką 38,5 stopnia... dlatego tak zależy mi na tym vibovicie... Na szczęście Jessy wciąż jest szczęśliwa, biega sobie i zgrzyta ząbkami jak ją miziam... Boję się tylko żeby nie było za późno. I żeby się nie okazało, że miałam tego pecha i ją jednak zaraziłam... Możecie mi coś doradzić? Naszła mnie nawet chęć wypuszczenia Jessy na cały pokój, jakbym się bała, że już nigdy nie będzie miec okazji :(
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Cyklotymia »

A jaką masz ściółkę? Jak trociny to może od trotek szczura ma katar? Kicha?

http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=3656&start=0& znalazłam tamten temat, poczytaj.
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Okej, dzięki, temat naprawdę ciekawy, tak się teraz zastanawiam, czy to ma jakiś związek... Myślę, że nie, zapalenie gardła to to nie jest :D Jeszcze spytam o parę rad. Już wszystko mam. I tak:
- mam vibovit junior wanioliowy, poidełko 75 mililitrów, ile jej tego podać z 1 saszetki? Kompletnie nie mam pojęcia co i jak.
- mama kupiła mi taki żwirek: zoocenter SUPER CATS BIO *najlepsze pochłanianie wilgoci *natychmiastowe zbrylanie *maksymalne wchłanianie zapachów *zużyty doskonały jako kompost *wyjątkowo oszczędny
i co z czymś takim?
z góry dzięki :)
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Halo... może mi ktoś pomóc? Jessy dziwnie się zachowuje, wciąż leży albo śpi... Wciąż próbuje mnie lizać... Vibovit ma już w poidełku ale póki co nawet go nie tknęła. Mam nadzieję że zachce jej się pić.
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: nausicaa »

a są oprócz tego inne objawy? wygląda na slabą i apatyczną, jest porfirynka, oddycha boczkami? moje też cały dzień śpią, dopiero ok. 18 zaczynają łazić, a i to nie wszytskie. szczurki lubią vibovit, więc jak będzie jej się chciało pić, to się napije:)

żwirku ZooCats nie miałam, ale jeśli jest bezzapachowy, to powinno być ok. jesli to taki drewniany to tym bardziej:)
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Jelly123 »

Dzięki ;)
No więc tak, może opiszę to nieco dokładniej.
- jeśli chodzi o tą ropkę to tylko śladowa ilość w jednym oczku, nie wiem czy to w ogóle jest to, w każdym bądź razie coś tam widać ale jest tego dużo mniej niż na początku (to pewnie stres)
- jak już mówiłam, na ogonku brązowe plamki, wyglądają na brud (ale to na pewno nie jest brudne) i na razie nie ma ich za dużo
- Jessy zawsze na mój widok wieszała się na prętach, a teraz tylko otwiera oczka, leżąc w hamaku, ponieważ ją dobrze znam wydaje mi się, że coś jest nie tak
- dzisiaj rano kilka razy kichnęła co brzmiało jakby zalegały jej nie wiadomo jak gęste gluty (to jakby porównać katar alergiczny z takim typowo grypowym, bleeh) ale teraz się już to nie powtarza
- teraz najdziwniejsze: to się zdarzyło już od kiedy ją mam, tak z 2 razy na samym początku mojej przyjaźni ze szczurcią, a teraz pojawia się częściej. Kiedy się budzi (albo wcześniej wypoczywała, w innych przypadkach to się nie zdarzało) to dostaje ataku takiego dziwnego czegoś, nie wiem czy uda mi się to opisać... Jessy tak jakby podskakuje, ale tylko leciutko, tak jakby... no nie wiem, jakby się wzdrygała, czy coś... i to trwa jakieś 30-60 sekund, nie słychać przy tym absolutnie niczego, nawet nie wiem skąd to dochodzi, te 'podskoki są silniejsze w okolicach karku... jejciu, naprawdę nie wiem jak to wyjaśnić.
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Czy mogę zarazić szczura?

Post autor: Blanny »

A plamy na ogonie to nie łaty po prostu? Ogon nie jest cały różowy, może być łaciaty. Jakiego umaszczenia jest szczurka?

Vibovitu młodej szczurce nie dawaj więcej niż 1/4 saszetki na miskę gerberka/wody/poidełko. Możesz dawać co drugi-trzeci dzień. Nie wolno dopuścić do tego, by dostała za dużo witamin, bo to też groźne. Jest o tym na forum. :P

Jeśli Cię liże - może jej brakować minerałów, soli mineralnych, witamin. Kup jej takie kostki, są w zoologicznych sklepach.

Czasem szczur może kichnąć raz czy dwa dziennie tak, jak i człowiek. Ale jak kicha częściej, to albo przeziębienie, wychłodzenie albo coś uczula, np trociny.

Może Jes jest po prostu śpiąca? Szczurki w dzień raczej śpią, w nocy robią się bardziej ruchliwe. W dodatku, Jes nie ma przyjaciela swojego gatunku, przez co może być osowiała, czuć się samotna, niekochana. Ty jej nie wyiskasz, nie przytulisz w klatce, nie powąchasz się z nią noskami.

Podskakuje? Może ma drgawki? Plus to kichanie, może być naprawdę ciężko chora.
Ewentualnie wybudza się w ten sposób ze snu, otrząsa się.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”