Strona 1 z 1

Prośba o poradę - nowotwór

: śr sie 24, 2016 10:40 am
autor: lexa
Cześć. Piszę ponieważ sama już nie wiem jaką decyzję podjąć, więc przydałaby mi się czyjaś opinia.
Wróciłam właśnie od weterynarza z moją szczurzycą - long story short, pani stwierdziła nowotwór.
Lia dostała antybiotyk, który ma zadziałać na stan zapalny, zmniejszyć obrzęk itd, i będziemy obserwować czy to rośnie, i jeśli tak to w jakim tempie.
I stąd pytanie: myślicie, że powinnam zdecydować się na operację usunięcia tego? Szczurzyca ma dwa i pół roku, więc jest spore ryzyko że się po prostu nie obudzi. Waham się między tym, a zostawieniem guzka (jeśli nie będzie szybko rósł, jeśli nie okaże się że prawdopodobnie jest złośliwy), bo mała i tak większość swojego życia już przeżyła, i jeśli jej to nie boli to nie chcę jej męczyć operacjami i zastrzykami.

Re: Prośba o poradę - nowotwór

: śr sie 24, 2016 11:45 am
autor: Paul_Julian
Tak na szybko.. to ja bym to już zostawił tak jak jest. Dwa i pół roku to długo, a operacja nawet na wziewce to potem przeciez jeszcze dochodzenie do formy, spadek odporności po zabiegu.... Może przeżyć jeszcze kilka miesięcy, nie ma co się tutaj oszukiwać i łudzić, ze przezyje więcej niż 3 lata.
Mozna dawac betaglukan na poprawę odpornosci, i rozpieszczać szczurzynę ile się da :)

Jeśli to przytulasna szczurka - możesz spróbowac kompresów ze skrzypu
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=10952
http://szczury.org/viewtopic.php?f=169& ... p*#p750275

Re: Prośba o poradę - nowotwór

: śr sie 24, 2016 12:10 pm
autor: lexa
Dzięki, dobrze usłyszeć czyjąś opinię. :) O betaglukan w takim razie jutro zapytam i będziemy obserwować.