[Sciółka] żwirek higieniczny

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Tili
Posty: 1251
Rejestracja: czw sty 28, 2010 10:55 am
Lokalizacja: Gdynia/Sosnowiec

Re: [Sciolka] zwirek higieniczny.

Post autor: Tili »

W sumie to te wszystkie zwirki sa pzreznaczone dla kotow, a koty wiadomo, ze nie zjadaja ich, wiec wedlug mnie nie wskazane jest, zeby szczurki to podgryzaly czy zjadaly, bo to czysta chemia, wiec nic dobrego z tego nie wyhdzie. Jesli chodzi o jakosc to stosowalam granulat drewiany Hiltona i bylo ok dopoki nie wstawilam dzieciakom mini kuwety. Granulat po obsikaniu zamienia sie w kupke trocin i zeby wyczyscic kuwetke musialam ja wyciagac cala co jest dosyc meczace. potem te trociny byly wszedzie, bo roznosily je lapki szczurkow. Wiec zamienilam granulat na bardzo drobny zwirek bentonitowy Hiltona (w takim rozowym worku). Spisuje sie rewelacyjnie, nie "rozlazi" sie po klatce, nie ma zapachu, szczurki sa czysciutkie, nic sie nie przeykleja (sypie bardzo gruba warstwe, wiec zbryla sie rewelacyjnie). Polecam stosowanie tych kuwet naroznych. Ja nie musialam nawet uczyc specjalnie chlopakow do korzystania. Poprostu zaczeli chodzic zalatwiac swoje potzreby tam gdzie byl zwirek i teraz mam super czysciutka klaciore, bez walajacych sie wszedzie kupek. Szkoda, ze sikac nie moga tez tylko w kuwecie, ale coz nie mozna miec wszystkiego ;)
kasztans
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 23, 2010 4:12 pm

Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: kasztans »

Witam, chciałam zadać jedno pytanie. : )
Myślę nad zmianą ściółki u moich szczurzyc, ponieważ jedna ma chyba uczulenie na trociny, poza tym chciałabym pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.
Dowiedziałam się, że dobrą alternatywą jest żwirek dla kota, ale tutaj już jestem głupia. Słyszałam bowiem od hodowców, którzy sprzedali mi szczury, żebym trzymała je z daleka od żwirku, ponieważ jeśli go połkną to napęcznieje im w brzuchu i szczur może umrzeć. No i chciałam teraz skonfrontować tą informację z rzeczywistością.
Pozdrawiam.
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: Flaumel »

Polecam opcję szukaj, bo z tego co widziałam to na temat żwirku można znaleźć również informację o tym, które pęcznieją i nie należy ich mieć, a które są szczurobezpieczne :)
Obrazek
kasztans
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 23, 2010 4:12 pm

Re: Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: kasztans »

Cóż, skorzystałam jednak z opcji zamieszczania własnych tematów. Uczę się do egzaminów i nie mam za dużo czasu na przeglądanie forum.
Jakby ktoś mógł polecić jakiś 'bezpieczny' żwirek, będę wdzięczna, temat będzie do zamknięcia.
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: Sheeruun »

Nie spotkałem się jeszcze z takim stwierdzeniem. Wypróbowałem już większość kocich żwirków, poza silikonowym bo się do niego przekonać nie mogę i moim szczurom do łebków nie przyszło, żeby próbować je jeść.. ::)
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: alken »

kasztans pisze:Uczę się do egzaminów
ta, ja tez się uczę do egzaminów i jeszcze tu sprzątam jak ktoś zaśmieca ::)

ja do silikonowego nie jestem przekonana bo sztuczny ale co do bentonitu i drewnianego to nie mam żadnych obiekcji bo chyba szczur musiałby być wyjątkowo upośledzony żeby się najeść żwirku na tyle żeby go zatkał.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Isiaczek
Posty: 419
Rejestracja: pn maja 18, 2009 1:15 pm
Lokalizacja: Garwolin/Warszawa
Kontakt:

Re: Jak to jest z tym żwirkiem, słyszałam, że szkodzi.

Post autor: Isiaczek »

alken pisze:ale co do bentonitu i drewnianego to nie mam żadnych obiekcji bo chyba szczur musiałby być wyjątkowo upośledzony żeby się najeść żwirku na tyle żeby go zatkał.
Albo wyjątkowo głodny :P

Moje mają żwirek i jakos nigdy nie miałam przypadku, żeby zjadły. Zdarza im się czasami wytarzać w tym jakieś "mokre" jedzenie (kluski, owoce, etc.), ale nie zauważyłam w związku z tym żadnych problemów brzuszkowych. Poza tym w miarę możliwości staram się im takie "panierowane" zabierać ;)

A i żwirek ma jedną podstawową wadę. Przeważnie naokoło klatki jest go pełno. :P
pusto... :(
TM: Rezus, Khazar, Fermin, Grand, Kruszon, Manfred vel. Mikroś, Putin, Bao

"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."(Janusz L. Wiśniewski)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ściółki”