[Klatka] - Wasze klatki

[emi2410]

Żaden wymiar klatki nie może mieć poniżej 40 cm.

[BlackRat]

Ekhm... 35 cm to głębokość

Ekhm...wiem, że to głębokość Najkrótszy bok klatki powinien mieć co najmniej 40cm....

[last.drop.of.blood]

Jak tu cokolwiek napisać i nie zostać skrytykowanym

Nikt Cię nie krytykuje, tylko chcemy Ci pomóc. Póki szczurki są małe możesz trzymać je w tej klatce, ale jak podrosną pasowałoby kupić nową klatkę- chociażby używaną. ;]

[smeg]

Kiedy 3 lata temu zaczynałam przygodę ze szczurkami, taka klatka była uznawana za odpowiednia na 2 szczury. Teraz trochę się zaostrzyły kryteria, z mojego doświadczenia też wynika, że jest trochę przyciasna. Jeśli będziesz mieć okazję, warto kupić nową. Nie doczytałam, czy masz samce, czy samice - dla samców moim zdaniem konieczne minimum to 70x40x60 cm.

Ale urządzona jest bardzo fajnie, tylko obawiam się, że sznurki mocujące szybko zostaną odgryzione

[Panna Szczurencja]

Dla informacji - moje szczry wcale nie są małe mają po roku. Z kalkulatora wynika ze moja klatka może pomieścić 3 szczury, poza tym jest nowiutka, kosztowała mnie przeszło 120 złotych i w najbliższym czasie bynajmniej nie potrzebuje nowej. Jej głębokość wynosi 35 cm. i moje szczury jakimś cudem żyją. (w każdym razie jeszcze nigdy nie nakrylam ich z marką, próbujących zmierzyć ile centymetrów ma ich klatka.).

[BlackRat]

"Jakimś cudem żyją." no cóż za inteligentna odpowiedź... A co? Mają Ci powiedzieć, że mają mało miejsca? Nie wiem z jakiego kalkulatora korzystłaś, bo według kalkulatora Twoja klatka "ledwo pomieści jednego szczura" www.rattycorner.com/odds/calc.shtml Uwielbiam takich ludzi... :/

[czekoladkaa]

"Jakimś cudem żyją." no cóż za inteligentna odpowiedź... A co? Mają Ci powiedzieć, że mają mało miejsca? Nie wiem z jakiego kalkulatora korzystłaś, bo według kalkulatora Twoja klatka "ledwo pomieści jednego szczura" http://www.rattycorner.com/odds/calc.shtml Uwielbiam takich ludzi... :/

blacku, łagodniej
ja takie klatki nazywam chomiczówkami. szczurek zapewne ledwo się zdoła tam przeciągnąć
ja mam klatkę dla krrólika która ma 100 szerokości i to ona pomieści 3 szczury, Twoja nie bardzo...

[Panna Szczurencja]

Ciekawe... bardzo ciekawe.... z twojego wspaniałego kalkulatora, blacku wynika że moja klatka mieści 2 szczury "jeśli przestrzeń jest wykorzystywana rozsądnie". Wątpię, by szczury wiedziały o tym, że ich klatka jest o parę cm za mało głęboka (pomijam fakt że jest dość szeroka i według dobrze zagospodarowana). Nie jest to chomicza klatka. Czemu nie dacie mi spokoju? Przecież niektórzy trzymają swoje szczury w naprawdę chomiczych klatkach, które ledwo wyrastają ponad wielkość transporterów. Czemu ich się nie czepiacie? To co ja mam według was zrobić? Wywalić w diabły tą klatkę i kupić nową za 200 złotych?! Wystarczy, że musiałam się nieźle wysilić by kupić tą! Ledwo zdążyłam założyć konto na tym forum, a już wszystkim na świecie przeszkadza moje -5 centymetrów!
Aha- BlackRat- sprytna ucieczka od nielegalnego Capslocka- powiększenie czcionki.... Nieee to wcale nie oznacza krzyku.... co wy...


Genialni profesjonaliści- uwielbiam takich ludzi :/.

[Panna Szczurencja]

Dzięki figoifagot za pomysł . Jeszcze wczoraj zamontowałam koszyczki. Rzeczywiście dobry i tani pomysł, jak na razie, koszyczki cieszą się zainteresowaniem u szczurów.

[ssylvusia]

Przepraszam, że się wtrącam, ale nie mogę... Wiesz Panna Szczurencja, nie jest prawdą, że się czepiamy akurat Ciebie, bo wszystkim osobom, które mają zbyt małe klatki zwracamy uwagę dokładnie na to samo.
A po drugie, to 5cm, to nie jest tylko 5cm, bo to jest 5cm x 57 x 60. A to już jest spora pojemność, nie uważasz? To tak, jakby nagle z Twojego pokoju zabrać Ci przestrzeń... bo ja wiem o szerokości pół metra. W moim starym pokoju już się np. łóżko by nie zmieściło.
Tobie się wydaje, że to jest TYLKO 5cm, ale to nieprawda. Dla szczura klatka jest domem, w którym spędza większość życia.
Za 120zł w internecie kupiłabyś klatkę, która jest przynajmniej pół raza większa od Twojej. Ale zrobił się offtop...

[Wikunia]

Panna Szczurencja, nikt tu na ciebie nie najezdża tylko chce jak najlepiej dla twoich podopiecznych. A co do twojej klatki to według mnie przepłaciłaś za tak małą klatkę. Ja posiadam tą klatkę http://www.klatki.org/klatka-60x40x70-remy-510110 i dałam za nią 150 zł z przesyłką. I ta klatka ledwo na dwa szczury .

[figoifagot]

Nie ma się co pieklić Z jednej strony dziewczyny mają rację, najkrótszy bok klatki powinien mieć 40 cm, mają na względzie tylko dobro szczurków.
Z drugiej strony forum samo wprowadza w błąd nie aktualizując np. wątku o klatkach dostępnych w handlu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=17695 Jeżeli ktoś czyta ten wątek i przy zakupie kieruje się podanymi w nim wymiarami klatek, nic dziwnego, że skusi się na klatkę o podstawie 36 cm czy 32 cm (bo taka też się w tym wątku pojawia), a potem połowa forum naskakuje na ludzi posiadających takie klatki!
Panna Szczurencja prosiła o sugestie odnośnie wyposażenia klatki i bez problemu się do nich zastosowała, wymyśliła szmaciane mebelki, kupiła koszyczki sprawiając zapewne nie lada frajdę swoim dziewczynkom. Wolę to niż ludzi, którzy mają klatki 80x50x80, a całe wyposażenie stanowią 2 półki...

[Wikunia]

Panna Szczurencja prosiła o sugestie odnośnie wyposażenia klatki i bez problemu się do nich zastosowała, wymyśliła szmaciane mebelki, kupiła koszyczki sprawiając zapewne nie lada frajdę swoim dziewczynkom. Wolę to niż ludzi, którzy mają klatki 80x50x80, a całe wyposażenie stanowią 2 półki...

No tak, niby też racja, zdarzają się tacy ludzie. Więc w sumie lepsza opcja mniejsza a lepiej wyposażona niż ogromna a w niej pustka, przez co szczury się nudzą.

[Panna Szczurencja]

Dzięki za zrozumienie... Niedługo postaram się o nową klatkę..

[figoifagot]

Dzięki za zrozumienie... Niedługo postaram się o nową klatkę..

A to świetna decyzja Tę zawsze możesz sprzedać (np. jako chorobówkę) - całości sumy pewnie nie odzyskasz, ale zawsze jakąś część - dorzucisz trochę i będzie na nową willę
Najważniejsze, że jesteś otwarta na to, co piszemy. Nie idziesz w zaparte, nie obrażasz się, tylko przyjmujesz to do wiadomości i wyciągasz wnioski. A nerwówek na forum się nie uniknie. Niektórzy się pieklą (we mnie też czasem się gotuje ), ale rozumiem to, bo po prostu chcą jak najlepiej dla wszystkich szczurków świata.