[SEKCJA] podstawowe informacje

Leki, dawkowanie, cel stosowania oraz długość trwania terapii. Masz pytanie? Przejrzyj dział pod kątem odpowiedzi a jeśli jej nie znajdziesz, stwórz nowy post.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: krwiopij »

wybaczcie, jesli zly dzial - nie wiedzialam, gdzie umiescic ten temat...

nie wiem, co zabilo dot... badania nic nie wykazaly... ta wiedza moze nie jest mi niezbedna, ale reszta stada kicha i ja chce zwiedziec - moze to pomoze uniknac choroby innych bestii czy, w najgorszym razie, wyjasnie jak je leczyc... jak to jest z sekcja? kiedy i gdzie oddaje sie martwe cialko? czy to cos kosztuje? jesli tak - ile? czy mozna potem odebrac to, co zostalo ze zwierzaka (zeby nie poszedl na spalenie jako odpad medyczny)?
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: moni »

Sekcja u mnie na uczelni kosztuje 90 zł.Jako studentka miałam zniżkę,więc Mada jak oddawała Genia zapłaciła chyba 30 zł.Potem jeszcze płaci się za posiewy bakteriologiczne 30 zł (ze zniżką 15zł).W Łodzi nie mam pojęcia gdzie można coś takiego zrobić.Może jakaś wększa lecznica zajmuje sie sekcjonowaniem zwierząt.Może macie tam zakłady w których robi się doświadczenia na zwierzetach.Tam też pewnie maja warunki do przeprowadzenia sekcji i na pewno coś takiego wykonują.Ale czy od obcej obcej osoby wezmą zwierzę na sekcję to nie wiem.
Poza tym bardzo ważne jest oddanie zwierzaka jak najszybciej po śmierci.Liczy się tu każda godzina.Najlepiej wsadzić do lodówki.
Po sekcji nie ma co zabierać zwierzaka.Ja w czwartek brałam udział w sekcji psa.To co zostało z niego to szkoda gadać.Skóra osobno, narządy osobno.Generalnie wszystko osobno.Uwierz mi,że nie chciałabyś odebrać swojego szczura w takim stanie.Spalenie jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Na wyniki czeka się ok 2 tygodni.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: PALATINA »

buuu... :cry:
Moni, a ja dzis miałam sekcje. Nasz pies był mniejszy niz Wasz (coś podobnego do jamniorka).
Po tym, co zobaczyłam, to ja bym chyba swoich zwierzaków na sekcję oddać nie chciała. chyba, że to byłoby konieczne...
Boże, przecież z tego psinki nic nie zostało... Nawet czaszka w kawałeczkach... :cry:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: limba »

No niestety sekcja to nic przyjemnego....ja jestem po technikum weterynaryjnym i tez mielismy z tego zajecia...okropieństwo... :(
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nezu
Posty: 1686
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:59 pm
Kontakt:

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: nezu »

ostatnio zanioslam do sekcji kociaka ktory do mnie trafil.
Umarl we snie. Wynik sekcji, wrodzona choroba serca.
Nie wiem po co poszlam po cialko, chcialam chyba zakopac je obok moich dwoch pierwszych pociech, ale to co zobaczylam przeroslo moje najgorsze oczekiwania...
Pokawalkowany kot...
Oddalam cialko :(
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: krwiopij »

ale moze by cos wyjasnila...

w kazdym razie sprawa przepadla... zagadka smierci dotki pozostanie nierozwiazana... osobiscie stawiam na jakis zator gornych drog oddechowych... w sercu nie bylo nic slychac, zadnych zmian nie dalo sie zauwazyc, cactus nie pomogl w najmniejszym stopniu... a ona sie dusila... :cry: teraz mam do siebie zal, ze nie zaproponowalam amoksycyliny... moze to by cos pomoglo? :( z drugiej strony - co to za przeklety kraj, w ktorym to ja musze proponowac leki dla mojego zwierzaka, chociaz za wizyte place majatek? :evil:
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SEKCJA] podstawowe informacje

Post autor: limba »

Wyjasniloby albo i nie ..niestety....
Ale masz racje...niektorzy lekarze to poprostu porazka....i tylko łape po kasę wyciągają... :evil:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki”