Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
mateusz3315
Posty: 3
Rejestracja: śr lut 21, 2018 3:54 pm

Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Post autor: mateusz3315 »

Mam problem z jednym z moich szczurków, niestety nasz lokalny weterynarz odesłał mnie stwierdzając że na gryzoniach się nie zna i wysłał mnie do specjalisty do Warszawy.

Ale wracając do tematu, miesiąc temu kupiłem dwa szczury(samca,samice). Do tej pory było wszystko ok. Chociaż samiec jest 3x większy niż samica a jak kupowałem były takie same, mój problem dotyczy samicy. Od około dwóch dni ma problemy z chodzeniem(ciągle kręci się w koło) czasem przy tym przewraca. Przyjrzałem się jej z bliska i zobaczyłem że okolice odbytu ma lekko brudne, do tego lewa przednia łapka jest brudna i ostatnio zaczeło jedno oko jej ropieć i na okolicach nosa ma narośl ale nie chce jej ruszać aby nie zrobić jej większej krzywdy.

Postaram się załączyć kilka zdjęć mam nadzieje że coś na nich będzie widać
http://s5.ifotos.pl/img/201802211_qnxnwas.jpg
http://s5.ifotos.pl/img/201802211_qnxnwah.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/201802211_qnxnwax.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/201802211_qnxnwan.jpg
http://s2.ifotos.pl/img/201802211_qnxnwaa.jpg
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Post autor: ol. »

Skąd jesteś ? Wizyta u specjalisty wskazana w trybie natychmiastowym, szczurka już na zdjęciach słabo wygląda, a opisane przez Ciebie objawy też wskazują na poważny stan. Sam bez leków jej nie pomożesz, a ona zostawiona sama sobie będzie tylko cierpieć, już cierpi...
To przy nosku wygląda jak ropa ? Łapka też jakby oropiała i zaporfirynowana. Czy to od dróg rodnych, które też są zawalone i które być może próbuje sobie czyścić, trudno powiedzieć po powyższych zdjęciach. Kręcenie się w kółko i przewracanie to z kolei obaw zapalenia ucha albo mózgu (z ucha do mózgu zresztą niedaleko) - to równie poważne, ale do wyleczenia dzięki szybkiej interwencji lekarza. Także nie zwlekaj, tylko idź jak najprędzej do specjalisty, jeśli do zasugerowanej Warszawy masz blisko to wcale nie jest taki głupi pomysł, tam są najlepsi specjaliści (polecam Pulsvet, Medicavet).

Trzymanie samca z samicą, to osobny temat (chociaż nie można wykluczyć, że problem z drogami rodnymi może być z tym związany;/). Oddziel je, żeby w tym stanie nie zaszła jeszcze dodatkowo w ciążę. Zabezpiecz jej klatkę, żeby sobie nie zrobiła krzywdy upadając gdzieś z wysoka - usuń pięterka (idealna byłaby klatka niska w której nie może się wspinać), daj jej jakieś miękkie ciepłe szmatki. I wet przede wszystkim.
mateusz3315
Posty: 3
Rejestracja: śr lut 21, 2018 3:54 pm

Re: Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Post autor: mateusz3315 »

Jestem z Łowicza i do Warszawy mam ok 100km, szczerze jestem podwójnie wkurzony! Po pierwsze weterynarz u którego byłem na swojej stronie podaje że pomaga takim zwierzętom jak "psy, koty, a także króliki, fretki, świnki morskie, chomiki, szczury, myszki, szynszyle, gołębie, papugi i kanarki, żółwie, są też zwierzęta hodowlane konie, krowy, świnie, kozy, owce." Nawet nie chciał spojrzeć na mojego pupila. A w dodatku jak przyjechałem z moją sprawą to pani sekretarka spojrzała na mnie jak na debila że mogę chcieć takie zwierze ratować...

To przy nosku wygląda jak by żwirek kukurydziany jej się przykleił ale próbowałem to delikatnie zdjąć i to nie jest żwirek. A łapka wygląda jak by była w kupie brudna. Ale też nie jest to kupa. Jutro postaram się zrobić dokładniejsze zdjęcia. Hmm jak się zastanowię to 3-4 dni temu zauważyłem że samiczka śpi pod poidełkiem i nie wiem jak długo ,z nie wielką intensywnością ale kapała na nią woda. Kiedy ją przesunąłem to miała mokre futerko. Zaraz je odgrodzę posiadam terarium po pająku które na czas leczenia powinno wystarczyć. Chociaż w tym momencie samiec tak jakby opiekuje się nią. Widzę że liże jej te łapki i co chwila się do niej przytula. Powiedzcie mi czy może to być z mojej winy? Jestem początkowym hodowcą i mogłem popełnić jakiś bląd, chociaż drugi szczurek nie ma żadnych objawów i jest w pełni zdrów. Dziś już żadnego weterynarza nia złapię więc przenosze samiczke do terarium, dam jej wody z cytryną i troche karmy. Za wszelkie rady z góry dziękuje.
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Post autor: ol. »

Nie ma co dociekać czyja to wina, mogła mieć osłabioną odporność już w chwili zakupu i świństwo się jakieś rozwinęło. Teraz ważniejsze, żeby się skupić na tym jak jej pomóc. Na pewno jutro powinna znaleźć się u weta. Niestety przejrzałam dział z weterynarzami polecanymi ale o Łowiczu nie ma żadnej wzmianki. Także jeśli Warszawa nie jest opcją (100 km to jeszcze nie tragedia, sama dojeżdżałam ponad 300;), to pozostaje Ci szukać na miejscu. Może warto obdzwonić z rana lecznice i zapytać czy któraś jest wstanie pomóc szczurowi z takim zestawem objawów, żeby nie potrzebnie jej nie wozić. W ostateczności można poprosić nieszczurzego weta o podanie leków bez stawiania jednoznacznej diagnozy (choć wiadomo, że zawsze lepiej jak wiadomo co się leczy, bo można lepiej dobrać leki, a doświadczony wet dodatkowo może zauważyć coś czego Ty nie widzisz). Standardowo na zapalenie ucha/mózgu oraz ewentualne zapalenie dróg rodnych (nie wiem czy to to, ale brzydko jej tam spod ogona patrzy) podaje się antybiotyk/ki i steryd, w odpowiedniej dawce i odpowiednio długo. Do ucha jeśli wet oktoskopem stwierdzi, że coś się dzieje i jest widoczne od zewnątrz (a więc ucho zewnętrzne i środkowe) podaje się dodatkowo krople domiejscowe. Spróbuj ją obwąchać w domu - okolice głowy uszy i pod ogonem jeśli skądś będzie czuć ropę to już coś więcej wiadomo.
Poczytaj sobie jeszcze ten temat:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3908
tutaj jest o zapaleniu ucha środkowego i wewnętrznego i sugerowane leki:
http://ratguide.com/health/auricle_ear/ ... thitis.php
a tutaj tabela z lekami i dawkami dla szczurów (nie najświeższa i niestety w angielskich miarach, ale zawsze coś, możesz ją wydrukować i zabrać do weta):
http://www.rmca.org/Articles/dchart.htm

Jeśli chodzi o opiekę nad szczurką, to obserwuj czy pije, czy je, możesz jej podawać rozmiękczoną karmę lub papki/kaszkę jeśli ma problem z gryzieniem/jedzeniem. Jaka ma temperaturę czy nie jest wychłodzona w porównaniu do drugiego szczura - wtedy dogrzej ją lekko wkładając jej butelkę z ciepłą wodę owiniętą w skarpetkę.
To dobrze, że samczyk się nią opiekuje, gdyby to była normalna sytuacja, to nawet rozdzielanie nie byłoby wskazane, nawet teraz się zastanawiam... Czy większym szokiem nie będzie dla niej rozdzielenie niż ryzyko przebywania z samcem, może sam oceń po tym jak się będzie zachowywać i czuć w osobnym lokum. Ale na pewno rozdzieliłabym ich jak tylko zacznie się czuć lepiej, bo ciąża to dla niej teraz za duże ryzyko. Jak wyzdrowieje zdecyduj się na kastrację* jednego z nich i będą mogli mieszkać razem bezpiecznie. (*tutaj też Warszawa - sprawdzona i polecana)
Daj znać co uda się Ci jutro załatwić i jak szczurka się czuje. Powodzenia:)
mateusz3315
Posty: 3
Rejestracja: śr lut 21, 2018 3:54 pm

Re: Pomocy! Weterynarz mnie odesłał!

Post autor: mateusz3315 »

Znalazłem weterynarza, który dał jej jakieś leki i stwierdził że są to problemy neurologiczne i on nie jest w stanie wiele zrobić. Ale i tak dwa dni szczurka wyglądała o wiele lepiej. Aż do dziś.. Niestety ale dziś znalazłem ją martwą na dnie klatki :( I mój drugi szczurek stracił kompana do zabaw, także w tym momencie muszę to forum przeszukać i może jest jakiś hodowca w moich okolicach który chciał by mi sprzedać jakiegoś kompana do zabaw dla mojej drugiej pociechy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”