[GUZ] zgrubienie po kastracji

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Banshee
Posty: 355
Rejestracja: wt maja 11, 2004 12:19 pm

[GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: Banshee »

Dzieki Asiek za propozycje pomocy, obylo sie bez zastrzykow :*

A teraz do rzeczy...

Tydzien temu, pani dr Wojtys wykonala na moja prosbe zabieg kastracji na moim siedmiomiesięcznym szczurku. Ranka goiła sie wyśmienicie, szczurowi dopisuje humor, ma nawet więcej energii niz przedtem (sama nie wiem czy uznac to za objaw niepokojacy :) ). Dzis rano odwazylam sie dotknąć jego ciałka w okolicach szwów, ponieważ za kilka dni powinnam usunac mu te niteczki, chciałam, że tak powiem rozeznać się w "terenie". Nie znam sie na szczurzej anatomii ale to co wyczułam pod palcami zawiązało mi żołądek w ciasny supeł... Tuż pod skórką, w miejscu gdzie wcześniej były jąderka przesuwa się coś co rozmiarem konsystencja przypomina twarde ziarnko grochu... Czy to może być guz?? Nie chce mi się wierzyc kiedy patrzę jak mały śrutuje mi pół pokoju, wariuje po półkach, włazi niemal na sufit i ogólnie robi tysiace rzeczy jakie pasują do zdrowego i zadowolonego z życia szczura (tyle, że bez jajek...), że mógłby ni stąd ni z owąd mieć GUZA!!! W dodatku, jeśli sie okaze najgorsze, obawiam się, że moze mnie nie być stac na leczenie... z tego co słyszałam do najtańszych nie należy a ja wydałam wszystkie oszczędności na dłuższy okres czasu na kastrację (ponad 100 zlotych...). Co robić, co robić?? W dodatku pani doktor wraca dopiero za tydzien...
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

[GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: jokada »

może to być zgrubienie od szwu wewnątrz ciała

( jak by coś się działo tfu tfu tfu - to mów - kasa się zawsze jakaś znajdzie)
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: GoHa »

Ha... nie martw sie... U mojego Leosia po kastracji bylo to samo.. Wet mi to dokladnie wyjasnil i dr Wojtys mailowo potwierdzila ze to mozliwe... Otoz moj Leos tez mial w miejscu gdzie bylo jadro taka twarda "gulke"pod skora. Wet mi to wyjasnil tak: kiedy ucial jadro i zostal nasieniowod to on tam zszyl koncowke... i z jednej strony ten szew sie wciagnal jakby w nasieniowod... a ta gulka to efekt ze drugi szew sie nie wciagnal i sobie "sterczy".... Mozliwe jest ze z czasem to sie wciagnie... ale u mojego Leosia gulka jest nadal... w niczym mu to nie przeszkadza i wszystko jest w porzadku... Banshee nie przejmuj sie... ciesz sie ogonkiem i nie zamartwiaj wiec... Taka gulka to jeden z mozliwych efektow kastracji... :) Pozdrawiam. Aha.. oczywiscie wazne jest zeby chlopak dostal antybiotyk przeciwzapalny... a tak poza tym to wsio ok.
Dobrze jest być kochanym... :)
Banshee
Posty: 355
Rejestracja: wt maja 11, 2004 12:19 pm

[GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: Banshee »

Dostał antybiotyk w tableteczkach.

Uf uf uf dziekuje :**** TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAKI kamien spadl mi z serca!!!! :D

Pani dr mowila ze moze napuchnąć mu baniaczek, ale o ziarenkach groszku nie wspominała :)
Bede go obserwowac, ale naprawde, juz mi duzo lepiej...

God bless this forum and you, ratpeople :>

"( jak by coś się działo tfu tfu tfu - to mów - kasa się zawsze jakaś znajdzie)" - brak mi słów :D :* :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: krwiopij »

tak, Banshee... to jest wspaniale forum... :D ciesze sie, ze twoj maluch jest caly (no, prawie caly ;)) i zdrowy... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: [GUZ] zgrubienie po kastracji

Post autor: Babli »

Odkopię. Dziś zauważyłam u mojego Dżindżera właśnie takie zgrubienie. Wnioskuję z powyższych że nie mam się co martwić, ale spanikowałam. Poza tym mogło się coś przez 4 lata zmienić, ale mam nadzieję że nie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”