Strona 1 z 7

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: wt maja 25, 2004 8:52 am
autor: ornatek
mam klatke o sporych odległosciach od prętów....

--------------------------------------------------------


--------------------------------------------------------

tak to mniej wiecej wygląda... i w tym problem ze przynioslem do paszczaka (szczurka) samice i się zaczeło... i boie się ze jak bedą małe ze poprostu wyjdą z klatki... :( co proponujecie? wiem ze mam czas ale kasy nie mam na nową klatke :(

pozdrawiam

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: wt maja 25, 2004 10:11 am
autor: jokada
1. nie dopuszczać samca
2. kupić nową klatke

chyba nikt nic innego nie wymyśli :?

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: wt maja 25, 2004 1:36 pm
autor: Beeata
kupic siatke druciana ,taka na metry w ogrodniczym(ona ma male oczka) i pokryc prety nia.

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: wt maja 25, 2004 3:35 pm
autor: ornatek
[quote="Beeata"]kupic siatke druciana ,taka na metry w ogrodniczym(ona ma male oczka) i pokryc prety nia.[/quote]

o dobry pomysl :)
dzieki :)

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: śr maja 26, 2004 3:07 pm
autor: Olga
nom, dobry, dobry...

Re: co robic z klatk?...

: śr maja 26, 2004 7:27 pm
autor: Mycha
[quote="ornatek"] kasy nie mam na nową klatke :([/quote]
Chyba nie do końca wiesz co to znaczy mieć młode szczurki. To wcale nie jest takie proste i gwarantuję Ci że jesli nie masz pieniędzy na nową klatkę to nie będziesz miał kasy na odchów młodych. Nie nakarmisz ich powietrzem! Takie maluchy naprawdę dużo jedzą- ok 2 kg karmy na tydzień [kiedy już zaczną jeść] i zmiana trocin kiedy podrosną musi być robiona codziennie. Pomyśl jeszcze o ewentualnych stratach jeśli coś zniszczą.
Przepraszam, ale ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy co to jest hodowla gryzoni... Niby mały szczur ale co zrobisz jeśli któryś z modych będzie chory albo wystąpią komplikacje przy porodzie? Kto będzie płacił za leczenie?
Lektura obowiązkowa: http://animalis.w.interia.pl/zoo/rozmnazanie
Wogóle to masz refleks... :roll:

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: śr maja 26, 2004 7:51 pm
autor: olek
a ja sie zgadzam z mycha mialem mlode szczurki 2 razy i wiem ze wrabac to one umia kilka kg miesiecznie a do tego jakies warzywka owoce serek jogurt mleko i wogole przeciesz nie bedziesz dawac im tylko wody i suchej karmy prawda???a jak wyleza z klatki to masakra poprostu mowiec kup drugiego samca i druga samice i trzymaj samice rAZEM W JEDNEJ KLATCE I SAMCE W RAZEM W JEDNEJ TO NAJLEPSZe rozwiazanie a pomyslales /las cozrobisz z mlodymi czy skazesz je na zoologiczny co??

Re: co robic z klatk?...

: śr maja 26, 2004 8:45 pm
autor: ornatek
[quote="Mycha"][quote="ornatek"] kasy nie mam na nową klatke :([/quote]
Chyba nie do końca wiesz co to znaczy mieć młode szczurki. To wcale nie jest takie proste i gwarantuję Ci że jesli nie masz pieniędzy na nową klatkę to nie będziesz miał kasy na odchów młodych. Nie nakarmisz ich powietrzem! Takie maluchy naprawdę dużo jedzą- ok 2 kg karmy na tydzień [kiedy już zaczną jeść] i zmiana trocin kiedy podrosną musi być robiona codziennie. Pomyśl jeszcze o ewentualnych stratach jeśli coś zniszczą.
Przepraszam, ale ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy co to jest hodowla gryzoni... Niby mały szczur ale co zrobisz jeśli któryś z modych będzie chory albo wystąpią komplikacje przy porodzie? Kto będzie płacił za leczenie?
Lektura obowiązkowa: http://animalis.w.interia.pl/zoo/rozmnazanie
Wogóle to masz refleks... :roll:[/quote]


nie wiem o co Ci chodzi...
nie mam kasy na klatke... bo dobra kosztyje (duza) okolo 300 zł...
a na jedenie to na 100% mam...
a jesli myslisz e ty taka w ogóle obeznana we szczurkach jestes to gwarantuje Ci ze sie mylisz...

a z tym refleksem o co Ci chodzi?

ps. nie chce sie klucic...

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: śr maja 26, 2004 8:52 pm
autor: krwiopij
ja powiem tak - nie dziwie sie pewnemu rozdraznieniu Mychy... po co w ogole rozmnazac szczury? po co trzymac razem samce i samice, skoro mozna zaprzyjaznic ze soba szczurki jednej plci? po co?! zeby kolejne male istotki trafialy prosto w paszcze weza, w rece smarkatego sadysty, ktory chce postraszyc kolezanki, do dziecka jako nowa zabawka, albo w najlepszym przypadku do kogos, kto ma dobre intencje ale o szczurach nic nie wie? pojecia nie masz, jak niewielu ludzi jest w stanie i ma checi zapewnic szczurkowi odpowiednie warunki... leczenie glupiego przeziebienia kosztuje czesto grubo ponad 100 zlotych... :evil: ech... wybaczcie, ale wkurzylam sie...

i niech zgadne - male to czarno-biale kapturki?

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: śr maja 26, 2004 11:05 pm
autor: Ania
Dokładnie!
Bo frajdą jest obserwować berbecie "bo ja chcę" i koniec. Tu powinno być mniej egoizmu - a masz już domy dla szczurków? Powinieneś o to zadbać przed rozmnożeniem bo właśnie przez ludzi o podobnych kryteriach myślowych tyle szczurlków siedzi w sklepach w ciasnych akwariach, bez miłości i często gęsto - bez należytej opieki zdrowotnej (bez jedzenia, picia).
Jeśli nie masz kasy na nową klatkę - nie masz kasy na nowe szczurki i to nie prawda z tym co piszesz, że 300 zł... za 100 zł kupisz już porządną klatkę a w hurtowni jeszcze większą. jeśli jesteś leniwy i patrzysz na ceny osiedlowego sklepu i przykładowo 200 zł zaokrąglasz do 300 żeby zrobić wrażenie to zły wybór bo zwyczajnie nie masz racji, gdyby Ci się chciało chociażby poszperać na forum znalazłbyś adres hurtowni, w której można tanio w Warszawie zakupić kltki i jestem pewna, że jeśli nie miałbyś wstępu do hurtowni, na forum znalazłyby się osoby, które wyciągnęłyby pomocną dłoń (nawet sama Aś pisała, że może pomóc). lenistwo plus egoizm - człowieku, pomyśl o zwierzętach a nie tylko o sobie. To nie zabawki.

Re: co robic z klatk?...

: czw maja 27, 2004 9:13 am
autor: Angua
Jeżeli upierasz się trzymać samicę i samca razem, to weź pod uwagę, ze samica moze zajsc w ciaze juz w 24 godziny po porodzie. Czyli - co trzy tygodnie masz nowy miot. Zakładajac ze takie stadko potrafi wszamać 2 kg na tydzień, jak pisze Mycha, która - zapewniam - wie co pisze, masz minimum 10 zł tygodniowo na samą suchą karmę. Trocinki musisz zmieniać codziennie; pomijając juz podstawowe wymogi higieny dla zwierzą, nie wytrzymasz zapachu - czyli paczka trocin - 3 zł na tydzień. Do tego jeszcze zielenina, nabiał, chyba ze dla oszczędności będizesz trzymał zwierzaki na suchej karmie. Niech bedzie ze na takie dodatki pojdzie 4 złote tygodniowo. razem 17 zł na tydzień x 4 = 68 zł miesięcznie. Za tą cene mozesz juz miec klatkę 30x40x50 cm, moze nie jest to super, ale na jednego szczura wystarczy w zupełnosci. Nie wiem skad wziales te 300 zł, to bzdura. Za tę cene mozesz też wykastrowac samczyka, jeżeli nie chcesz rozdzielać zwierząt. A to, co napisałam, to są tylko podstawowe koszty. Jezeli zwierzaki zaczna chorować, a przy takim przegęszczeniu jest to całkiem prawdopodobne, wydasz niesamowite ilosci kasy na weta i lekarstwa. Weź pod uwagę, ze jezeli jedno zchoruje, błyskawicznie zaraża sie pozostałe, bo przeciez nie bedziesz miał możliwości oddzielenia chorego osobnika, skoro NIE STAĆ Cię na klatkę. I co wtedy? bedziesz wydawał kasę na leczenie, czy... nie chce Cię obrażać ani insynuować niczego, ale jakos nie wierzę, zebyś tak swietnie znał sie na szczurkach, zeby podważać zdanie forumowiczów. Przemyśl to sobie

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: czw maja 27, 2004 1:19 pm
autor: krwiopij
hmm... 300 zlotych... za te sume kupuje sie wielka (50x80x60cm o ile pamiec mnie nie myli) klatke dla fretek savica... bardzo porzadna zreszta... na moja (100x50x90cm) kupilam za 140... fatk, ze bez wypozazenia, ale tutaj wystarczyla troche zaradnosci i pomyslowosci...

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: czw maja 27, 2004 6:21 pm
autor: ornatek
co do klatek to sprawdziłem w "kakadu" i tam naprawde taka juz lepsza klatka kosztuje okolo 280zł... chodzi mi juz o duzą na przyszłość...

a co do rozmnazania to mnie przekonaliscie... ale moj szczur z drugim samcem sie gryzł... i co mam zrobić?

a zarcia mam sporo... (siostra kupuje ale klatki nie kupi :( )

ale chyba jednak nie dopuszcze do małych... dzis rozdzielilem ich...

samiczke dalem koledze (w dobre rece...)

konczmy temat ok?

pozdrawiam

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: czw maja 27, 2004 6:30 pm
autor: krwiopij
zazwyczaj jest tak, ze samce jednak da sie polaczyc... trzeba tylko troche wiedzy, uwagi i cierpliwosci... moim zdaniem dobrze by bylo sprobowac, ale z drugiej strony ciezko byloby ryzykowac sprowadzanie do domu nowego szczurka, jesli okazaloby sie, ze jednak z laczenia nici... :?

gratuluje decyzji i rozdzieleniu szczurkow... tak z cala pewnoscia bedzie lepiej... (oby samiczka juz nie byla w ciazy... :roll: )

[Klatka] - Zbyt duze odstepy miedzy pretami

: czw maja 27, 2004 7:14 pm
autor: Angua
Napisałeś w innym poście, ze samiec ma około 2 lat. To juz duzo jak na szczurka. Taki zwierz ma swoje nawyki, jest juz mniej ruchliwy niż młody, trudniej mu zaakceptować jakies zmiany. Najlepsze wyniki daje łaczenie zwierząt młodych, im starsze są, tym trudniej. Musisz wziąć pod uwage, ze młody szczurek będzie zaczepiał starego, nie dawał mu spokoju... moze dlatego, kiedy próbowałes łaczyc poprzednio, skończyło sie na gryzieniu? Jeżeli chcesz spróbować, w dziale "stadko" jest wszystko na temat łaczenia samców. Ale nawet jesli zrobisz to prawidłowo, nie ma 100% gwarancji ze sie uda i moze sie skończyc tak, ze mimo wszystko będziesz musiał kupić drugą klatkę albo oddać młodego. Niech sie jeszcze wypowiedza doswiadczeni hodowcy, ale moim zdaniem 2-letniego szczurka, który całe zycie mieszkał sam, lepiej zostawic w spokoju. Jeżeli bedziesz spedzał z nim dużo czasu, zastąpisz mu członka stada i nie będize pokrzywdzony.