Miękki duży guz

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: Rajuna »

O rany :( Przykro to słyszeć, na początku byłam pewna, że to tylko ropień, a tu takie wieści... :(
Jedź do apteki/sklepu zielarskiego i kup Krysi skrzyp, zaparz wywar jak na opakowaniu i podaj do poidła - on powinien trochę zahamować wzrost tych guzów. Bo jeśli jest tak dużo przerzutów, a im większe osłabienie, tym szybciej rosną, to operacja jednego może spowodować, że powstaną dwa inne (np. tych w płucach). Więc na Twoim miejscu bym jej nie kroiła, tylko przedłużyła życie w komforcie ile się da. Biedne maleństwo :(
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Miękki duży guz

Post autor: unipaks »

Wszyscy liczyliśmy na lepsze wieści, a tu coś takiego... przykro mi :(
Decyzja, żeby nie męczyć szczurki kolejnymi i kolejnymi operacjami przeplatanymi separacją w chorobówce, jest chyba najwłaściwsza; gdyby to był tylko jeden guz, a tu tyle tego... Niekończąca się gehenna znieczulania, cięć, bólu pooperacyjnego i odosobnienia; bywa, że jeszcze szwy nie zdjęte, a już rozrosłe inne świństwa kwalifikowałyby się do usunięcia...I ciągły stres :(
Ten wielki naciekający na naczynia krwionośne, stwarza poza tym ryzyko utraty dużej ilości krwi podczas zabiegu i śmierci szczurka jakiś czas później... :-\
Zapewnijcie jej jeszcze więcej miłości i opiekę tak długo, jak tylko będzie to możliwe, póki jest apetyt oraz wola życia i póki nie ma oznak bólu czy duszności.
Życzę Kryśce dużo sił i tego, by te świństwa wzięły na wstrzymanie, trzymajcie się kochani! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Miękki duży guz

Post autor: Paul_Julian »

Biedna Krysia, straszne wieści. O tyle dobrego, ze dr Piasecki nie owijał w bawełnę i przede wszystkim dobrze ją zbadał.
Rozpieszczajcie ją teraz jak najwięcej!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: Miękki duży guz

Post autor: Nietoperrr... »

Biedna Krysia...Miałam nadzieję,że da się świństwo usunąć,ale w takiej ilości,to faktycznie zbyt ryzykowne,co ja mówię - wręcz niemożliwe! :-[
Opiekuj się nią tam dobrze do samego końca.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
eilin
Posty: 19
Rejestracja: sob sty 29, 2011 8:43 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: eilin »

Skrzyp kupiłam już dziś rano bo wyczytałam wczoraj w sieci, nawet się napiła z łyżki, bo nie wiem czy mam to dać do poidła żeby obie to piły, poza tym mam dwa poidła. Wyczytałam żeby robić też okłady ze skrzypu, ale przy takim adhd to musiałabym ja uśpić żeby jej zrobić okład, zamoczyłam jej tym skrzypem guza i pobiegła. Ogólnie szczurka tylko po guzie wygląda na chorą, na wybiegu śmigała w podskokach po pokoju i turla się z Zośką, do południa więcej spała chyba tylko ze względu na wczorajszy stres u weta. Tyle dobrze że nie wygląda jakby coś ją bolało.
Miałam już trochę szczurków i żaden mi nie chorował a teraz takie coś. Smutno.
Moje ratynki: Krysia i Zosia ur. 12 i 19 grudnia 2010
Obrazek
Już nie ma... Filip I (który okazał się dziewczynką), Ramzes i Ozyrys, Ola i Pola, Filip II...
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Miękki duży guz

Post autor: Zuzolka »

Wiem co czujesz... Moja szczura fredka też ma guza na szyi, też jest miękki i też mógłby to być ropień ale nie wiadomo co się kryje za tym tak na prawdę. Nie mogę jej operować bo jest za słaba... Na dodatek po ostatnim powrocie z Wro zaczęła ruszać boczkami, jest napuszona... Na razie je i biega, ale co będzie dalej...

Trzymam kciuki za Twoją małą, co by miała wolę życia i była pełna sił cały czas :) Trzymajcie się
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
eilin
Posty: 19
Rejestracja: sob sty 29, 2011 8:43 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: eilin »

Kryśka znosi guza lepiej niż ja, tzn nie przejmuje się nim za bardzo. Trochę trzepała głową na początku bo guz przesunął jej prawe ucho do przodu i być może przytkał jej ucho więc instynktownie chciała się pozbyć tego, co jej utrudnia słyszenie, ale już tego nie robi więc chyba się przyzwyczaiła. Guz uniemożliwia jej mycie ucha przednimi łapkami bo nie dosięga, jednak grzebie sobie w uchu jak zwykle tylną łapką. Trochę częściej drapie się po tym guzie, pewnie czuje że coś tam ma i chciałaby się tego pozbyć. Poza tym zachowuje się normalnie, ma apetyt, bawi się i biega. Smaruję jej guza skrzypem, picie skrzypu porzuciła po 2 dniach, dodanie skrzypu do wody w poidle zaskutkowało tym, że oba szczury korzystają z drugiego "nieskażonego" poidła. Podajemy jej ten skrzyp po kropelce do pyska ale to nam wychodzi tak sobie. No i chyba trochę schudła, ale może mi się wydaje bo zawsze była drobniejsza niż Zośka.
Moje ratynki: Krysia i Zosia ur. 12 i 19 grudnia 2010
Obrazek
Już nie ma... Filip I (który okazał się dziewczynką), Ramzes i Ozyrys, Ola i Pola, Filip II...
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Miękki duży guz

Post autor: noovaa »

Pewnie Ci się nie wydaje .. czasami tak jest przy guzach ze szczur je normalnie, albo nawet więcej (jak moja Róża), a mimo to chudnie bo wszystko co zje "zasila" guza zamiast szczura :/.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
eilin
Posty: 19
Rejestracja: sob sty 29, 2011 8:43 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: eilin »

Bardzo ostrożnie żeby nie zapeszyć a jednak napiszę to: Kryśki guz zrobił się mniejszy... Nie wiem dlaczego. Smarujemy go codziennie skrzypem i wkapujemy jej "na siłę" parę kropelek do pyszczka przy okazji smarowania. Jakoś nie bardzo wierzę w cudowną moc skrzypu. Fakt jednak jest taki że guz na szyi jest prawie o połowę mniejszy. Szczurcia tak jak i wcześniej zachowuje się jak by była zupełnie zdrowa. Nie wyciągam dalszych wniosków, obserwuję i czekam co będzie dalej.
Moje ratynki: Krysia i Zosia ur. 12 i 19 grudnia 2010
Obrazek
Już nie ma... Filip I (który okazał się dziewczynką), Ramzes i Ozyrys, Ola i Pola, Filip II...
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: Rajuna »

Trzymam kciuki, żeby ten guz się poddawał i żeby to faktycznie były efekty skrzypu :) A jak samopoczucie małej?

Możecie za jakiś czas dla porównania zrobić kolejne usg/rtg i porównać też te wewnętrzne... A jeśli nie chce pić skrzypu, to możecie jej wymieszać z masłem orzechowym niesolonym ;) nie wiem czy już wspomniałam, ale z masłem przemycisz wszystko
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Miękki duży guz

Post autor: Paul_Julian »

Skrzyp jest dobry, szałwia też. Wiadomo, ze w takich chwilach człowiek nie wierzy, ale od dawna te roslinki są stosowane.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
eilin
Posty: 19
Rejestracja: sob sty 29, 2011 8:43 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: eilin »

Przyszedł czas żeby napisać że Kryśka jest zaj*****, guz jest taki malutki, że jakbym nie wiedziała, że był, to bym go nie zauważyła. Nie wiem czego to zasługa, w sumie nie robimy nic, prócz smarowania skrzypem. Podajemy też skrzyp doustnie, pieczywo chrupkie z lidla zamoczone w skrzypie wchodzi jak maślane bułeczki, szczury wciągają bez mrugnięcia okiem. Nie wiem, jak się ma reszta guzów, ale ten pod pachą zniknął, albo na tyle się zmniejszył, że ja go nie wyczuwam. Ogólnie wygląda tak, że szczur mi zdrowieje i nie wiem co mam myśleć o tej diagnozie, o tych wszystkich podejrzanych miejscach w Kryśce, które mogą być rakami. Na razie nie pójdę na kolejne badania bo szczur ma się świetnie. :) :) :)
Moje ratynki: Krysia i Zosia ur. 12 i 19 grudnia 2010
Obrazek
Już nie ma... Filip I (który okazał się dziewczynką), Ramzes i Ozyrys, Ola i Pola, Filip II...
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Miękki duży guz

Post autor: Rajuna »

Boję się otwierać ten temat jak się pojawia coś nowego od Ciebie, bo mam świadomość, że kolejny wpis może być pożegnaniem Krysi, a tu proszę, jakie dobre wieści :) Bardzo się cieszę, że malutka ma się dobrze, a wieści o zanikających guzach są po prostu rewelacyjne :D
A na kolejne badanie idź, bo nie wiadomo co w środku. Jeśli sytuacja się poprawia na narządach wewnętrznych, to będziecie wiedzieli, że kuracja działa :)
Miziaki dla dzielnej dziewczynki :)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”