Strona 1 z 3

Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszył

: czw paź 13, 2016 11:00 pm
autor: Fancy
Bardzo proszę Was o radę :(
Mój szczur ma około roku i 7 miesięcy. Od zeszłego czwartku zaczął pokichiwać, w niedzielę jego stan był wieczorem fatalny (głównie spał, słaniał się na nogach) i w poniedziałek zabrałam go do weterynarza. Dostał trzy zastrzyki z Metacamu i Catosalu (na wzmocnienie, nie sterydy) i pani doktor zapisała mu Synergal na zapalenie płuc. Następnego dnia miałam kontrolę, żeby sprawdzić czy antybiotyk działa i poradzić coś na problemy z równowagą. Przy okazji choroby szczurek zaczął okazywać sporo problemów neurologicznych - wywracał się, słaniał na nogach, opierał jedzonko o podłoże, kiedy jadł, kręcił się w kółko. Rzecz w tym, że po jednym dniu stosowania antybiotyku szczurek wyraźnie odżył. Zaczął się interesować co się wokół niego dzieje, trzymał jedzonko normalnie i zaczął bardzo dużo jeść, wciąż miał problem z chodzeniem, ale wyglądał na bardziej... szczęśliwego, normalnego.
Na drugiej wizycie (we wtorek) dostał biedak aż 5 zastrzyków - zapiasane mam, że z Genomune oraz Rodicare Vita B. Wet powiedziała, że jeden z zastrzyków zacznie działać dopiero za 6 dni (czy tam da efekt za 6 dni), oprócz tego zapisała to samo (Genomune oraz Rodicare vitaB) w płynie do podawania szczurkowi raz dziennie. Padły słowa, że objawy wskazują na guza przysadki i polecenie, żeby przyjść do kontroli w poniedziałek.
Po tej wizycie niestety szczurek stracił humor. We wtorek wieczorem obwiniałam stres i to, ile zastrzyków dostał, w tym ten/te bolesne z witaminy B. Wczoraj bardzo dużo spał, co już było podejrzane, ale dziś widzę, że jest znowu z nim źle - słania się, nie ma ochoty na zabawę/wyjście z klatki, nawet na większy kontakt ze mną. Nie chce być brany na ręce, ale być może ze względu na to, że kojarzy mu się to już nienajlepiej - oprócz całych tych choróbsk muszę mu zakraplać oczka dwoma kroplami 3 razy dziennie, nienawidzi tego. Przestał jeść suchą karmę, jak daję mu ulubione chrupki z niej do łapek do obgryza z trudem może 1/10 i wyrzuca. Wszystko mu z łapek leci. Przed chwilą spadł nawet z domku, podejrzewam, że został zepchnięty przez kolegę, ale jednak nie dał rady się utrzymać. Najgorsze wydaje mi się to, że znowu "traci świadomość". Wzięłam go na łóżko do mnie i obserwowałam - większość czasu spędzał stojąc w miejscu, gapiąc się w przestrzeń i szczykając ząbkami.
Nie mając już pojęcia, co mu dać do jedzenia, żeby zasmakowało, dałam mu kaszkę bobovity - zjadł całą miseczkę, aż siły odzyskał, żeby drugiego szczura od niej odepchnąć. Ale oprócz tego jest apatyczny i ciągle zmęczony.
Moje pytanie brzmi czy jego stan jest związany z chorobą i jest słaby, bo po prostu mało je i wykańczają go antybiotyki, czy przysadka (o ile to w ogóle to) postępuje tak szybko, że powinnam zabrać go do weterynarza natychmiast i zażądać leków pod tym kątem? Problem jest taki, że nie mam jutro samochodu, a potem jest weekend, więc jeśli nie ma potrzeby, to wolałabym poczekać na wizytę w poniedziałek, ale nie miałam nigdy tak chorego szczura i nie wiem, czy mogę czekać. Czy po antybiotykach powinna już być poprawa? Tak samo po tej witaminie B, która miała wpłynąć na koordynację? Genomune nie wiem na co jest, odporność obstawiam...
Tak oprócz tego pytanie - czy kaszka nawadnia w jakimś stopniu szczura? Podaję wodę z miodem, ale pije tego bardzo mało, daję też ogórki i pomidory, ale też mu zbrzydły, a nie może się przecież biedak odwodnić!

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: pt paź 14, 2016 5:13 am
autor: Paul_Julian
Zaczynając od końca - kaszka nawadnia ( jest z wodą), bardziej odzywczy jest Sinlac dla dzieci niż zwykła kaszka dla maluchów.
Najlepiej by było, gdybys mogła pojechac dzisiaj ze szczurem, i żeby dostał kabergolinę ( jesli nie pomoze to nie zaszkodzi) i steryd.
Bo szybkie szukanie w google daje odpowiedzi, ze Genomune oraz Rodicare Vita B to tylko preparaty wzmacniające.
Metacam jest p/bólowy, a Catosal to jak pisze alloszczur
Preparat stymulujący przemianę materii dla psów i kotów. Stosowany przy zaburzeniach przemiany materii, osłabieniu, wyniszczeniu i wyczerpaniu organizmu, a także przy niedożywieniu i zaburzeniach czynności wątroby, schorzeniach żołądka i jelit, niedokrwistości megaloblastycznej, przy neuropatiach oraz przy leczeniu niektórymi antybiotykami
Synergal jest dobry jak patrzę w google tak ogólnie.

Ale brakuje mi sterydu. Steryd działa na ogólne kopnięcie organizmu do działania, i działa na wszelkie zaburzenia błędnika, wylewy i inne sprawy neurologiczne. Chyba , ze steryd to ten 6 dniowy zastrzyk - sa też takie.

Przysadka postępuje bardzo szybko. Jesli nie masz samochodu, ale mozesz jechać gdzies sama lub kogos poprosić - zadzwon do okolicznych lecznic o zakup Galastopu. Jesli powiesz, ze to na podejrzenie przysadki i ze nie mozesz podjechać ze szczurem ( mozesz nawet powiedziec, gdzie leczysz szczura, jakie są objawy itd) to kazdy wet sprzeda lek, bo trzeba działać szybko.
Jesli mozesz jechac autobusem - pamiętaj o zawinieciu transportera w sweter czy kocyk i potem w torbę.

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: pt paź 14, 2016 9:04 am
autor: Fancy
Co do sterydu - prawdę mówiąc sama już nie wiem, czy to są wszystkie zastrzyki jakie dostał przy tych dwóch wizytach, uświadomił mi to właśnie ktoś na drugim forum. Przy pierwszej wizycie szczurek dostał aż trzy zastrzyki. Na karcie z wizyty mam napisane metacam 0.05 ml i catosal 100 ml: 0.1 ml. Uznałam, że jeden z tych leków dostał dwa razy, dopiero ktoś na forum uświadomił mi, że po co byłoby kłuć szczurka dwa razy i używać niepotrzebnie kolejnej igły i strzykawki... Przy drugiej wizycie dostał 5 zastrzyków, na karcie mam napisane: Genomune 1 ml. 3 ml oraz Rodicare Vita B 1 szt. Ale żeby weterynarz nie powiedział mi, że podaje steryd? Albo coś innego? Nie rozumiem, jaki miałoby to sens.
Co do sześciodniowego sterydu, jeżeli był podany, to by oznaczało, że teraz szczurek powinien mieć "kopa", a po 6 dniach steryd by zszedł i byłby regres, tak? Bo jeśli to jest "kop" to nie chcę myśleć, czym miałby być regres...
A co do reszty - dziękuję bardzo za odpowiedź, zależało mi właśnie, żeby się dowiedzieć jak szybko trzeba działać przy przysadce. Skoro czas jest ważny, nie ma co czekać, umówiłam się przed chwilą na dziś po południu, samochód się znajdzie, jak nie to taksówka, nie będę czekać przez weekend. Dziwię się tylko, dlaczego wetka postanowiła trzymać przez 6 dni szczurka na witaminie B i antybiotykach (nomen omen przepisanych na coś innego), skoro podejrzewała przysadkę od razu. Domyślam się, że może żeby wyeliminować np. zapalenie mózgu, które antybiotyk mógłby nieco zmniejszyć, ale teraz to mi to ewidentnie wygląda na przysadkę i musi dostać kabergolinę... Nie potrafię tylko znaleźć ile powinno jej być w dawce uderzeniowej ;/ Znalazłam, że 5 ml galastopu się nadaje na pierwszą dawkę, ale nie powinno to być jakoś przeliczane na masę szczura?

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: pt paź 14, 2016 9:36 pm
autor: Paul_Julian
Ostatnio pytałem wetki o te długodziałające sterydy - i one działają po prostu wolniej. Bo obecnie sa takie nawet działające miesiąc. I dobre są na takie podtrzymanie, bo na poczatku mają wiekszą moc, a potem ona delikatnie schodzi. Ale to nie jest tak, ze daja od razu kopa. Najlepsze na takie sprawdzenie są te 24-48h.
Jest mozliwe, ze po prostu wetka nie wpisała na kartce sterydu ( z róznych powodów). Bo zwykle w takiej systuacji jakiś zastrzyk wzmacniający + steryd to taki "zestaw podstawowy". Jak nie wiadomo co podac, to nie zaszkodzi, a podtrzyma szczurka.

W przypadku przysadki można podac kabergolinę + steryd, ale nie bedziemy wtedy wiedziec czy to przysadka czy np. zapalenie mózgu. Ale coś z tych leków zadziała i jesli szczurek poczuje się lepiej to mozna odstawić kabergoline i nie podać jednej dawki.
Jesli to przysadka - to będzie od razu spadek i wtedy wracamy do kabergoliny.
Jesli to nie przysadka - to nie powinno być spadku i mozna zrezygnowac z kabergoliny.

Nie mam pojecia, dlaczego wetka przy podejrzeniu przysadki nie podała leków - może nie spotkała sie z tym osobiście u szczurów i nie wie, ze trzeba dzialac jak najszybciej ?

Co do dawki - czy dasz radę podac 2 ml, czy 5 ml od na 1 szą dawkę - nie ma róznicy. Ten lek jest niesmaczny i trzeba go podawac na raty i w zasadzie nie ma dawki max. W razie gdyby - podawaj na siłę w strzykawce ( bez igły) podając lek z boku pysia. Tam sa takie zawinięte fałdki skóry w policzku, więc trzeba dzióbek strzykawki włożyć aż za te fałdki. I powolutku naciśkaj tłoczek od czasu do czasu ruszając strzykawką, zeby szczurek ciamkał.
Potem mozesz szukać Cabaserilu ( pytaj na drugim forum). Jest w tabletkach 1 lub 2 mg. Minimum podaje sie 1/4 tabletki, ale zaszczurzona wetka mówi, ze niektórzy to dają nawet po 1 mg podczas leczenia (jako 2gie i kolejne dawki). Chodzi o to, zeby
jak juz leczymy - podawac mozliwie najniższą dawkę na jąką organizm reaguje i zwiększac w razie potrzeby.

Daj znac koniecznie co tam u Was !

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 10:55 am
autor: Fancy
Zapomniałam wczoraj z tego wszystkiego spytać wetki o te sterydy i co podała poza tymi substancjami wypisanymi na kartce... Nic już, póki co nieistotne, wczoraj nic szczurek nie miał wkłuwanego, więc jeśli poprawa nastąpi, to po kabergolinie.
Dostałam receptę na Dostinex, oczywiście wczoraj w żadnej aptece nie było, więc zamówiłam i zaraz będę po niego lecieć. Będzie łatwiej podać niż płyn na pewno, więc powinniśmy sobie dać radę. Dawka uderzeniowa - cała tabletka (0.5 mg), potem po pół. Szczurek ma 460 g, więc taka dawka wydaje mi się prawidłowa (0.6 mg na kilogram szczura to standardowa dawka - uderzeniowa powinna być podwójna, więc 0.5 mg na (prawie) półkilogramowego szczura to chyba wystarczająco dużo?).
Niestety to moja mama zamawiała w aptece Dostinex i wzięła tylko dwie tabletki, więc w sumie już teraz, jeśli się sprawdzi, będę musiała rozglądać się albo za Cabaserem (na drugim forum mówisz? Zaraz popatrzę, czy ktoś sprzedaje) albo wziąć kolejną receptę. Na razie pozostaje mi mieć nadzieję, że to pomoże w ogóle. Szczurek czuje się dziś lepiej (ożył u weta, nie wiem dlaczego, może lubi wycieczki w transporterku, nie dostał tam nic, a od tego czasu odzyskał werwę), więc walczymy dalej :)

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 11:26 am
autor: Paul_Julian
W kwestii cabaseru to najlepiej zrobić nowy temat z prosbą o mozliwosc sprzedazy/oddania, bo ten lek jest niedostepny normalną drogą w Polsce i trzeba o niego pytać tu i tam. Albo dopisac sie do już istniejącego tematu o tym leku np. tu : http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=18645
Być moze ktoś w Twoim miescie ma do oddania tutaj https://www.facebook.com/groups/szczurki/?fref=ts

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 11:57 am
autor: Fancy
Super, dziękuję Ci bardzo, zaraz będę szukać i założę temat, jeśli nie znajdę na fb, mam tylko nadzieję, że to pomoże i nie zostanę z zapasem cabaseru i dalej niezdiagnozowanym szczurkiem :( Z drugiej strony nie mam już dawki na poniedziałek, więc muszę coś kupić szybko (wysyłka trwa ;/). Jak nie znajdę to pójdę po receptę i dostanie dostinex w poniedziałek, a potem będę myśleć o tańszych zamiennikach

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 1:22 pm
autor: Paul_Julian
Jak cos, to próbuj z Galastopem i postaraj sie wepchać w szczura tyle ile się da. Lepsze troszke niż nic.
Z ludzkich leków jest jeszcze Bromergon. Receptę dostaniesz u weta. To tańszy lek, starszej generacji i nie zawsze zaskoczy, ale w razie gdyby, to i tak zawsze cos.

Nie martw się, ze zostaniesz z nadwyżką Cabaseru. Ten lek ma tylko chyba 6 miesiecy waznosci, ale nawet po terminie zadziała. A zawsze warto miec u siebie w apteczce, albo kogos poratowac.
Co do diagnozy, to najwyzej będziesz szukac dalej, a przysadkę wtedy skreslisz z listy. Po dostinexie poprawa moze być czasem nawet po 1szej dawce.
Trzymam kciuki!

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 1:39 pm
autor: ulkens
Ja mam cabaser, mogę odstąpić!!!

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 4:31 pm
autor: Fancy
Pomocy, jak mu podać ten dostinex, nie chce jeść :( Próbowałam strzykawką, wyrywa główkę za każdym razem :(

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 4:38 pm
autor: ol.
Fancy, i najprawdopodobnej nie zechce. Trzeba podać na siłę. Lek rozkrusz, dodaj minimalnie wody - dosłownie 3-4 kropelki, nabierz w strzykawkę taką której tłoczek wchodzi w dziubek (chodzi o to, żeby nie stracić tej części leku która normalne by została w dziubku), włóż szczurkowi w pyszczek z boku za zębami i wciśnij w miarę głęboko.

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 4:40 pm
autor: ol.
Tutaj jeszcze masz filmik poglądowy, który dziewczyny z allo zrobiły: https://www.youtube.com/watch?v=RHEPNKapsgo

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 4:46 pm
autor: Fancy
Lek rozdrobniony już jest, ale nie potrafię przytrzymać szczurka przy dawaniu mu tego do dziubka na siłę :(

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 5:00 pm
autor: ol.
Wiem, że samemu nie jest łatwo;/ Może znajdź kogoś kto Ci pomoże trzymać szczura ?
Znalazłam jeszcze takie filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=UXN_aR_0cPc
https://www.youtube.com/watch?v=95qpn8k8jaQ
Z daleka mogę tylko trzymać kciuki...

Re: Podejrzenie przysadki - stan mojego szczura się pogorszy

: sob paź 15, 2016 5:23 pm
autor: Fancy
Przytrzymałam szczura, przyjaciółka wstrzyknęła - udało się! Teraz wiem, że muszę rozrabiać z minimalną ilością wody, bo rozrobiłam z gerberkiem i wyszły tego dwie strzykawki, było tego strasznie dużo ;/
Dziękuję Wam bardzo za pomoc, lek podany, teraz trzeba czekać na efekty!
ulkens, napisałam do Ciebie na priv w sprawie cabasaru :)