[Klatka] - samodzielna budowa klatki

[Mycha]

M- na tym zdjeciu: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=2303 widać, że klatkę chyba trudno się otwiera... U mnie wszystkie byłyby zaraz na wierzchu kiedy bym starała się ją otworzyć... Jak sobie z tym radzisz?

[ Dodano: 13 Paź 2005 03:09 pm ]
Aha- skoro nie chesz trzymać zwierząt za kratami (odrobinkę tego nie rozumiem) to może dach klatki zastąpisz siatką?

[M]

nie wiesz klatka otwiera się bardzo łatwo. Poprostu wystarczy wysunąć pleksę do góry i są ograniczniki na których ona się zatrzymuje.

Pozatym teraz przerobiłem górę i ta mała pleksa też się wysywa więc już w ogóle komfort.

Co do kratek, to ciągle się nad tym zastanawiam, ale nie jestem przekonany do pomysłu.
Budując klatkę starałem się zapewnić cyrkulację powietrza aby amoniak nie zwiększał swojego stężenia i jest pod tym względem ok. Do tego pudło ma sporą objętość a to też robi swoje. Kolejnym argumentem jest też to że płyta oddycha w przeciwieństwie do szkła więc chyba wszystko jest ok.

Planuje również rozwiesić siatkę do wspinaczki na jednej ze ścianek, chyna na tej gdzie jest gałąź ale to już jak moja samiczka urodzi młode i je trochę odchowa - bo nie chę jej teraz denerwować.

[Ayumi]

[quote="WildMoon"]kwas ktory znajduje sie w siuskach [/quote]kwas w siuśkach? a one na mnie sikają!!! :shock:

próbowałam namówić mojego tatę, żeby mi taką klatkę jak na tej niemieckiej stronie są zrobił, ale stwierdził, że nie umie... cała nadzieja w moim chłopaku, który prawdopodobnie też nie umie... może teść pomoże... ja bym chciała TAKĄ tylko troche inne wymiary, zeby miala (50x75x140)

[ Dodano: Nie 16 Paź, 2005 ]
ktoś moze podpowiedziec jak zaczac? a moze ktos umie niemiecki, zeby to jakos przetlumaczyc troche?

[Mycha]

Szczury wydalają mocznik (jak ludzie) więc nie jest to straszny kwas
Jak zacząć?
Tematów o budowie klatek było sporo- znajdź post Gohy- tam jest duuużo informacji na temat "jak zacząć".
Wg mnie- chyba narysować projekt

[M]

Zrobienie klatki nie jest w ogóle trudne.
Ayumi, zacznij od projektu. Nazysuj go w skali. Określ wszystko co chcesz żeby klatka miała.

Jak już będziesz miała rysunek to zastanów się nad doborem materiałów

Potem zrób wizytę w markecie budowlanym i zobacz co jest dostępne i za ile.

Przy pomocy projektu policz ile jakich materiałólw jest ci potrzebna a następnie wylicz cenę zbudowania klatki. Dodaj 10%. Sprawdź czy stać cię na taką klateczkę.

A dalej to już sama przyjemność - bierzesz młotek, piłę gwoździe i zabawa na całego :-)
Moja klatka np jest na drewnianym stelażu. Zbiłem z listew pusty prostopadłościan i obiłem go ściankami z płyty. Jeśli wolisz siatkę (dużo drożdze rozwiązanie) to najlepiej siatkę zamykać między dwoma listwami bądź umocować do kątowników.

[ Dodano: Pon 17 Paź, 2005 ]
to naprawdę nie jest drudne. jak już zaczniesz to pójdzie z górki :-) ja też nie mam pojęcia na temat budowlanki a sobie poradziłem i chyba nawet nieźle.

[Mycha]

Nom muszę przyznać, że nieźle.
[quote="M"]A dalej to już sama przyjemność - bierzesz młotek, piłę gwoździe i zabawa na całego [/quote]
Ja "brudną robotę" zostawiłam tatusiowi :lol:
Może znajdziesz kogoś dobrej woli.
Jeszcze mała rada- dobierając materiały powędruj po różnych miejscach- czasem ceny mają wielkie różnoce, a nam chyba zależy na oszczędności.

[Ayumi]

Ja "brudną robotę" zostawiłam tatusiowi

moj tatus jest za glupi... sam to powiedzial...
:-(

[czukukkcza]

robimy z tatą klatke dla Pabla...
110cm wysokości o podstawie 60cmx40cm:)
postaram się żeby było zdjęcie mimo że jeszcze nie skończona wygląda już super-truper
siatka cynkowana:) o szeciokątnych oczkach;]
już lakieruję kuwetę-tata wymyślił sobie żeby była drewniana :| i to na dodatek smaruję lakierem wodnym,a nie pokostem lnianym;/[pokost lepszy...]czemu nie pokostem?"bo szczurkowi będzie śmierdzieć"!!! :shock: [czyli jest tak jak przypuszczałam ]
jednak już szukam jakiejś alternatywy do tej skrzyneczki drewnianej co ma za kuwetkę robić...boję się że lakier jednak nie dotrze we wszystkie szczeliny i szpary w których mogą się rozwijać bakterie...nie chcę żeby przez moją głupotę Pablo zachorował:/
jak myślicie,są np.metalowe foremki do ciast 40cmx60cm ?
i co myślicie o Neutralizatorze zapachów?w sklepie na Batorego go przyuważyłam...spytałam się,czy jak szczur go spożyje,to czy się zatruje-sprzedawca nie wiedział :| wolę się was spytać:)-może ma ktoś linka do rozmowy o takim produkcie:)

[Czarna20]

kiedyś coś takiego znalazłam w internetowym sklepie na animalia.pl i nawet był o tym gdzieś temat....jeżeli to t tym mówisz to nie powinno zaszkodzić szczurkowi (w końcu to dla gryzoni)

[Fam]

Mam pomysł co do kuwety,
1. możesz użyć takiej formy do ciasta ale oklej ją okleiną do mebli (tylko kup gładką a nie matową),
2. poszukaj w sklepie fotograficznym takiej dużej plastikowej do robienia odbitek,
3. zobacz w zoologach może mają takie dla kotów,
4. sprawdź też w sklepach internetowych.

[czukukkcza]

myślisz że nie szukaliśmy z tatem kuwetki ?
te dla kotów są za małe :lol:
ale fakt faktem,nie pomyślałam żeby zajrzeć do sklepu fotograficznego :oops: -dzięki :hail:
dwa łykendy zleciały na poszukiwania-w końcu klatkę trzeba dopasować do kuwetki,nie na odwrót-zawsze istnieje możliwość że takiej jak klatka nie będzie :|
na razie będzie ta drewniana,a po 1.Xl zobaczę rzeczywiście w fotograficznych

Dodano po 2 minutach:

[quote="Czarna20"]kiedyś coś takiego znalazłam w internetowym sklepie na animalia.pl i nawet był o tym gdzieś temat....jeżeli to t tym mówisz to nie powinno zaszkodzić szczurkowi (w końcu to dla gryzoni)[/quote]

no właśnie to co ja znalazłam w tym sklepie na Batorego miało łebek kota na etykiecie i w sposobie zastosowania napisano:"wysypać na powieżchnię kociej kuwety"
muszę przyznać że jestem zdezorientowana :|

[AMB]

z kuweta to faktycznie jest problem... ja robilem z pleksi (wyginana na goraco, katowniki na rogach) i stwierdzam, ze to wiecej zabawy niz to warto

[czukukkcza]

[quote="AMB"]z kuweta to faktycznie jest problem... [/quote]

wiesz co,nie zauważyłam :lol: :lol:

[Fam]

Możesz też skoczyć do szklarza i zamówić szklaną, tylko zaznacz że ma mieć oszlifowane brzegi.

[czukukkcza]

mogłabym,ale to jest nie opłacalne.w chodzenie do szklarza może się bawić ktoś,kto ma hodowlę rybek i potrzebuje nie typowe akwarium[np.pionowe].
dla gryzoni szklana kuweta nie ma najmniejszego sensu,tak jak trzymanie szczura w akwarium...