Szczury przestały się lubić

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Macaretos
Posty: 7
Rejestracja: ndz sty 03, 2016 9:56 pm

Szczury przestały się lubić

Post autor: Macaretos »

Witam,

W październiku kupiłem szczura i w grudniu zdecydowałem się na dokupienie drugiego. Zapoznałem je ze sobą zgodnie z planem (nie z tej strony, ale bardzo podobnym). Na początku wszystko było dobrze: lubiły się, nawet kilka razy razem spały. Jednak niedługo po tym coś się zmieniło i mniejszy szczur zaczął się bać dużego. Siedzi cały czas w swoim "azylu" (miejsce w klatce niedostępne dla dużego ze względu na jego rozmiar). Tuptuś (duży) atakował Leosia (kotłowały się po całej klatce), ale Lesiowi nigdy nic się nie stało: nie stracił sierści, ani nie krwawił. Teraz, gdy mały schodzi na dół klatki, to Tuptuś natychmiast do niego doskakuje, a ten ucieka na górę.
Co się dokładnie między nimi stało, co było tego powodem i co z tym zrobić?

Z góry dziękuję.
Martii86
Posty: 2
Rejestracja: sob wrz 05, 2015 12:35 pm

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Martii86 »

Witam mam problem ogólnie mam 7 szczurów 2 samce i 5 samic (jakoś tak wyszło że tyle bo są słodkie i mają fajne umaszczenie) ale nawiązując do tematu...wiadomo samic z samcami trzymać nie można bo źle się to skończy ...ale kiedy połączyłam 2 z samcem i musiałam je rozdzielić bo miały mieć małe potem jak chciałam je razem wsadzić do jednej klatki jak już odchowały małe zaczęły się bić i gryźć po 2 tyg. już było lepiej chociaż jedna ją prowokowała i zaczepiała i znów było spięcie chociaż kiedyś na początku jak je dostałam razem były w klatce bawiły się dopiero się zaczeło po rozdzieleniu ..ostatnio wsadziłam jedną do swojej córki i nie było żadnych spięć ale chciała bym wszystkie samice wsadzić do jednej dużej klatki tylko mam je podzielone 2 są razem reszta osobno niestety ..mam je wsadzić i czekać aż same się 'dogadają' chociaż ciężko patrzeć jak się biją i piszczą czy nie da się z tym nic zrobić po prostu za dużo jest klatek w pokoju i chciała bym aby były razem
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Malachit »

Macaretos jeśli sytuacja się nie zmieniła, to spróbuj ograniczyć szczurom przestrzeń, żeby nie mogły od siebie uciekać (np. przez wsadzenie ich do wysokiego kartonu lub transportera). Jeśli nic złego nie będzie się działo, to zostaw ich tak na jak najdłużej - jeśli masz mniejszą klatkę, to mogą przez kilka dni pomieszkać w mniejszej.

Martii86 zacznę od tego, że na forum nie popieramy rozmnażania szczurów bez znajomości podstaw genetyki (ze względu na to, że wszystkie szczury w mniejszym i większym stopniu pochodzą z chowu wsobnego i powoływanie na świat miotów z obciążeniami genetycznymi [objawiającymi się nowotworami u dorosłych szczurów] nie jest dobre) i szczurzych zachowań. "Fajne umaszczenie" nie jest jedynym powodem, dla którego prowadzi się hodowle - warto zawsze zastanowić się nad dobrem i zdrowiem zwierzaków. A zdrowie nie objawia się tym, że miot rodzi się zdrowy i szczurom do pierwszego roku życia nic nie jest, tylko tym, jak szczur się starzeje. To tak słowem wstępu odnośnie zasad na forum ;)
Co zaś do łączenia - nie wystarczy wrzucić szczurów do jednej klatki i liczyć na to, że się dogadają. To trochę tak, jakby ktoś obcy z dnia na dzień postanowił, że mieszka z tobą w pokoju - pewnie ani tobie, ani jemu by się to nie spodobało. Obce szczury (a po dłuższym czasie rozdzielenia szczury zaczynają być dla siebie obce) w jednej klatce (zwłaszcza, jak ta klatka należy do któregoś z nich) mogą się nawet pozagryzać. Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149 jest dokładny opis kilku wersji jak połączyć szczury, żeby żyły w zgodzie. Jeśli w dalszym ciągu będą problemy - najlepiej pisać w tamtym wątku ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
Macaretos
Posty: 7
Rejestracja: ndz sty 03, 2016 9:56 pm

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Macaretos »

Zrobiłem tak jak mówiłeś, ale szczury nie były sobą zainteresowane. Tuptuś raz czy dwa powąchał Leosia, a tak to tylko myślał jakby stamtąd wyjść. Mały siedział zestresowany w kącie. Trzymałem je tam trochę czasu (nie jestem w stanie określić ile), ale nic się nie działo, więc włożyłem je do pustej klatki tylko z miseczką i domkiem. Mam nadzieję, że coś się zmieni, bo nie mam już pomysłu co zrobić.
Macaretos
Posty: 7
Rejestracja: ndz sty 03, 2016 9:56 pm

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Macaretos »

Jednak nici z mojego planu - Tuptuś regularnie atakuje Leosia. Klatka już jest w pełni wyposażona, więc wracamy do punktu wyjścia :-\
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Malachit »

Ale jak wyglądają te ataki? Jeśli nie lata futro ani nie ma krwi to tak musi być - muszą w taki sposób się dogadać. Wiem, że to wygląda może strasznie i szkoda ci mniejszego, ale tak naprawdę nie dzieje mu się krzywda. Dlatego poleciłam ci wrzucenie ich na małą powierzchnię, żeby musiały ustalić zasady. Im większy teren tym dłużej to będzie trwało. Dlatego najlepiej zostawić je w małej (ewentualnie pustej) klatce na kilka dni, dopóki nie zaczną razem spać.
Wyszukiwarka nie gryzie
Macaretos
Posty: 7
Rejestracja: ndz sty 03, 2016 9:56 pm

Re: Szczury przestały się lubić

Post autor: Macaretos »

To, że ustalają hierarchię to wiem, tylko, że mały cały czas siedzi w jednym miejscu w klatce. Wychodzi jedynie po jedzenie i wodę. Tuptuś nie ma jak ustalić niczego, bo właściwie nie ma z nim kontaktu. Leoś zbyt się boi. Gdy spotkają się z dwóch stron prętów, natychmiastowo probuje go ugryźć. Spróbuję jeszcze powtórzyć je włożyć do pudła, ale wątpię by to coś pomogło.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”