[Klatka] - Zjedzone dno klatki

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
lilia
Posty: 43
Rejestracja: pn wrz 11, 2006 1:15 pm
Lokalizacja: Warszawa

[Klatka] - Zjedzone dno klatki

Post autor: lilia »

Ja rzeczywiście mam jakąśbardzo malusieńką szparę. Co prawda, szczury bardzo lubią gryżć, aż do tego stopnia, że Agnieszka w swojej poprzedniej klatce przegryzla pręty. :hyhy:
Walcz Piranio! Nie przechodź na drugą stronę, bo cię potrzebuję!
Natalia_1222
Posty: 358
Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: [Klatka] - Zjedzone dno klatki

Post autor: Natalia_1222 »

A macie jakieś pomysły, jak załatać dziury w bocznych ściankach kuwety? Takie małe i taką większą, przez którą szczur może wyjść. Proszę o pomoc ^-^ .
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: [Klatka] - Zjedzone dno klatki

Post autor: Landrynka »

weź kawałek plastiku, większy niż dziura, kuwetę i gwóźdź, bądź inne narzędzie.
gwóźdź rozgrzej w płomieniu palnika, szybko stop nim brzegi kawałka plastiku i przyłóż do kuwety. tylko, że trzeba to zrobić naprawdę szybko.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Natalia_1222
Posty: 358
Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: [Klatka] - Zjedzone dno klatki

Post autor: Natalia_1222 »

Hm, tylko skąd wziąć ten kawałek plastiku ;). I to w kolorze kuwety...
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: [Klatka] - Zjedzone dno klatki

Post autor: Landrynka »

dno koszyczka plastikowego. takiego za 60groszy :) . albo innego pojemnika. może być stara deska od kibelka :D .
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
sadakot
Posty: 68
Rejestracja: wt sie 18, 2009 2:15 pm

Mój szczur wygryza w nocy dziury w kuwecie.

Post autor: sadakot »

Tak jak w temacie. Mam dwa szczurki, które są na etapie zapoznawania się. Na razie są w 2 klatkach, ale chyba są już na takim etapie, że można je połączyć. Nie w tym jednak tkwi problem.
Jeden ze szczurków wygryza mi kuwetę w klatce. Na początku były to tylko ślady ząbków, ale dziś przy zmianie żwirku zauważyłam dziurę. Jak tak dalej pójdzie to za parę, paręnaście dni mała wygryzie sobie dodatkowe wyjście z klatki.
Przymierzam się do kupna klatki na więcej niż dwa szczurki, bo planuje dołączyć im niedługo trzeciego, ale nie wiem jaka klatkę kupić. Czytałam, w jakimś sklepie, że klatka ma jakąś kuwetę odporną na przegryzienia. Czy takie coś rzeczywiście istnieje? I czy się sprawdza? A jeśli nie, to czy ktoś ma doświadczenie w takich sytuacjach?
Jeśli był już taki problem na forum to sorki. Szukałam, ale nie znalazłam.
Za mną: 2 Koty: Jej Wysokość Łapeczka, Maciek
TM: Pikuś [*], Pyza [*], Myszka [*], Klusek [*], Zuzia [*].
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój szczur wygryza w nocy dziury w kuwecie.

Post autor: susurrement »

eech skąd ja to znam.
ja poupychałam w dziury w kuwecie masę solną i zasłoniłam kuwetami narożnymi, które przywiązałam do prętów. na razie wystarcza. ale planuje zrobić na zamówienie porządną kuwetę z blachą w środku :P innego, naprawdę sensownego, wyjścia chyba nie ma.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Klatki”