Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Ewelinka12345
Posty: 6
Rejestracja: wt sty 17, 2012 11:57 pm

Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Ewelinka12345 »

Witam wszystkich dobrych ludzi. Dzisiaj z rana na śmietniku usłyszałam pisk. Było zimno, myślałam że ktoś wyrzucił szczeniaki. W reklamówce jednak były zostawione w kartonowym pudełku szczurki. Dużo szczurków. Samiczka mama bo ma possane sutki, 16 małych pociech, 3 samce, jeden dorosły i jeszcze do tego samiczka. Wszystkie razem, jak w trumnie. Nie miałam serca. Przygarnęłam je, cały dzień spędziłam na pytaniu znajomych o klatki. Już je rozdzieliłam. Pytałam sąsiadów co za zwyrodnialec miał szczurki. Niestety nikt mi nie pomógł. Pomóżcie znaleźć im dom. Są oswojone. Żaden mnie nie gryzie. Ale głaskać też nie za bardzo bo się boją. Zmarzły biedaczki. Czekam na odzew. Mieszkam w warszawie. Niestety nie mogę się nimi zaopiekować dłużej.
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Kameliowa »

Jak dlugo możesz je trzymać u siebie? Postaramy się zorganizowac jakis dom tymczasowy.
Dobrze, ze oddzieliłaś samce, to bardzo ważne, ponieważ samica może być w ciąży. jak małe są te maluszki? mają pootwierane oczka?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Ewelinka12345
Posty: 6
Rejestracja: wt sty 17, 2012 11:57 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Ewelinka12345 »

z tego co widzę na zdjęciach w internecie jak wyglądają małe to te są już całkiem duże. mają już sierść i jak im wsypałam ziarno to jedzą same ale nadal matka je karmi. Martwię się o nią bo kuleje na jedną łapkę. Jak długo? jak Długo będzie trzeba ale to nie znaczy że mogę ja przygarnąć. Kocham zwierzaczki ale wiem że u mnie nie będą miały dobrego domku.
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Kameliowa »

Napisałam Ci prywatna wiadomość.
Małe w takim razie mają 3-4 tygodnie i w najbliższym czasie trzeba male samczyki oddzielić, bo około 4. tygodnia robią się płodne i mogą zapłodnić matke czy siostrzyczki.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Ewelinka12345
Posty: 6
Rejestracja: wt sty 17, 2012 11:57 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Ewelinka12345 »

Ale już brakuje im miejsca. Jakie mogłam zapewnić warunki takie mogłam ale dla maluchów i matki to na pewno spartańskie. ;(
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Kameliowa »

Domyślam się, że luksusów nie mają, ale dobrze, że je wzięłaś. Lepsze spartańskie warunki niż zamarznięcie na dworze. W PW napisałam Ci co robić, dostałaś ją?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Ewelinka12345
Posty: 6
Rejestracja: wt sty 17, 2012 11:57 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Ewelinka12345 »

tak. Dziękuję Ci bardzo. jutro do nich napiszę. Czego mam się od tej organizacji spodziewać?
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: SkywalkerYoda »

Witaj! Biedactwa.... A ten dorosły samiec w jakim może być wieku, jaki jest duży?
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: nausicaa »

Ewelinka, jestem z wawy, mogę Cię odciążyć z części miotu. Wysyłam PW
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: StasiMalgosia »

Ewelinka, również możemy pomóc, wysyłam PW
Obrazek
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: SkywalkerYoda »

Ja jestem zainteresowana tym dorosłym samcem, ale jeszcze nie mogę się zdeklarować, bo nie tylko ode mnie to zależy ;)
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Tasia
Posty: 9
Rejestracja: wt sty 17, 2012 3:33 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Tasia »

Wzięłabym 1 (drugiego wezmę od znajomej). Szkoda, że tak daleko. :/
Trudne sprawy.
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: StasiMalgosia »

Wszystkie samiczki trafiły dziś do nas na dt. U Ewelinki zostały 2 dorosłe samce i 11 podrostków. Szczurki są drobniutkie a mamusia to skóra i kości, ma równiez niesprawną łapkę. Druga dorosła samiczka jest najprawdopodobniej w ciąży. Więcej info i zdjęcia dodam jutro. Szczurki będą szukać domu dopiero jak je odkarmimy i jak się wyjaśni sytuacja z domniemaną ciążą. Wielkie brawa dla Ewelinki za ogromne serce i sprawną organizację.
Obrazek
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: Rajuna »

11 podrostków to samczyki, już samodzielne, tak?
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomocy, Ratujcie te biedne stworzenia

Post autor: StasiMalgosia »

Tak same samczyki, co prawda części chłopaków nie zeszły jeszcze jądra ale to kwestia dni i zapewnienia odpowiedniej diety. Mama jest już jednak tak wyeksploatowana że nie dała by rady ich dłużej karmić (sądząc po zniecierpliwionych piskach małych samiczek nie ma też już mleka)
Istnieje ryzyko że również ona jest w ciąży :-\ Czekam teraz na sygnał z lecznicy na kiedy uda się nas wcisnąć na wizytę.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”