Klatka i nie tylko-pytanie

[mind]

ha kurcze wiedzialem ze mi sie cos przypomni....
gdzies czytalem ze jak sa dwie samiczki to powinny miec oddzielne domki... czy to tylko w wypadku gdyby sie mnozyly?;)

[Flaumel]

Tylko w wypadku, gdyby się mnożyły, a Ty ich mnożyć nie zamierzasz

[mind]

i kolejne(moze dosc glupie pytanie):
w jakim wieku mozna ew. adoptowac szczura jak sie nie ma doroslych? bo widze ze sa do adopcji z wrocka;P
z drugiej jednak strony nie wiem czy ktos bedzie chcial oddac dwa stworzonka komus nowemu?
z kolei szczurom byloby fajniej jakby byly z tej samej rodzinki niz z 2 roznych miejsc;)

[smeg]

Szczurów nie kupuj w sklepie! Tam często zdarzają się samiczki w ciąży, bo są trzymane razem z samcami albo szczurki chore i nieoswojone. Zdarza się też, że sprzedawcy nie potrafią prawidłowo odróżnić płci. Lepiej zaadoptować za darmo u nas na forum Z jakiego miasta jesteś? Przejrzyj dział Zwierzaki->Oddam/Sprzedam. Szczurki nie muszą być nawet z Twoich okolic, bo ludzie z forum często jeżdżą w różne miejsca i przewożą zwierzaki przy okazji, więc transport to nie problem A najczęściej oddający ogłaszają się w momencie narodzin szczurków, więc jeśli teraz zarezerwujesz sobie dwa, to tak za 5 tygodni będą do odbioru Musisz tylko napisać do właściciela ogłoszenia kilka słów o sobie i warunkach jakie zamierzasz szczurkom zapewnić - jaka klatka, jaka karma, ściółka, jak długie wybiegi, czy domownicy się zgadzają i czy w domu są inne zwierzęta. O dobrych karmach i ściółkach (trociny nie są polecane) też możesz poczytać w odpowiednich działach.

EDIT: O, właśnie widzę że chcesz zaadoptować, super Szczurki muszą mieć właśnie 5 tygodni (samiczki) lub 4,5 tygodnia (samce), żeby można było je wydać do nowego domu. Jeśli opowiesz o sobie i wzbudzisz zaufanie, to nie powinno być problemu Na forum jest kilku użytkowników z Wrocławia, więc jeśli się zgodzisz, to mogą przeprowadzić u Ciebie wizytę przedadopcyjną, żeby Cię "sprawdzić"

[mind]

mhm dzieki;)
na szczescie zwierzat nie mam (oprocz chomika siostry-ale w klatce siedzi;p)
najgorzej to z tymi wybiegami;/ w bloku mieszkam....
co do jedzonka i sciolkach to poczytam dokladniej...
z kolei co do opieki nad klatka nie ma problemu za bardzo bo krolika mialem wiec co nie co wiem jak wyglada utrzymywanie czystosci;P

wlasnie gdzies nawet mialem smycz dla tego krolika!! takie szelki...moze by sie udalo przerobic na szczurze:D

[alken]

wybiegi to po pokoju nie na dworze, więc to że mieszkasz w bloku w niczym nie przeszkadza

[mind]

uff bo juz sie balem ze na dwor jak z pieskiem, a z tego co widze to okolica sliczna nie jest pod tym wzgledem(zwlaszcza przez roboty na euro)a jak po domku to lajcik:D

[mind]

kurcze wiedzialem...zapomnialem ze kuzynka ma szczura i mama na tekst ze powinny byc dwa odpowiada ale ona ma jednego i szczur świetnie sobie radzi... ojciec odpowiedzial "zapomnij", ale po gadaniu stwierdził że jak sam zdobędę tego 2 to oki;)
kwestia z mamązostaje...bo ma "dowó" ze wcale nie musi... wiem ze jest dzial ale nie chce zasyfiac forum co pytanie nowym tematem wiec wale tu;)

[smeg]

To nie jest żaden dowód. Szczur kuzynki, który jest sam pewnie większość dnia śpi, a w nocy się nudzi. Ciężko określić czy jest nieszczęśliwy, jeśli nigdy nie widziało się szczurków w stadzie. Ale jeśli ktoś widział, jak zachowują się szczurki razem, to widać ogromną różnicę Niektórzy z nas mieli kiedyś samotnego szczura, kiedy jeszcze nie wiedzieli że powinny być dwa i więcej nie powtórzymy tego błędu, bo szkoda szczura. Kuzynce też najlepiej doradź przygarnięcie drugiego A tacie powiedz, że przygarniesz od razu dwa i będą się lubiły od małego

[mind]

ha ojciec też wpadł na argument mamy;) ale go odciągnąłem zgadza się bez problemu, a mama się najwyżej poprostu dowie(o ile sie nie da przekonać) po fakcie , że są dwa a nie jeden;) jak je zobaczy w akcji to szybko jej przejdzie;) ma słabość do małych słodkich stworzonek;D

a swoją drogą: podściółka drzewna takie a'la drewniane kuleczki się nadaje dla szczura? z Tesco?
kurczę o ile łatwiej jak doradza ktoś kto ma pojęcie o hodowli, a nie tak jak miałem z królikiem(prezent- kompletne zaskoczenie) dowiadywać się wszystkiego po sklepach zoologicznych na temat hodowli;D

[mind]

tak sobie myslałem...i wymyśliłem, że może znajdę jakąś dużą klatkę dla ptaków:) nadałaby się?
nie wygląda ślicznie, prawdopodobnie musiałbym daszek uzupełnić bo z obrazku wynika że chyba jednak nie ma go, ale to mały problem;)
dalej czy mógłbym ją pomalować? czy farba mogłaby być zjedzona przez nie?
bo tak to chyba klateczka okej
wymiary ma fajne:
WYS.85 CM
SZER. 82
GŁĘB. 43
raj by w niej szczury miały wiec co o niej myślicie?

klik na obrazku- obraz z hiperłączem;D
bo jak oki to chyba mam na oku klatkę:D

[Flaumel]

Wielkościowo jak najbardziej. Co do odnawiania - poszukaj, bo ja akurat nie pamiętam. Ktoś klatkę odnawiał, ale chyba nie farbą

[mikanek]

tak może być żwirek np. pinio i na Twoim miejscu od początku uczyłabym szczury załatwiania do kuwety, czyli stawiasz na dole pojemnik ze żwirem i tam sukcesywnie znosisz szczurze kupki...powinny załapać, wtedy lepiej jak nie mają na całej podłodze tego żwiru bo jednak twarde te pałeczki

[mind]

co do malowania- podobno najlepsze jest proszkowe lakierowanie, aczkolwiek parę osób malowało zwykłą farbą do metalu i jest okej;)
chyba mam coś jeszcze po malowaniu kaloryfera... powinna się podobno nadać;)

[mind]

tak może być żwirek np. pinio i na Twoim miejscu od początku uczyłabym szczury załatwiania do kuwety, czyli stawiasz na dole pojemnik ze żwirem i tam sukcesywnie znosisz szczurze kupki...powinny załapać, wtedy lepiej jak nie mają na całej podłodze tego żwiru bo jednak twarde te pałeczki

tylko to nie paleczki bardziej takie cos;D ale tez twarde;D

a jakby mu tak trawy pozrywać(np. po koszeniu) i wymieszać z tym? miałby mięciutko:D