Zepsuty ząb?

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Angouleme
Posty: 1
Rejestracja: pt lis 11, 2016 4:07 pm

Zepsuty ząb?

Post autor: Angouleme »

U jednego z moich chłopów zobaczyłam coś ciemnego, pomiędzy górnymi zębami... I tak zastanawiam się, czy utknęło mu tak jakieś jedzenie (to w ogóle jest możliwe?), czy może psują mu się zęby. Chciałam dodać zdjęcie, ale nie daje rady zrobić go na tyle wyraźnie, żeby było coś widać... Ktoś miał może taki przypadek?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Zepsuty ząb?

Post autor: Paul_Julian »

Moze kawałek jedzonka utknął ? jesli to coś bedzie tez tam jutro rano, to idź do weta.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Estix
Posty: 40
Rejestracja: sob paź 29, 2016 8:43 pm
Lokalizacja: Września

Re: Zepsuty ząb?

Post autor: Estix »

Teraz się zastanawiam... Czy nasze kłopoty też od zęba...
Jakieś 3 tyg temu zauważyłam u mojego Kokosa (18 m-cy) jakiś czarny punkt pomiędzy górnymi zębami.. Wzięłam to za paproch czarnego polaru, bo taki akurat mieli w klatce.
Ale ta plamka nie zniknęła.. Jest do dziś, a nie zapytałam o to weta.. Kokos od ok 4 tyg jest leczony w związku z ropniem na policzku. Paskudnym ropniem. I innymi smutnymi objawami - zaraz do tego dojdę.. Było przysypianie i czyszczenie i milion leków po których ja bym nie przeżyła.. Do poniedziałku lekarz nie dawał mu szans, brak poprawy do końca dnia = uśpienie. Nie poddałam się. Nie poszłam do pracy, córka nie poszła do szkoły, szukałyśmy ratunku... Po przewertowaniu forum i po zmianie weterynarza we wtorek 8.11 pobraliśmy wymaz z ropnia i czekamy na wynik badania z Wrocławia( poinformuję jaka to bakteria). Od tego czasu Kokos mieszka w transporterku, w zasadzie poleguje.. Nowa Pani weterynarz zdiagnozowała przede wszystkim zespół przedsionkowy (objawy pojawiły się właśnie w poniedziałek, dlatego poprzedni wet nie wiedział chyba co się dzieje i nie miał już pomysłu, Kokos przewracał się , kręcił w kółko, kręcił wokół swojej osi pionowej , coś strasznego, cierpiał... ) dodatkowo miał ( ma ) silne zapalenie płuc. Straszne szmery nad płucami.
Serduszko zdrowe. Dziś Kokos jest w stanie niezbyt dobrym, ale już nie krytycznym.. Dziura w policzku - dostał ksywę Terminator, choć wesoło nie jest... Nadal nie śpię, zmieniam wodę w termoforze co parę godzin i tulę... Zespól przedsionkowy ustąpił w zasadzie dziś. Mały poczuł się chyba lepiej, ale nie wraca jeszcze do ziomka.. Jest za słaby i to wszystko nadal takie niepewne. Oddech ciężki.. a Pixel by go ze szczęścia zadeptał.. Daję go tylko do powąchania na łóżku. Obaj wtedy spokojniejsi.. Klatka dla Kokosa to teraz Mount Everest... Nie da rady tam, więc musi jeszcze wydobrzeć na osobności...
Gdy płuczę mu ranę jodyną ( wstrzykuję rozcieńczoną do dziury w policzku) to płyn wypływa uchem, taka przetoka... Ropień zaatakował ucho wewnętrzne, stąd te kłopoty z błędnikiem i zespół przedsionkowy. Podaję mu w zastrzyku przeciwzapalne i antybiotyk ( jutro dokładnie zapytam co, bo nie zapamiętałam żadnej nazwy, stres i strach - ryczałam u Wetki jak wół.. ) Dodatkowo dopyszcznie Unidox 2 x dziennie. Do tego Nutridrink, inhalacje ( też mi dała coś do inhalacji, i jeszcze do ucha wkraplam coś 2 razy dziennie)

I teraz mnie zaniepokoiłaś tym ciemnym czymś w zębach.. Skoro u ludzi próchnica powoduje ciężkie choroby, to może szczury też są na to narażone. Jutro będę u Wetki na kontroli to zapytam.. może to jakiś trop.. Trzymajcie kciuki za mojego Kokosa. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by ratować to małe cudowne życie...

I tak jak mówi Paul.. lepiej do weta, niż żyć w niepokoju..
ukochani [*] : Kokos Waleczny, Pixel, Dropsidło, Mef...

coraz mniej was chłopaki...
Neo, Onyx, Ibra, Dexter, Hunter
Awatar użytkownika
Estix
Posty: 40
Rejestracja: sob paź 29, 2016 8:43 pm
Lokalizacja: Września

Re: Zepsuty ząb?

Post autor: Estix »

U nas to jednak była niteczka z polaru. A, że Kokos je teraz tylko miękkie, to nie było szans by to sobie czymś wyłuskał..
Zatem choróbsko swoją drogą, a paproch swoją...
ukochani [*] : Kokos Waleczny, Pixel, Dropsidło, Mef...

coraz mniej was chłopaki...
Neo, Onyx, Ibra, Dexter, Hunter
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”