[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

Jak zakonczyla sie operacja?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

Szczurek przezyl bez komplikacji
52
68%
Szczurek przezyl, ale byly komplikacje
5
7%
Szczurek nie przezyl..
16
21%
skutki operacji sprawily ze szczurek zmarl, ale nie bezposrednio po operacji..
3
4%
 
Liczba głosów: 76

Ulicja
Posty: 144
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 4:13 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Ulicja »

to o mojej Mysi:

1. 2 guzy na dole brzucha - każdy blisko nóżki, po obu stronach po jednym

2. 2,5-3 lat (dokładnie nie wiem)

3. dość dobry, miała apetyt, chodziła, kontaktowała

4. 1

5. tak, złośliwy - gdy umówiłam się w sobotę u weta na poniedziałek, miała 2 guzy, a w poniedziałek już 3
(jeden guz nie mógł być operowany, bo był za blisko narządów moczowo-płciowych i łatwo byłoby je uszkodzić, na szczęście po operacji nie dawał przerzutów)

6. bardzo dobrze, szybko się wybudziła i doszła do siebie

7. -

8. Mysia odeszła 1,5 miesiąca po operacji - ten jeden guz, co nie dał się operować, spowodował wodobrzusze (uciskał brzuch i gromadziła się woda) - sprawa nie do wyleczenia (u ludzi przebija się brzuch i ściąga płyn, ale i tak jest zakażenie i krótko potem żyją)
Mysia - mój pierwszy szczurasek - już odeszła...
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Ayumi »

[quote="krwiopijka"]nie... tlumaczono mi to tak, ze prawdopodobnie nadia wbila sobie w brzuszek jakas drzazge i ta drzazga zaczela obrastac tkanka... stad guzek... dziwilo mnie tylko, ze pojawil sie tak nagle - kiedy go zauwazylam, byl wielkosci orzecha laskowego...[/quote]a to możliwe, bo Sally miała coś podobnego, ale we wczesnym stadium i na nóżce, więc dało się usunąć bezoperacyjnie prostym zabiegiem, ale też pojawiło się nagle
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: krwiopij »

KIDA (operacja usuniecia gruczolaka)
1) co bylo operowane? (czesc ciala)
rozrosniety gruczol mlekowy pod lewa lapka... duzy, wielkosci orzecha wloskiego...
2) w jakim wieku byl szczur?
1 rok i 3 miesiace (27 miesiecy)...
3) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
bardzo dobry...
4) ktora byla to jego operacja?
pierwsza...
5) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
nie, to byl zwykly lagodny gruczolak...
6) jak zwierzatko znioslo narkoze?
nadspodziewanie dobrze... mala juz kilka godzin po operacji byla calkiem wybudzona, a juz nastepnego dnia wieczorem dolaczyla do stada (zle znosila rozlake)...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: PALATINA »

Nie mam siły pisać odp na tyle pytań.
Powiem tylko, że własnie umarła mi Jolka - po operacji usuniacia guza i kastracji. :sad2:
To mój drugi szczur, który umarł po operacji (podczas wybudzania się).
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: eme »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)

Ruth - guz w tylnej pachwinie
Titeuf - kastracja
Titeuf - guz między noskiem a oczkiem
Zizi - guz pod gardłem
Kyoto - guz w tylnej pachwinie
Kyoto - sterylizacja

2.) w jakim wieku byl szczur?

Ruth - około roku
Titeuf - kastracja: 2 miesiące
Titeuf - dwa lata
Zizi - 2 lata
Kyoto - 2 lata i 3 miesiące
Kyoto - 2,5 roku

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?

Ruth - dobry
Titeuf - dobry
Titeuf - dobry
Zizi - dobry
Kyoto - dobry, choć inaczej chodziła (guz ją uwierał)
Kyoto - przed sterylizacją: słaba przez ciągłe nawroty krwawienia i dwutygodniowe leczenie przed operacją

4.) ktora byla to jego operacja?

Ruth - 1
Titeuf - 1
Titeuf - 2
Zizi - 1
Kyoto - 1
Kyoto - 2
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?

Ruth - tak
Titeuf - kastracja
Titeuf - tak
Zizi - nie - był to nadprogramowy gruczoł, który zaczął się rozrastać
Kyoto - nie, okazało się, że to ropień wewnętrzny (pourazowy - musiała się czymś dziabnąć, a ranka kłóta była niewidoczna, dostały się bakterie beztlenowe, itd.)
Kyoto - na macicy był mały guzek, ale nie złośliwy

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?

Ruth - dobrze
Titeuf - dobrze
Titeuf - dobrze
Zizi - były problemy, bo mała jest przy kości i przez godzinę była lulana (cztery dawki!) po czym wet podjęła się operacji przy znieczuleniu miejscowym, bo Zizi za cholerę nie chciała zasnąć, mimo mocnego środka
Kyoto - dobrze
Kyoto - dobrze, choć bardzo długo wybudzała się z narkozy

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?

Ruth - nie: nawrót nowotworu, eutanazja...
Titeuf - nie: nowotwór złośliwy, eutanazja...
Zizi - ŻYJE, MA SIĘ DOBRZE, POZDRAWIA
Kyoto - ŻYJE, MA SIĘ DOBRZE, POZDRAWIA

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?

Ruth - nie - po prostu nowotwór...
Titeuf - nie - po prostu nowotwór...
Zizi - ŻYJE
Kyoto - ŻYJE, MIMO OSŁABIENIA PRZED OPERACJĄ (ale nie makabrycznego, po prostu była słabsza)
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Nisia »

Fatka:

1) co było operowane?

2 guzy sutków + kastracja

2) w jakim wieku był szczur?

16 miesięcy

3) stan ogólny zwierzęcia przed zabiegiem?

ogólnie dobry, nie w pełni drożne płuca i niedotlenienie mięśnia sercowego (leczone)

4)która to była operacja?

1

5) czy operowany guzek okazał się nowotworem?

Starszy (ok. 2 tygodni) okazał się być tylko torbielą z mlekiem. Młodszy (operowany w 5 dniu po pojawieniu się) był gruczolakiem, zdaniem pani doktor był lity i łagodny.

6) jak zwierzątko zniosło narkozę?

Były problemy z zaśnięciem (zasnęła dopiero po 2 dawce), ale podobno wybudzała się śpiewająco. Miała tylko poważne problemy z utrzymaniem temperatury (raz była za niska, a w pół godziny później za wysoka).

7) czy ewentualna śmierć była z winy weta?

Nie dotyczy (na szczęście). Przy tym pozdrawiam lecznicę Oaza, małą zajęto sie bardzo dobrze, zwracano uwagę na stan serca i dokładnie obliczano dawkę narkozy (to była reklama :D )

8) czy ewentualna śmierc etc.

Myszka ma się świetnie, ranki się goją, nowych guzów brak, ma jeszcze pewne kłopoty, ale to pewnie związane ze stresem. I mam nadzieję, że pozbyłyśmy się problemu raz na zawsze.
Matylda
Posty: 526
Rejestracja: wt cze 06, 2006 7:41 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Matylda »

1.) Co bylo operowane?
Brzuszek

2.)W jakim wieku byl szczur?
rok i szesc miesiecy

3.)Jak byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
b.dobry nie liczac 4 dni przed operacja- oslabienie i caly czas spala

4.)Ktora to byla jego operacja?
pierwsza

5.)Czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
Nie, to byla przepuklina

6.)Jak zwierzatki znioslo narkoze?
Rewelacyjnie, napoczatku jej silny oragnizm nie poddal sie narkozie i wet musial dac jeszcze jeden zastrzyk :cry:, po polgodzienie po operacji wybudzila sie(23:23) a nastepnego dnia rano czula sie juz normalnie!

7.)Czy ewnetualna smierc byla z winy wetrynarza? ------

8.)Czy ewentualna smierc zwierzecia byla winikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?-----
POSZUKUJE OSOBY KTORA ODBIERZE SZCZURKA Z POCIAGU I GO PRZENOCUJE (wiecej informacji w ssa)
Katie
Posty: 170
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 7:02 pm

Re: [OPERACJA] smiertelnosc oko?ooperacyjna szczurkow...

Post autor: Katie »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
Guz sutka.

2.) w jakim wieku byl szczur?
1,5 roku.

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
Bardzo dobry, nie licząc tego, że nawet dotykanie chorego miejsca sprawiało jej ból. Ale tak to żwawa, wesoła, ruchliwa.

4.) ktora byla to jego operacja?
Pierwsza.

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
Niesety tak, w dodatku złośliwym.

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
Kiepsko. Weterynarz podawał jej narkozę 3 razy, zanim usnęła. Po operacji, kiedy opadła adrenalina, nie mogła się w ogóle ruszać. Całkowitą sprawność odzyskała dopiero po 2 dniach.

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
Nie. Tyle dobrego.

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
Nie, nowotwór powracał. W dodatku później miała wylew, niedotlenienie mózgu i paraliż lewostronny. Do tego zupełnie straciła wzrok. Została uśpiona :-( .
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
helen.ch
Posty: 329
Rejestracja: pn lip 24, 2006 4:25 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: helen.ch »

1.) Co bylo operowane?
Guz na przedniej łapce (od spodu łapki)

2.)W jakim wieku byl szczur?
około roku

3.)Jak byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
b.dobry

4.)Ktora to byla jego operacja?
pierwsza

5.)Czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
tak

6.)Jak zwierzatko znioslo narkoze?
Bardzo dobrze, operacja zakończyła się około godz. 19 a Kropcia obudziła się na dobre dopiero około 24 w nocy, najpierw pełzała nie mogac stanąc na nogi ale rano już rozrabiała jak nowo narodzona po klatce.

Na drugi dzień sama zdjęła sobie szwy, o dziwo i na szczęscie rana sie nie rozeszła, ostatni szew zostawiła dla weterynarza, rana sie zabliźniła szybciutko i nie ma śladu po operacji, nic złego się nie dzieje, jednak to dopiero 28 dni. Mam nadzieję , że tak zostanie. Kropce wyraźnie lepiej bez tego guzioła na łapce, myje się znowu zamaszyście.

7.)Czy ewnetualna smierc byla z winy wetrynarza? ------

8.)Czy ewentualna smierc zwierzecia byla winikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?-----
_________________
Obrazek
Asiu
Posty: 217
Rejestracja: śr cze 14, 2006 9:45 am

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Asiu »

1.) co bylo operowane? kastracja
2.) w jakim wieku byl szczur? ok. 6 mies.
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem? dobry
4.) ktora byla to jego operacja? pierwsza
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem? nie dotyczy
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze? dobrze, dosyć szybko się wybudził, następnego dnia sporo spał
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)? nie dotyczy
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja? nie dotyczy
Alice Walker: „Zwierzęta tego świata istnieją dla nich samych. Nie zostały stworzone dla człowieka, podobnie jak czarni ludzie nie zostali stworzeni dla białych, a kobiety dla mężczyzn.”
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: limba »

Kluska(1) Fresia (2) Keks (3) Fryt (4)
1.) co bylo operowane? (czesc ciala) 1. amputacja kawala ogona 2. guzy sutka 3. kastracja 4. kastracja
2.) w jakim wieku byl szczur? 1. 4 miesiace 2. ok 1.5 roku 3. ok. 4 miesiecy 4. ok 6-7 miesiecy
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem? 1. bardzo dobry 2. dobry ale niunia po zapaleniu mozgu 3. kastrowany bedac tylko zaklepanym ewentualnie dla mnie, ale z tego co widzialam stan dobry, ale szczuros inwalida (problemy z przewodnictwem nerwowym) 4. bardzo dobry
4.) ktora byla to jego operacja? dla wszystkich ogonow - 1
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem? u Fresi tak... niezlosliwy, ale po nawrocie choroby, po podaniu sterydu wyczuwalny kolejny..
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze? wszystkie zniosly narkoze bardzo dobrze. Fryt dobrze, wystaily problemy z krwotokiem i krzepliwoscia krwi, ale szybko chlopak doszedl do siebie. Z Keniem balam sie majac przeczucie ze to juz moj szczuras. Telefon z wiadomoscia ze jest wszystko w najlepszym porzadku.
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)? - nie dotyczy
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja? - nie dotyczy
Ostatnio zmieniony czw gru 07, 2006 10:18 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Yhmi
Posty: 90
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:14 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Yhmi »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
-guz na prawej łapce (wielkość orzecha laskowego)
-guz na podgardlu (wielkość orzecha włoskiego)

2.) w jakim wieku byl szczur?
2 lata 2 miesiące :hihi:

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
ogólne osłabienie, schudnięcie w ciągu 2 tygodni 100g, przez trzy ostatnie dni problemy z jedzeniem, ostatniego dnia ślinienie się, dużo spania, spadanie z półeczek.

4.) ktora byla to jego operacja?
pierwsza i ostatnia :jezor2:

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
to były dwa guzki podczas jednej operacji. na pewno nowotwory zdiagnozowane jako histiocytoma (mam nadzieję że mnogie a nie złośliwe)

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
dobrze. dochodziła do siebie dwa dni, ale po tym nadrobiła brak biegania z nawiązką :D

7.) czy ewentualna śmierć była z winy weta (źle odliczona narkoza)?
żyje i ma się dobrze

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
żyje i ma się dobrze
Obrazek
Awatar użytkownika
Vella
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 1706
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:19 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Vella »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
nie pamiętam, ten pierwszy guzek chyba gdzieś pod pachą

2.) w jakim wieku byl szczur?

nie wiem, około roku, może półtora - dwa

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
dobry

4.) ktora byla to jego operacja?
pierwsza i jedyna

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?

nie dostałam takich informacji, powiedziano mi, ze "nie był złosliwy, nie powinno być przerzutów"
niemniej jednak guzek powrócił jeszcze dwukrotnie.
(operacja miała miejsce kilkanaście lat temu, operowanie gryzoni nie było wtedy powszechnym zwyczajem, doszła do skutku tylko dlatego, że trafiłam na lekarza chcącego zademonstrować to studentom w ramach nauki)

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?

bardzo dobrze

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?

Cleo przezyła

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?

Cleo przezyła


Operacja pierwszego guzka przedłuzyła Cleo życie o kilka miesięcy. Drugi guzek zoperowała sobie sama, i znów kilka miesięcy zycia.
Trzeci guzek urósł zbyt duży, uwikłany w narządy rozrodcze, Cleo została uśpiona.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

RE: [OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Ania26 »

Dwie moje szczurzyce miały operacje usunięcia guza gruczołu mlekowego.
Pierwsza: zyje, ma się swietnie, od zabiegu minęły 3 miesiące.
Druga: okazało się (niestety, już po zabiegu), ze ma niewydolność nerek. Rana się nie goiła, martwica, wycięcie kawała skóry, ponowne szycie.... i niecałe 2 tygodnie po operacji uśpienie cierpiącego zwierzaczka....
Nie udało się mojej ulubienicy :-(
Tęsknię za moja Łaciatką.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

RE: [OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Telimenka »

Moja szczurzyca jest dziś po operacji guza gruczołu mlekowego, ma rok i 3 miesiace narazie dochodzi do siebie :).jest to jej pierwsza operacja, przed operacja była w świetnym zdrowiu. więcej dopisze pozniej. mam nadzieje ze bedzie dobrze :)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”