[KRAKÓW] Gdzie jest sprawdzona lecznica?

[nausicaa]

gwimal, nie wiem, czy już wtedy to było, ale dr Banaś, która jest świetnym wetem od ogonków teraz tam właśnie się przeniosła. ją mogę także bardzo polecić. podobnie jak dr Lewandowską na zamoyskiego. w sumie teraz to najlepsze wetki w krakowie od gryzoni (a wiem co mówię mając 12 szczurów, z których min raz w miesiącu ktoryś jest chory).
alvet i dr Galganek jet ok, ale nie polecam w ciężkich przypadłościach.
jeśli chodzi o operacje, to dr Lewandowska jest najlepsza, bo ma wziewną narkozę i doświadczenie.

[asia81]

Nie polecam ALVET, a konkretnie weterynarz OLGI JAWORSKIEJ, która nie jest kompetentna jeśli chodzi o szczury (nie specjalizuje się tez w gryzoniach). Od kilku dobrych lat hoduję szczury i byłam klientem tej Pani przez okres około pół roku, wtedy z dwoma szczurami (i wydałam tam kilkaset złotych).
Powody, wg. mnie racjonalne:

To fakt, że Olga Jaworska ujmuje pacjenta tym, że jest miła i zaangazowana, niby liczyła mui mniej za lekarstwa, itp. (jak się okazało, moi znajomi tez niby mniej liczyła za leki).
Faktem jest równiez to, że leczyla szczura przez pare miesiecy nie na to co chorowal - ( dostawał zastrzyki - antybiotyki, krople, kapsułki itp-nie te co trzeba, gdyż kilka diagnoz które dr Jaworska postawiła były po prostu błędne).

Szczury chorowały na MYKOPLAZMOZE, chorobę która jak się później dowiedziałam, jest częsta u szczurów, zwłaszcza starszych.
Pani Jaworska tego nie wiedziala mimo ze chodzilam do niej kilka miesiecy, mogła się z kimś skonsultować, lub po prostu odmówić leczenia (wielu vetów mówi: nie znam sie na gryzoniach, nie bede mógł pomóc).
Wg mnie zbyt dlugo podtrzymywala jednego mojego przy zyciu "na siłę", uważam że było to nieludzkie (nie jadl, nie pił, dusił się kilka tygodni, nie chodził, miał drgawki i dawala mu zastrzyki ze sterydow by dac mu sile dostawal tez podskornie kroplowke). Nie było żadnej poprawy, byl sztucznie podtrzymywany przy zyciu zastrzykami.
Jezdzilam tam praktycznie codziennie.

Tak jak mowie, byla mila, ciepla, itp, niby liczyla mi taniej leki( ale i tak wydalam tam kilkaset złotych) natomiast niekompetentna, co okazało się zbyt poźno.

[numiko]

Czy ktos potrafi mi odpowiedziec ile kosztuje wizyta w Alvecie? I czy mozna tam placic karta?
Szczurasy sie podrapuja i podejrzewam jakas alergie wiec wybieram sie jutro.
Z góry dziękuje za odpowiedź.

[numiko]

Asia81 - spotkałam na Wizażu Twoją opinię na temat Alvetu. Słowo w słowo ten sam post. Tyle że tam na dole zareklamowałaś jeszcze:

cytuję:

"POLECAM WETERYNARZA - gryzonie - szczury
MULTIVET - WETERYNARZ KAROLINA PTAK
ul. F. Konecznego 6/12u
KRAKÓW
Kompetentna jeśli chodzi o gryzonie (szczury), zaangażowana, gdy czegoś nie jest pewna - konsultuje i wraca do klienta z odpowiedzią. Leczyłam u niej 3 szczury, po nieudanych eksperymentach z innymi weterynarzami (np. niepolecaną powyżej Olgą Jaworską)."

A czy inni mogą się wypowiedzieć na temat MULTIVETU?
Zamierzam bowiem jutro wybrać się za szczurami o Alvetu do dr Sabiny Gałganek ale już jestem skołowana tymi opiniami
PS: Przepraszam za post pod postem.

[numiko]

Byłam jednak w Alvecie u doktor Sabiny Gałganek. I jak narazie polecam. Pani weterynarz była bardzo otwarta, delikatnie się ze szczurami obchodziła. Zbadała skórę, osłuchała, zważyła, podała Stronghold. Poprosiła o sms-a w środę czy jest poprawa. Zapłaciłam za wszystko 40 zł za 2 szczury. Dzwoniłam wcześniej i praktycznie w ogóle nie czekaliśmy na wizytę po przybyciu. Wizyta trwała około godziny, a pani doktor bardzo szczegółowo przekazywała informacje. Dostałam karteczkę z wszelkimi zaleceniami. Mam nadzieję, że z chłopakami wszystko będzie ok

[hubert_k]

Moimi szczurami ( i psami ) zajmuje się Gabinet weterynaryjny AmbuVet - Pogotowie dla zwierząt 24h/dobę na Krowodrzy
http://www.wet-krakow.pl

[nausicaa]

a był ktoś może w lecznicy na królowej jadwigi 230? mieszkam teraz dosłownie za rogiem i zastanawiam się, czy są w porządku, gdyby coś się nagle zaczęło dziać. google twierdzi, że wet nazywa się Paweł Radwan. będę wdzięczna za info:)

[Astharte]

A zna ktoś dr Agnieszkę Drohobycką? Prowadzi swój gabinet przy ul.Rydygiera 25, to jest kilka minut ode mnie. Niby ma wpisane w doświadczenie gryzonie i króliki...
tu link do strony: http://www.parotka.pl/index.html

[Pająk]

Parotka z tego co czytałam jest polecana, tylko nie pamiętam, gdzie to wyczytałam, albo na drugim forum, albo na forum fretkowym.

[carola138]

Franek-mój pierwszy ogonek wylądował u weterynarza pierwszy raz,majac niespełna 2 miesiące.Jako kompletny laik gryzoniowy (miałam psa i koty) szukałam jakiegokolwiek najbliższego weterynarza.Dotarłam do weta na Azorach (nie pamietam ulicy},okolica ulicy Opolskiej i pan doktor {czarnoskóry-nazwiska też nie pamiętam} praktycznie kompletnie Franka nie zbadał,tylko odrazu dał 2 zastrzyki-antybiotyk i steryd.Stan ogonka w ciągu trzech dni się pogorszył,praktycznie wogóle już nie oddychał.Nie zastanawijąc się długo ponownie pojechałam do pana doktora,a była to sobota.No cóż,nie raczył nawet zejść do gabinetu,tylko przez telefon poinstruowal swoją asystentkę,że najlepiej go uśpić.Zaznaczam,ze w sobote gabinet też ma czynny.Podziękowałam i wyszłam z myślą,że poczekam do poniedziałku i pójde do innego weterynarza,zobaczę czy potwierdzi propozycje uspienia.W poniedziałek zawędrowałam do kliniki MULTIVET przy ul.Konecznego do dr.Karoliny Ptak.Pani doktor bardzo czule zajęła się ogonkiem ,dokładnie zbadała,zważyła, podała leki.Resztę leków dostałam do domu,zapłaciłam 20 zl.Za dwa dni do kontroli-zapłaciłam 5 zl.Chodziłam tam przez miesiąc,praktycznie nic nie płacąc-tyle co za leki.W między czasie brałam też drugiego ogonka do pani doktor-również zostal doklądnie zbadany,zwazony itp.
Na dzień dzisiejszy,jestem bardzo zadowolona z opieki doktor Karoliny Ptak,co dalej będzie,to się okaże.Jutro wybieram się do niej ponownie,ponieważ Franek ma jakąś infekcje skóry.Wiem,że do końca życia bedzie chorował i nastawiam się na różne ewentualności dotyczące jego chorób...niestety.Ale wiem też,że jego komfort życia zostal bardzo obniżony przez niefachowe podejście pana doktora i podanie mu antybiotyków nieodpowiednich do jego wieku i efekty tego niestety widać gołym okiem.Podsumowując -NIE POLECAM- pana doktora z okolic ul.Opolskiej,za to POLECAM- klinike MULTIVET i dr.KAROLINE PTAK.

[nausicaa]

opinii o wetach można też poszukać na stronce tutaj: http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... arz/krakow

aż mi się włosy na glowie jeżą, co czasem weci wyprawiają. nie wiem, na ile opinie są prawdziwe, to oczywiste. za to idąc do takiego delikwenta można mieć jako takie wrażenie, czego się spodziewać i patrzeć na ręce.

[asia96]

Ja polecam Arka-Vet na Chłopskiej.
Mój szczurek który dziś odszedł ( ponadmiesięczny ;( )
Miał niewydolnośc płuc .
Oni walczyli do końca ( szczurek był w 'szpitalu')
Ale bylo narazie ok , lepiej.
Mieliśmy dziś dzwonic po 10.
Pani zadzwoniła o 9.
Z infomacją że nie żyje.
Ale miła obsługa , weterynarze ktorzy walczyli do końca.
Leczyli mego psa
Oni są najlepsi
Fredek [*] kocham cię maleństwo.

[szoszak]

Jak najbardziej polecam Oazę, i doktor Lewandowską. Specjalistkę od gryzoni, która na koncie ma już wiele własnych publikacji.
Leczę tam obecnie szczurka i mam takie odczucie, że Pani Lewandowska robi wszystko, co tylko może aby uratować mu życie. Jest to również doktor, która zawsze dokładnie opisuje problem, tłumaczy co dolega zwierzakowi i jakie ma pomysły na leczenie, oraz dlaczego właśnie ma taki pomysł a nie inny. Także właściciel zwierzaka czuje się doinformowany i spokojny.
Gabinet OAZA oferuje również doskonałej jakości zdjęcia RTG i narkozę WZIEWNĄ (najbezpieczniejszą). Również istnieje możliwość pozostawienia tam zwierzaka na jakiś czas, jest on wtedy cały czas pod okiem specjalisty i codziennie dostaje należytą opiekę. Myślę, że jeżeli ktoś chce mieć poczucie, że zrobił wszystko dla swojego stworka, z czystym sumieniem proszę się tam udać. Ludzie do pani Lewandowskiej przyjeżdżają z najodleglejszych miejsc w Polsce (byłam świadkiem kiedy wychodziłam z gabinetu, jak przyjechali państwo aż z poznania).
Pozdrawiam

[klimejszyn]

słuchajcie, orientujecie się, gdzie wśród zaufanych szczurzych wetów kastracja jest najtańsza ? i czy byłaby możliwość zniżki, gdybym kastrowała 7 chłopów ?

[bondi44]

Ja z Arką miałam niekoniecznie miłe zajścia... Jest całodobowa, za co ją chwalę, jednak dzięki nietrafnej diagnozie na podstawie USG mój bokser zmarł na wodobrzusze... Gdybyśmy nie latali po innych vetach pewnie odszedłby rok wcześniej, gdyż "arkowcy" stwierdzili, że to mniej groźne- wzdęcie, a nie wodobrzusze...

Osobiście z całym moim zwierzyńcem odwiedzamy pana Gubałę na Piaseckiego 16 (koło carrefoura na Zakopiańskiej), którego z całego serca polecam