Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

Dzięki bardzo za rady, zrobie wszystko wg wskazań i oby się udało :) uzbrajam się w cierpliwość i działam ;)
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

mam jeszcze jedno pytanie...narazie z łaczeniem musze poczekac i nie wiem czy do tego czasu mam je trzymac w oddzielnych pomieszczeniach czy np obie klatki obok siebie ??? ? :)
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

no i jeszcze jedno mi sie przypomnialo;) jak juz sie polubią i bd chciała je wpuscić do jednej klatki to czy np kolby, wapienko i domek które są w klatce Bogusia też mam wyjąć?bd je mogła włożyć jak już się pogodzą w klatce?czy ma zostać tylko wyczyszczona klatka?;)
Awatar użytkownika
Vivian
Posty: 19
Rejestracja: sob wrz 10, 2011 8:10 am
Lokalizacja: Wrocław/Lubań

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Vivian »

Prawie się udało :) Trochę futerka poleciało w wannie, trochę pisku było ale później już się akceptowały. Nie iskały się jeszcze ani nie przytulały ale wdziałam że Mała zaczyna być posłuszna Dżumie, więc już o krok do przodu jesteśmy :) Połaziły z 40 minut i obydwie w tym samym momencie wyjęłam. Narazie znowu są w oddzielnych klatkach. Jutro znowu dam im wannę bo tam się we dwie dobrze czują. Ale tak to pierwszy raz "poznały się" parę dni temu więc zrobiłam 4 dniową wręcz przerwę i naprawdę w porównaniu do pierwszego dnia jest o wiele wiele lepiej. Może za duża przerwa ale znam swoją szczurzyce i więc ile czasu potrzebuje do pewnych rzeczy. I to okazało się być trafione :)
Moje Słońce: Dżuma :)
Moje Maleństwo: Mała
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: macik001 »

gyal- wszystko powyciągaj żeby nie było pretektu do kłótni. Klatki możesz trzymać w jedym pomieszczeniu, jednak wiem, że jeśli szczury stoja obok siebie inie mogą mieć ze sobą biższegfo kontaktu szczury wariują. Przynajmniej tk było u mnie. Ja bym połozyła klatki ok. 2 dni przed łączeniem no i oczywiście w trakcie również.
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Kluska123 »

macik, dobra duszyczko, a mogłabyś powiedzieć, czy młodemu, rocznemu ogonkowi minie gwałcenie całego stada przy łączeniu? Przez te gwałty (dosłownie się dobiera) chłopcy reagują bardzo agresywnie, aż futro lata. Nawet Filip, który zawsze był spokojny, najeżył się na widok Lucky'ego ::)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

macik001 pisze:gyal- wszystko powyciągaj żeby nie było pretektu do kłótni. Klatki możesz trzymać w jedym pomieszczeniu, jednak wiem, że jeśli szczury stoja obok siebie inie mogą mieć ze sobą biższegfo kontaktu szczury wariują. Przynajmniej tk było u mnie. Ja bym połozyła klatki ok. 2 dni przed łączeniem no i oczywiście w trakcie również.
mam jeszcze jedno pytanko...czy moga byc w tych klatkach przed łączeniem w pokoju w ktorym zawsze byl Bogus?czy to tez musi byc na neutralnym terenie? :)
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: aneczkaa »

Klatki mogą stać w jednym pokoju, byleby nie obok siebie. Nie musi to być nowe miejsce, tylko łączenie przeprowadzamy na neutralu :)
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

Dzięki za odp :)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: macik001 »

Ja trzymałam klatki w dwóch kątach pokoju, po którym nie biegał żaden szczur. Moja wyobraźnia podziałała i wyobraziłam sobie ponadgryzane łapki ???
klusko- wiesz co. Ja nie mam pojęcia jak to jest z tym gwałceniem bo...u mnie nikt sie nie gwałci 8) Mam jednego kastrata i 3 pełnojajowe i nic takiego nie ma miejsca. Może mu minie? Chociaż jeśłi to doprowadza do agresji pozostałe to...zastanowiłabym się na ciachaniem. Ale to w "ostatecznej ostateczności" ;D
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: L'urine-Boruta »

mam kłopot... Jak może pamietacie, zaadoptowałam dwie fuzziczki, dorosłe... są już razemw klatce od kilku dni z sierściuchami, ale pojawia sie taki problem, że Lurka od kilku minut wisi na prętach bojąc się zejśc do kuwety.... tam ją Paira troche polestowala, jest strasznie upierdliwa, trochę ją podgryzała itd... nie wiem jak mam to odczytywać. Kiedy wkłdam Lurkę do klatki ta odrazu wybiega z niej na moją rękę i muszę mierzyć się z czasem, żeby zdązyć zamknąć klatkę zanim ona wybiegnie... co mam zrobić, żeby się Paira uspokoiła, a Lurcia przestala być taka boidupa??
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: macik001 »

Zostawić ją wisząca na prętach. łapki zaczną boleć to zejdzie...albo i nie ;)
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: L'urine-Boruta »

kiedy mi jest jej szkoda, a nie wiem jak paire ogarnąć, na noc chyba włożę wszytskie do malego transportera.
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
gyal
Posty: 33
Rejestracja: pn wrz 19, 2011 11:42 am

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: gyal »

Kierując sie Waszymi radami od 2 dni próbuje łaczyć szczurki ale kiepsko to wygląda...Po pierwsze Boguś panicznie boi sie wanny i wyskakuje z niej jak oparzony więc musiałam przenieść łaczenie na łazienke.Nistety łazienka jest dość duża wiec szczurki miały ze sobą mało kontaktu ,pierwszego dnia 2 razy doszlo do sprzeczki ,drugiego było ich więcej + Bogus był o wiele odwazniejszy, skakal na Tadzika <wygladalo jakby go gwalcil ??? ;) >a ten wystawial sie do niego tyłem i tak cały czas, na koniec ostra sprzeczka i koniec zainteresowania a Bogus wystraszony znowu uciekal do mnie...czy to normalne?tak ma wygladac łaczenie?czy zdarzylo sie Wam zeby szczurek bał się wanny? :)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: macik001 »

U mnie Tago wyskakiwał z wanny, ale to raczej z nudów i ciekawości.
A ta ostra sprzeczka jak się zakończyła?
Bo jeśli nie było krwi to jest jak najbardziej w porządku. Widocznie pierwszy szczur musi sie nauczyć przebywać z innym. U mnie przy pierwszym łączeniu, latało futro, piski, rany. No i nie powinnaś się wtrącać między nich, bo nie dojdą do ładu. :)
a jeśli chodzi o strach przed wanną. Może on nie lubi gołej powierzchni? Spróbuj wyłożyć spód wanny jakimś ręcznikiem(takim którego nie będzie żal jeśli zasikają lub podgryzą)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”